Serwinka - znachorka z Tarła spod Lublina

Cieśń nadgarstka - jestem po dwóch operacjach, jedna u prawej i druga u lewej ręki. Minęło 3 lata, skończył sie ból, suszarka z ręki wypadała i problem był z podstawowymi czynnościami. Akurat w tej kwestii polecam zabieg chirurgiczny. Mój tata ma to samo ale sie boi operacji.

Witam mam problem z trądzikiem, i to bardzo duży problem, niestety żaden lekarz nie jest w stanie mi pomóc, czy tu mogę liczyć na wsparcie i wyleczenie u tej Panu? 

Witam mam problem z trądzikiem, i to bardzo duży problem, niestety żaden lekarz nie jest w stanie mi pomóc, czy tu mogę liczyć na wsparcie i wyleczenie u tej Panu? 

Nie Twój zasrany interes

Witam czy na zstępujące jądra u dziecka też pomoże ta pani. Bardzo proszę o odpowiedź

Bardzo się cieszę że jest Ktoś taki jak Serwinka.Robi wiele dobrego i trzeba brac z niej przykład

Jak na wszystko pomaga to dlaczego cioci nie pomogła na kręgosłup.Mam problem z kolanami i zastanawiam się czy ta wyprawa jest warta

JESTEM ZŁA I PYTAM PO CO JEST TO FORUM JAK NIKT NIE ODPOWIADA NA ZADAWANE PYTANIA.

Musisz do niej zadzwonić i się umówić ja byłem dziś i powiem tyle ulga byłem z kolanem 

Witam cierpię na ciągłe nieustanne bóle głowy nic nie pomaga czy ta pani jest w stanie mi pomóc czy był już u niej ktoś z takim problemem ?

A słyszał ktoś tzw legendę o niej ? :)

Czy Pani Serwinka przyjmuje w poniedziałki ?

Czy jeszcze przyjmuje.Mam wnuka 11 letniego, który chodzi na palcach.Lekarze mówią ,że szwankują mu biodra.Czeka go poważna i bolesna operacja w przyszłości .

Czy do Serwinki tylko ze działaniami czy inne choroby tez

Przyjmuje

Pokolenie moich rodziców jeździło do Serwina. Moje pokolenie jeździ do Serwinki i jej córki Małgosi. Pokolenie moich dzieci będzie jeździć do córki pani Małgosi, która skończyła właśnie medycynę, jest lekarzem rezydentem w Klinice Ortopedii, Traumatologii i Medycyny Sportowej w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie i z tego, co słyszałam, robi tam szybką karierę. Ja się nie dziwię, każdą wolną chwilę podczas studiów spędzała ucząc się od własnej babci i mamy. Daj Boże tej rodzinie jak najdłuższe i najlepsze życie za to, co przez kilka pokoleń robią dla ludzi. I szczerze polecam, bo pomogły mojemu mężowi, mojej mamie, mojej córce, mojemu bratu i setkom moich znajomych. Nie znam nikogo, komu by zaszkodziły. Jeżeli nie potrafią pomóc, to niczego nie zrobią.

Witam. Ja o Pani Serwince dowiedziałem sie kilka lat temu, ale podchodziłem do tematu bardziej na wesoło niż na poważnie. Do czasu aż potwornie rozbolał mnie bark. Wizyta u ortopedów w Warszawie: 1 Pan doktor - konieczna ingerencj chirurgiczna: 2 Pan doktor - damy skierowanie na rechabilitację (ultradzwięki) i po nich będziemy się zastanawiać co dalej. Bark boli cały czas, nie można spać, kierować samochodem, przeszkadza w codziennym egzystowaniu. Ręka bezwładnie wisi jakby była przyczepiona pinezką do barku. Pojechałem do Pani Serwinki. W piątek jedna wizyta u Pani Serwinki - Starszej.  Pani zapytała o badania, czyta RTG, czyta USG - 83 lata i bez okularów.  Masaż łopatki i przedramienia (bolesny jak cholera, ale do wytrzymania) - do bolącego barku nawet nie dotknęła. Leki, maści i ćwiczenia. W poniedziałek Kolejna wizyta u Pani Małgosi - masaż,ćwiczenie, leki, maści. W środę mogłem podnieśc ręke do góry, w sobotę pływałem na basenie!!!!!!!!!!!!!!!!! Kobitki są super. Wśród pacjentów nie ma jednej osoby, która wypowiadała by się negatywnie o nich.

Tak jak w medycynie jednemu pomoże drugiemu nie. To jest trochę jak szamaństwo. A tak na poważnie to starsze osoby prawdopodobnie  zwyrodnienia których nie da sie osunąc bez inwazji chirurga. Mnie pomogła, "uzdrowiła" mi bark w ciągu 6 dni - od wiszącej i bolącej reki do pełnej sprawności. Radzę Ci jechać, ale pozbyc się jakichkolwiek uprzedzeń i spektakularnych oczekiwań. Lepiej sie niemiło zaskoczyć niz miło rozczarować. Bardzo ważne jest podejście do choroby - musisz mieć optymistyczne podejście do życia i się USMIECHAĆ.

Wielu ludziom pomogła i pomoże przesadzasz. Jakbyś dziennie miała 50 ososb chorych po poradę szczęśliwa byś była nie sądzę trzeba się cieszyć że pmmaga i że jeszcze żyje