....oczywiście jest gwarancja, ale irytuje sam fakt bylejakości wykonania, a więc i nadzoru! Niestety, ale nad robotnikiem należny stać z batem, bo nie jest nauczony zawodowej dumy. Myślę, że dobrym sposobem na podniesienie jakości wykonawstwa byłby ogólnopolski rejestr takich brakorobów, aby można było już we wstępnym etapie przetargów odrzucać ich oferty!
|
|
" A na ścieżce rowerowej zapchała się studzienka odpływowa – dodaje."
no to jak już się zapchała to zapychać się będzie za każdym razem.
A może należy robić więcej studzienek, kratek, większe przekroje odpływów, kanałów, rur??!! Bo widzę, że tendencja w budownictwie jest taka, by oszczędzać na liczbie kratek kanalizacji deszczowej, średnicy rur kanalizacyjnych itp. Taka pozorna oszczędność kończy się zaskoczeniem i załamywanie rąk, że przy byle większym deszczu zalewa tunele, drogi czy wybijają kanały burzowe.
|
|
Z komentarzy wynika, że droga powinna być oddana do użytku po tym jak pobocza zarosną trawą, a studzienki odwadniające nie maja się prawa zapychać! To przecież nonsens! Idiotyczne jest też tłumaczenie dyrektora, że studzienka się zapchała, bo to nie usterka, ale zaniedbanie zarządcy drogi. Studzienki po prostu okresowo się czyści!
A gwarancja to normalna procedura przewidziana w kodeksie cywilnym, a dotyczy usterek które wynikły nie w czasie budowy , ale w okresie obowiązywania gwarancji! Jeśli kupuję buty i podeszwa odlazła za pół roku to w ramach gwarancji dostaję nowe, chociaż w momencie kupna by dobre. I tak samo jest z robotami budowlanymi! Jeśli usterki wystąpią po odbiorze to obowiązuję gwarancja, czyli wykonawca musi rzecz naprawić własnym staraniem i kosztem.
|
|
Ale barierka tak blisko sciezki juz nikomu nie przeszkadza. Przeciez to jest skrajnie niebezpieczne dla rowerzystow. Co za kretyn zatwierdziel takie rozwiazanie?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|