Z artykułu wynika, że studentki III roku Resocjalizacji lepiej sie tam sprawdziły niż V rok socjalizacji. Panie z Warszawy zasypały osadzonych papierami i ankietami, a panie z Lublina przeprowadziły z nimi dyskusje i rozmowy przy kawie...potraktowały ich jak ludzi !
|
|
a ta Horyńska pracuje po znajomości w jednym Lubelskim zakadzie. Dopieła swego ...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|