100 dni prezydenta Lublina. Krzysztof Żuk wylicza sukcesy, ale wypomniano mu też złożone obietnice

Moja ulica 6 miejsc strefy PP z czego tylko 3 zajete kazdego dnia. Ponadto dzień w dzień 30 aut nie legalnie zaparkowanych ( w oku kamery monitroingu miejskiego ) Auta zastawiaja i niszcza co sie da chodniki trawniki. 8 lat dzialania strefy na mojej ulicy doprowadzilo do strat w wysokosci 432 000 tys zl ( 30 aut x 150 zl/mc x 12 miesiecy x 8 lat ) Do tego dochodza mniej wymierne straty tj zniszczenia infrastruktury chodnikow, trawnikow, utracone przychody z biletów komunikacji. Ponadto zbędny wydatek na niespelniajacy swej roli monitoring, straz miejska mielaca kase chyba tylko na swoje utrzymanie, smród. Pomnóz to przez ilość ulic w centrum gdzie jest podobnie albo i gorzej np. Podgrodzie. Dodaj do tego ulice takie jak Farbiarska, Misjonarska, Rusałka, Podwale gdzie ulice na tygodniu są puste i SPP nie przynosi zysków zakładanych. Wyjdzie pewnie kilkanaście milionów a może być niedugo kilkadziesiąt milionów jak po uwolnieniu cen oplat do 9zl pojda do góry opłaty i w Lublinie. To dzieje sie pod okiem Prezydenta który codziennie to widzi i nic nie robi.

Mieszkam w centrum w ktorym nie wiele sie zmienilo poza parkingiem litewskim. Chodniki sa krzywe od parkujacych wszedzie aut, rozjezdzajacych chodniki trawniki. Strefa parkowania nie dziala i przynosi wielomilionowe straty. Ludzie zamiast parkowac na ulicach takich jak Farbiarska, Misjonarska, Podwale, Rusalka i inne parkuja w scislym centrum wszedzie gdzie popadnie niszczac co sie da. Sluzby miejske sa slepe i nic z tym nie robia. Oprocz strat finansowych sa tez straty w zdrowiu ludzkim poniewaz nadmierna ilosc zwlaszcza starych aut zatruwa powietrze. Dlatego uwazam ze Zuk nie nadaje sie na prezydenta bo buduje za kredyty i wspiera jednych developerow podczas gdy inni maja pod gore Echo, Alchemia.

Tak, nadmierna ilość starych aut to wina prezydenta. Ps1: Strefa płatnego parkowania działa i przynosi zyski a nie żadne wielomilionowe straty, Ps2: Nie chcesz wiedzieć co by się działo w centrum gdyby strefy płatnego parkowania w ogóle nie było, Ps3: A za co ma budować jak nie za kredyty? Za orzechy włoskie?, Ps4: Generalnie bredzisz

 Moja ulica 6 miejsc strefy PP z czego tylko 3 zajete kazdego dnia. Ponadto dzień w dzień 30 aut nie legalnie zaparkowanych ( w oku kamery monitroingu miejskiego ) Auta zastawiaja i niszcza co sie da chodniki trawniki. 8 lat dzialania strefy na mojej ulicy doprowadzilo do strat w wysokosci 432 000 tys zl ( 30 aut x 150 zl/mc x 12 miesiecy x 8 lat ) Do tego dochodza mniej wymierne straty tj zniszczenia infrastruktury chodnikow, trawnikow, utracone przychody z biletów komunikacji. Ponadto zbędny wydatek na niespelniajacy swej roli monitoring, straz miejska mielaca kase chyba tylko na swoje utrzymanie, smród. Pomnóz to przez ilość ulic w centrum gdzie jest podobnie albo i gorzej np. Podgrodzie. Dodaj do tego ulice takie jak Farbiarska, Misjonarska, Rusałka, Podwale gdzie ulice na tygodniu są puste i SPP nie przynosi zysków zakładanych. Wyjdzie pewnie kilkanaście milionów a może być niedugo kilkadziesiąt milionów jak po uwolnieniu cen oplat do 9zl pojda do góry opłaty i w Lublinie. To dzieje sie pod okiem Prezydenta który codziennie to widzi i nic nie robi.

Chyba nie do rozwoju miasta!  Zieleń w mieście znika w zastraszającym tempie. Korki większe niż w stolicy, zamknięcie ronda na klinie to kryminał i tak można mnożyć bez końca. Lata rządów Pana prezydenta najlepiej obrazują okolice obu dworców PKP i PKS Ti wielki WSTYD!