rewolucja w Black Red White ?//////////

To jest kwestia zaufania. Jeżeli coś robią i sie tym chwała to zawsze znajda dobre słowo. Chyba jest to brak wiary, ze może być inaczej i lepiej. Chcą żeby było lepiej ale na tych specyficznych warunkach.

:D Na razie sytuacja w bleku przypomina seks analny ... Jest na pewno inaczej , ale czy akurat lepiej ? :D

:D Na razie sytuacja w bleku przypomina seks analny ... Jest na pewno inaczej , ale czy akurat lepiej ? :D

      Niby wszystko ok ale jednak kałem wali :D  

Ciekawi mnie kto to sa ci Pazurowie?

prowizoryczne działania, chaos, życie z miesiąca na miesiąc, chybił trafł, obiecywanie, brak szacunku = sposób zarządzania wspaniałą siecią (a wy macie zapier....ć)

Podobno na Wofamie tną stawki akordowe. Średnia zarobków na produkcji ma wynieść ok 1600zł brutto :) Naprawdę rewolucyjny pomysł na poprawę kondycji finansowej. Zrodził się on pewnie w głowach kilku prostaczków, którzy aby pokazać że jeszcze są, zrobili sobie "burzę bezmózgów". Wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak mądrych mamy decydentów. Przecież coś takiego mógł wymyślić tylko człowiek o ponadprzeciętnej inteligencji! Oczywiście góra to pewnie poprze, bo co tam - będą niższe koszty a pracownicy nie będą się martwić co zrobić z nadmiarem pieniędzy. Czyli same plusy.   No cóż pracownicy - w tej sytuacji chyba wiecie co robić...   Zastanawiam się dlaczego te tępe łby nie mogą zrozumieć, że nie da się pogodzić obcinania pensji z wydajnością pracy - to jak ogień i woda! Chcesz ćwoku obniżyć koszty produkcji to szukaj ich w usprawnianiu procesu, upraszczaj procedury, wdrażaj nowe technologie, albo wymyśl jak coś sprzedać - ale to pewnie za trudne. Dziś deska w Wofamie idzie przez linię (i wiertarki na tejże linii) i jest prawie gotowa, ale musi pojechać jeszcze do innej firmy żeby wywiercili w niej jeden otwór i wtedy do paczki - czyż to nie szczyt głupoty?   Ale co tam, jak na dobre wejdą nowe stawki to pierdo...nę wypowiedzeniem i nie będę się denerwował - szkoda czasu, szkoda życia na taką dziadowską firmę.  

Witajcie. Jakoś nic nie pisze się o siostrze BRW  "BRW SOFA".... Tam się dzieje!.. Zarządza tam  P. Prezes   Jolanta Zalewska i jest tam różnie …. Pani prezes rządzi jak Józef Stalin swojego czasu.... Pracowników ma się tam za nic, mobbing jest stosowany na każdym kroku. Aż dziw że jeszcze nie została wytoczona żadna sprawa za mobbing... Ale ta sytuacja penie się zmieni.. Średnia zarobków dla pracowników  produkcji w niektórych zakładach to 1 120 PLN (na rękę) i mają się z tego cieszyć że tyle dostają  Z biurowymi nie jest wcale lepiej. Sami przyznacie że wynik nie jest imponujący.. Atmosfera i podejście pani prezes do pracowników każdego szczebla to historia na nie jeden film grozy. Odezwiesz się to nie wiadomo czy jeszcze jutro masz po co przychodzić do pracy... Epitety i niecenzuralne słowa z ust pani prezes to norma… Kobiety pracujące w centrali w Olsztynie niejednokrotnie korzystają z WC męskiego aby nie natknąć się na p.Prezes…W jednym z zakładów w Nidzicy, jakiś sfrustrowany pracownik (lub były)  napisał na tamtejszym forum to co o tym wszystkim sądzi i jaka tam faktycznie jest sytuacja, za to reszta zakładów w nagrodę nie dostała dawno obiecywanej nawet minimalnej podwyżki... W ostatnim czasie wynikł jeszcze większy absurd.. W innym z zakładów wieloletni pracownicy (jeden z ponad czterdziesto letnim stażem pracy w firmie) zmienili samochody ze starych mocno wysłużonych na nowsze i się zaczęło! Jak dowiedziała się o tym pani Zalewska posypały się gromy.. Z tego co się dowiedziałam są to pracownicy z Bartoszyc , za te samochody są już nominowani do zwolnienia, bo rzekomo nakradli i okupywali sobie samochody  Sytuacja bardzo chora bo wszystkie kluczowe i decyzyjne sprawy przechodzą przez centralę w Olsztynie, więc nie ma możliwości dokonać jakichkolwiek machlojek... Czyli stara zasada "tyrać, nie wychylać się i przypadkiem się nie odezwać " Może należało by lustrację wykonać w Olsztynie na ul. Dworcowej. Ci z Bartoszyc to pracownicy zaopatrzenia a ich przypadek w zakładach BRW SOFA został okrzyknięty "Aferą Samochodową" {C}{C}  W ostatnim czasie p.Prezes wprowadziła całkowity zakaz palenia tytoniu na terenie wszystkich zakładów , jak to beznadziejnie wygląda jak na tej jedynej przerwie w przeciągu ośmiu godzinnej zmiany ludzie biegną pod bramę by zapalić….Jest jeszcze więcej rzeczy o których  można by było się rozpisywać bez końca ale zostawię  miejsca innym może dopiszą inne problemy…Ciekawe czy Pan Chmiel i zarząd BRW zdaje sobie sprawę z tego co dzieje się na Mazurach w ich zakładach?.... Rzutuje to na wizerunek całej marki BRW… Mam nadzieję że ktoś z Zarządu zagląda na to forum i coś się zmieni  (w końcu) na lepsze…. Pozdrawiam wszystkich.        

ta firma się kończy, nie ma w niej przywództwa, życia, energii, pomysłów co dalej. Jest tylko życie z dnia na dzień, powtarzanie tych samych pomysłów na promocję, buta, arogancja, brak szacunku dla tych co stworzyli to wszystko. Lepiej odejść wcześniej a nie tracić czas, wegetować i się denerwować.... przykre to niestety

a moim zdaniem się nie kończy tylko idzie do przodu :) oczywiście ciężko jest bo wszędzie jest ciężko i ludzie nie mają pieniędzy aby nowe meble kupić :( jak chcesz odejść to się nawet nie zastanawiaj bo po co masz być kulą u nogi są lepsi od ciebie co mają chęci i nowe pomysły

a moim zdaniem się nie kończy tylko idzie do przodu :) oczywiście ciężko jest bo wszędzie jest ciężko i ludzie nie mają pieniędzy aby nowe meble kupić :( jak chcesz odejść to się nawet nie zastanawiaj bo po co masz być kulą u nogi są lepsi od ciebie co mają chęci i nowe pomysły

Przyzwyczailiście ludzi do promocji (błąd), i jesli teraz zrezygnujecie z promocji produkcja  po prostu stanie, proste  i przykre.

a moim zdaniem się nie kończy tylko idzie do przodu :) oczywiście ciężko jest bo wszędzie jest ciężko i ludzie nie mają pieniędzy aby nowe meble kupić :( jak chcesz odejść to się nawet nie zastanawiaj bo po co masz być kulą u nogi są lepsi od ciebie co mają chęci i nowe pomysły

Dobry duch w narodzie to podstawa. Niech to sie przeniesie na sprzedaż, bo od 2-3 lat niewidać pomysłów - chęci nie wystarczą, a wytłumaczeń (cytat wyżej - wszędzie jest ciężko) potrzebują tylko nieudacznicy. Przykre ale taka prawda.

sa firmy np. WÓJCIK,krore nie czuja kryzysu,ich meble sie swietnie sprzedaja bo sa tansze i lepsze a poza tym EXPORT rzadzi Polska to kiepski rynek

Praktycznie wszędzie jest teraz ciężko. Trzeba zacisnąć pięśći i czekać na poprawę. W końcu to w Nas siła :)

Jest wiele do zrobienia ale to my jestesmy liderem rynku polskiego mamy 20 % polskiego rynku wiec biezmy sie do roboty anie tylk nazekamy dajmy wiecej z siebie w nas sila  damz rade  

a moim zdaniem się nie kończy tylko idzie do przodu :)

A co niby idzie wam do przodu ??? :blink:

.....są lepsi od ciebie co mają chęci i nowe pomysły     Kolego, nie twierdzę że nie ma lepszych ode mnie, zapewne ty jesteś przedstawicielem tej elity z pomysłami, który w wolnych chwilach stawia pasjansa i cięcia pensji z perspektywą zarobków 1600 cię nie dotyczą bo pracę załatwił ci jakiś ważniak na stołku którego jesteś pociotkiem.   Generalnie firma jest jak okręt bez sternika, która przejada sukces z poprzednich lat. Dość gęsto spenetrowany rynek polski (praktycznie salon w każdej dziurze). Rzucicie jakiś pomysł na te salony (czyli kuchnia za 500zł) i to ma być sukces - z którego pewnie nic nie ma a firma netto wychodzi na 0 lub lekkim plusie. Ale ruch w interesie jest!

A co powiecie o Agencie Jacku Jakiszu?... :-)

  Generalnie firma jest jak okręt bez sternika, która przejada sukces z poprzednich lat. Dość gęsto spenetrowany rynek polski (praktycznie salon w każdej dziurze). Rzucicie jakiś pomysł na te salony (czyli kuchnia za 500zł) i to ma być sukces - z którego pewnie nic nie ma a firma netto wychodzi na 0 lub lekkim plusie. Ale ruch w interesie jest!

  Nic się nie zmieni.   Prezes zostanie na swoim miejscu - nie ma dla niego alternatywy - wewnątrz nie ma nikogo - kto mógłby to pociągnąć - brak lidera, z zewnątrz nik nie przyjdzie - brak zaufania ze strony właściciela do takiego rozwiązania. Kontrola dalej będzie robić to co dzisiaj - tak jest wszystkim wygodnie. Załoga bedzie się dalej bała i chowała głowę pod biurka - strach przed kontrolą i wystawienie się na świecznik - lepiej nic nie mówić, siedzieć i mieć robotę.  Rynek się nie zmieni - to dobra informacja dla prezesa i zła dla właściciela - prezes zawsze może powiedzieć, że nie idzie dobrze bo jest źle na rynku - mimo tego, ze inni jakoś dają radę i zwiększają sprzedaż.   Tak więc - nie ma co gadać i zajmować się wiecej pisaniem - nie ma to wpływu.

Nic się nie zmieni.   Prezes zostanie na swoim miejscu - nie ma dla niego alternatywy - wewnątrz nie ma nikogo - kto mógłby to pociągnąć - brak lidera, z zewnątrz nik nie przyjdzie - brak zaufania ze strony właściciela do takiego rozwiązania. Kontrola dalej będzie robić to co dzisiaj - tak jest wszystkim wygodnie. Załoga bedzie się dalej bała i chowała głowę pod biurka - strach przed kontrolą i wystawienie się na świecznik - lepiej nic nie mówić, siedzieć i mieć robotę.  Rynek się nie zmieni - to dobra informacja dla prezesa i zła dla właściciela - prezes zawsze może powiedzieć, że nie idzie dobrze bo jest źle na rynku - mimo tego, ze inni jakoś dają radę i zwiększają sprzedaż.   Tak więc - nie ma co gadać i zajmować się wiecej pisaniem - nie ma to wpływu.     Będzie nowy prezes i zwolnienia. Sprzedarzy prawie nie ma. Lipa na całego

dzięki Państwu Ł. firma może zmienić branżę i zająć się inwigilacją i tropieniem wszelkiej maści wyimaginowanych spisków, kombinatorów itp.  miałem okazję pracować z nimi naście lat temu gdy byli jeszcze zwykłymi pracownikami magazynu i ich niepodważalnym atutem było sprawne liczenie do stu :) ktoś zrobił krzywdę firmie i pozwolił im zająć się czymś innym... ciekawe gdzie by teraz była firma BRW gdyby państwo Ł. pozostali przy zajęciu które nie było ponad ich siły :)

dzięki Państwu Ł. firma może zmienić branżę i zająć się inwigilacją i tropieniem wszelkiej maści wyimaginowanych spisków, kombinatorów itp.  miałem okazję pracować z nimi naście lat temu gdy byli jeszcze zwykłymi pracownikami magazynu i ich niepodważalnym atutem było sprawne liczenie do stu :) ktoś zrobił krzywdę firmie i pozwolił im zająć się czymś innym... ciekawe gdzie by teraz była firma BRW gdyby państwo Ł. pozostali przy zajęciu które nie było ponad ich siły :)

  Irek Pazur na Prezesa ! Co by mógł oficjalnie dokonać dzieła zniszczenia !