Studenci pójdą w kamasze. Rząd zapowiada szkolenia wojskowe

Po 6 tygodniach dostana stopien kaprala? Brawo. Ja musialem rok zapierdzielac na starszego szeregowego.

Brawo, brawo jeszcze raz brawo! Nareszcie! Będziemy mieli mężczyzna, a nie facetów w rurkach. Nadeszły nareszcie czasy, w których można iść z podniesioną głową i nie wstydzić się, że jest się Polakiem. Żadne unie czy inne tego już mam nadzieję, że nie zmienią. Niech sąsiedzi wiedzą, że jak będą fikać to nie tak łatwo będzie z nami i nie damy sobie w kaszę dmuchać, a nie spedalone, zniewieściałe społeczeństwo ogłupione twn-em cieszące się z wszystkiego co nam rzuci zachód i naśladujące tamtejszą zgniliznę pod każdym względem.

Uczelnie może i są zainteresowane. Ale czy studenci będą zainteresowani? Nie sądzę ...

Zgniliznę to ty masz we łbie

takie wojskowe przeszkolenia powinny odbywać się obowiązkowo w czasie wakacji i koniecznie na poligonie wojskowym.

" Szkolenie podstawowe zakończy się złożeniem przysięgi, a po szkoleniu podoficerskim uczestnicy uzyskają stopień kaprala." Brawo, a w wojsku tysiąc szeregowych z magistrem, doświadczeniem i bez szans na awans.

undefined napisał:

Po 6 tygodniach dostana stopien kaprala? Brawo. Ja musialem rok zapierdzielac na starszego szeregowego.

 6 lat w bojówce, wszystko na 5, pagon czysty..

Pomysł bez sensu, podobnie, jak wydłużenie studiów zaocznych, tak wyszkolony student kapral może na polu walki zostać jedynie bojówkarzem, to znaczy; może stać i się bać, a jeśli chodzi o wydłużanie studiów, to panie ministrze kochany, specjalisto w tym rządzie akurat od szkolnictwa wyższego, studiowanie polega na samodzielnym zdobywaniu wiedzy, a nie na jej przekazywaniu i tym temacie sam pan powinien się podszkolić jeszcze ze dwa lata zanim coś pan powie

Kaprala? Antek ty już zwariowałeś? Chłopaki po misjach siedzą po 10 lat w zawodowej armii i mają st. szer.

undefined napisał:

Brawo, brawo jeszcze raz brawo! Nareszcie! Będziemy mieli mężczyzna, a nie facetów w rurkach. Nadeszły nareszcie czasy, w których można iść z podniesioną głową i nie wstydzić się, że jest się Polakiem. Żadne unie czy inne tego już mam nadzieję, że nie zmienią. Niech sąsiedzi wiedzą, że jak będą fikać to nie tak łatwo będzie z nami i nie damy sobie w kaszę dmuchać, a nie spedalone, zniewieściałe społeczeństwo ogłupione twn-em cieszące się z wszystkiego co nam rzuci zachód i naśladujące tamtejszą zgniliznę pod każdym względem.

 Te poczucie godności i wielkości jest fałszywe, wykreowane przez partię rządzącą dla ciemnego ludu który ma kupować taką tanią propagandę i jak widać kupuje i wierzy. 

***mieczducha888.blogspot.com/2016/12/milion-polakow-umrze-przed-2020-rokiem.html , ,, mowa szczera trwa wiecznie, lecz fałszywa tylko chwilę " - księga przysłów salomona

Popieram i chwale przykład będzie .

undefined napisał:

Brawo, brawo jeszcze raz brawo! Nareszcie! Będziemy mieli mężczyzna, a nie facetów w rurkach. Nadeszły nareszcie czasy, w których można iść z podniesioną głową i nie wstydzić się, że jest się Polakiem. Żadne unie czy inne tego już mam nadzieję, że nie zmienią. Niech sąsiedzi wiedzą, że jak będą fikać to nie tak łatwo będzie z nami i nie damy sobie w kaszę dmuchać, a nie spedalone, zniewieściałe społeczeństwo ogłupione twn-em cieszące się z wszystkiego co nam rzuci zachód i naśladujące tamtejszą zgniliznę pod każdym względem.

 Zastanawiam się gdzie ty tych wszystkich "facetów w rurkach" widzisz, moze na Demotywatorach? :D

W latach 1964-1968 studiując miałem studium wojskowe - w każdy piątek roku nauki. Po 4 latach był poligon, przysięga w dniu 22 lipca i egzamin końcowy. Po zdaniu egzaminu końcowego zostałem podporucznikiem. Jednak za dyktatu Jaruzela zostałem zdegradowany. Dla POkrak brak armii ale za to finansowanie 71 generałów było ok. Teraz jak Antoś ruszył coś zupakami to mośkowo-szkopskie towarzystwo w krzyk: " aj waj giewałt".

To ludzi wykształconych poślemy do walki? A co będą robić Janusze w wieku 20-30l.? To oni w pierwszym rzędzie powinni zostać przeszkoleni, bo w razie czego najmniej ich będzie szkoda. Mamy niestety tragiczne doświadczenia w tej materii. I w czasie powstań i podczas ostatniej wojny ginął kwiat polskiej młodzieży, a chłopstwo było albo obojętne, albo (jak w powstaniach) pomagało zaborcom.

Te, wykształcony, zapytaj pani od historii np. o BCh.

byłemw spr gdy wszyscy absolwenci musieli sie stawić ,było biednie bez pieniędzy ,czerwona chołta nie miała do nas zaufania ,nawet stare skoty nam wydzielano nie mówiąc o bwpach, strzelaniach z rpg7,teraz tez bedzie takie samo biedne gów.no,bo my tak mamy ,nawet pod grunwaldem nasze miecze były krótsze, a habety zabiedzone

undefined napisał:

W latach 1964-1968 studiując miałem studium wojskowe - w każdy piątek roku nauki. Po 4 latach był poligon, przysięga w dniu 22 lipca i egzamin końcowy. Po zdaniu egzaminu końcowego zostałem podporucznikiem.  Jednak za dyktatu Jaruzela zostałem zdegradowany. Dla POkrak brak armii ale za to finansowanie 71 generałów było ok. Teraz jak Antoś ruszył coś zupakami to mośkowo-szkopskie towarzystwo w krzyk: " aj waj giewałt".

 W każdy piatek biegałes z karabinkiem i po 4 latach dostałes stopień oficerski. Kpina. Za co? Za 192 dni rzekomego szkolenia? To już oranżada ma więcej gwarancji, niż ty służby wojskowej.

kpr.pch jaca napisał:

byłemw spr gdy wszyscy absolwenci musieli sie stawić ,było biednie bez pieniędzy ,czerwona chołta nie miała do nas zaufania ,nawet stare skoty nam wydzielano nie mówiąc o bwpach, strzelaniach z rpg7,teraz tez bedzie takie samo biedne gów.no,bo my tak mamy ,nawet pod grunwaldem nasze miecze były krótsze, a habety zabiedzone

 SPR - Siły Powolnego Reagowania lub Spermeni, jak kto woli.

Pokraczny jeniuszu. Zdałem egzamin  przed komisją oficerów w jednostce woj. w Rzeszowie po 3 m-cvznym poligonie w Dębicy.  Co w tamtych czasach było normalką. A Tobie oranżada w głowie a mnie nie raz brali na manerwy i po tych manewrach zdobyłem stopień oficera.