Przedszkole zamknięte ... bo coś tu śmierdzi

Przedszkole w Markuszowie zostało zamknięte po porozumieniu wójta gminy Markuszów i dyrekcji przedszkola.Garstka rodziców twierdzi że budynek przedszkola nie spełnia warunków sanitarnych. chodzi o powietrze bo niektórym rodzicom coś tu śmierdzi.Budynek w wakacje został wyremontowany a ludzie ubzdurali sobie , że zastosowane materiały budowlane są szkodliwe. to oczywiście nieprawda, go wszystkie mają atesty- tłumaczy wójt gminy.W drugiej połowie grudnia prowadzone były badania , których wyniki nie są jednoznaczne, pojawiły się wątpliwości , dlatego badania trzeba powtórzyć.Wątpliwości wzbudził wykryty w powietrzu octan etylu(substancja ciekła,lotna i słabo rozpuszczalna w wodzie, jest dobrym rozpuszczalnikiem, powszechnie stosowanym jako zmywacz do paznokci). Niewykluczone , że pochodzi ze środków czystości stosowanych w przedszkolu. Z powodu całej tej sytuacji 5-cio i 6-cio latki przeniesiono do sąsiedniego budynku, w którym mieści się szkoła podstawowa.Ale najmłodsze dzieci 3, i 4 letnie musiały zostać w domu.Na razie nie wiadomo kiedy przedszkole do , którego chodzi setka dzieci zostanie znowu otwarte. Wszystko zależy od kolejnych wyników badań sanepidu.

A co rodzicie na to? Czemu nic nie robią? Walczcie o swoje przedszkole bo macie je chyba tylko jedno!!!!!!!!!!!!!!

Śmierdzi strasznie. Tam się nie dało wytrzymać nawet tych kilku minut podczas rozbierania i ubierania dziecka. A po powrocie do domu ubranka natychmiast lądowały w pralce, tak były przesiąknięte tym zapachem.

To po co przyprowadzasz dziecko do przedszkola jak ci śmierdzi ?

mama napisał:

To po co przyprowadzasz dziecko do przedszkola jak ci śmierdzi ?

Bo na szkołę jest jeszcze za małe.

Dzieciaki wracają do przedszkola, ponowne badania nic nie wykazały. Kto więc maczał paluszki przy pierwszych badaniach??????