Powinien nazywać się Starownik - też szkodnik, też ryje pod lotniskiem i też utrudnia jak może budowę lotniska w Świdniku, a biorą go w obronę oszołomy...
|
|
ojciec chrzestny to poważna sprawa.
W świdniku można być ojcem chrzestnym susła, to pewnie można wziąć ślub z takim susłem.
|
|
W Swidniku nic sie nie dzieje. Najwiekszym hitem jest wlasnie laurka z rysunkiem susla.
Gratuluje burmistrzowi Jaksonowi.
|
|
Dobrze, że chociaż szczurem Świdnik się może pochwalić. Ciekawe kiedy się zaczną tak ludźmi przejmować????
|
|
Uważam, że porównywanie susła do szczura jest co najmniej niesmaczne. Suseł to bardzo ładne zwierzątko. Szczur zaś nie jest tak sympatyczny.
|
|
Suseł lotniskowy świdnicki powinien się nazywać Świsus.
|
|
P.S. do imienia susła lotniskowego świdnickiego.
Mój znajomy zapytał kiedyś swojego przyjaciela z Ukrainy, jak wygląda step?
Odpowiedź brzmiała: Nikawo, niczego - tolko susliki!
I jeszcze dumka wędrownego kozaka:
Oj, doloż ty moja,
Ty dolo kozacza,
Na tym stiepu
Nie ma skliepu,
Ni knajpy,
Ni sracza!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|