Autobus uderzył w drzewo w Lublinie. Siedem osób w szpitalu

Ciekawe czy było odśnieżone i posypane sola. A przepraszam przecież jest winowajca KIEROWCA. Na alkomat go do więzienia zabrać prawko. zakaz na 100 lat.

Ściągnęło na łuku w prawo i bumm . Zdarza się . Dobrze że nikomu nic poważnego się nie stało . Szybkiego powrotu do zdrówka .

Ale przecież najłatwiej napisać że kierowca nie dostosował prędkości do warunków jazdy :)

Ciekawe jak nie dostosował prędkości jak na tamtym odcinku max maja 30 na godzine no góra 40 km/h...to jakie nie dostosowanie prędkości do warunków.Jednak policja momentami załamuje.

Nie najłatwiej, tylko zgodnie z prawdą. Kierowca ma OBOWIĄZEK dostosować prędkość do warunków na drodze.

Założę się że MPO zaspało, oni jak zwykle zaskoczeni zimą..!

kierowca aniołek nobla mu dać gdyby miał więcej rozumu to by tego nie było

Proszę o więcej śliskich pasów na łukach dróg w Lublinie będzie bezpieczniej !!!

bo czasami aby dostosować prędkość do warunków to trzeba mieć na liczniku 0 km/godz /na lodzie i z górki/, a i tak może cię zarzucić.

Tymi Mpk'mi jeżdżą jak pojebane.

jak należycie nie odśnieżą to oczywiście wina kierowcy... współczuję najbardziej właśnie jemu - trzymaj się Pan - zdrowia!

Moim skromnym zdaniem w sprawnym samochodzie na śliskiej nawierzchni, na łuku i w dodatku pod górę, przodu pojazdu nie powinno wynieść, zwłaszcza że oś napędowa jest z tyłu. Ale kto wie, to w końcu autobus...?

Każdemu może się przytrafić wpadnięcie w poślizg, człowiek jest tylko człowiekiem i nie jest w stanie przewidzieć wszystkich możliwych zdarzeń, które mogą wystąpić. Wypadek to składowa wielu czynników a nie jednego - kierowcy. Współczuję mu, bo w tym chorym kraju to na nim będą psy wieszać i wypisywać jak to nie zachował bezpiecznej prędkości itd itp. U nas zawsze winny jest kierowca. Łajza na miasteczku wtargnie na jezdnię to winny kierowca bo przecież powinien przewidzieć wtargnięcie łajzy. Nie twierdzę, że każdy kierowca jest ok, ludzie jeżdzą jak idioci, to fakt, ale nie można winy przerzucać tylko na jedną osobę i już straszyć jak to sie kierowcy zarzuty zagrożenia w ruchu lądowym postawi. Szok

TO JEST EWIDENTNA WINA MPO,A NIE KIEROWCY MPK.POLICJA POWINNA KARAĆ MANDATAMI FIRMY ODŚNIEŻAJĄCE LUBLIN.WCZORAJ WRACAŁEM Z PRACY DO DOMU, LUBLIN WOGLE NIE POSYPANY ANI ODŚNIEŻONY.OD KONOPNICY DO RZESZOWA DROGA CZARNA.ALE TĄ DROGĘ ODŚNIEŻA MPO KRAŚNIK.

dlaczego poza miastem drogi są czarne a w mieście białe lub oblodzone? poza miastem piaskarka jedzie bardzo wolno i sypie dosłownie "dywan" soli lub innej substancji a w Lublinie zgodnie z przepisami i mało co leci. Dlaczego tak jest.

trudna jazda dla kierowcy jak sliska nawierzchnia,pod gore i nie najsprawniejsze autobusy, ogumienie, jak mozna za wypadek winic kierowce, dobrze, ze zyje. Policje prosze o obiektywizm.

bo czasami aby dostosować prędkość do warunków to trzeba mieć na liczniku 0 km/godz /na lodzie i z górki/, a i tak może cię zarzucić.

  - Ty mówisz o jeździe samochodem czy sankami?!

Tak to jest jak odśnieżanie wygrywa firma z Białegostoku a odśnieża podwykonawca z Lublina bez doświadczenia i odpowiednich środków. Jak ZDiM może sobie na to pozwolić narażając życie tylu osób. To kolejny wypadek na Czechowie.

Powiem tak: Firma, która wygrała przetarg na odśnieżanie Czechowa, to po prostu kpina. Od kilku dni warunki są fatalne, lód na jezdni a oni sobie nic z tego nie robią. Dzisiaj o godzinie 11.30 jadąc do sklepu mijałem dwie piaskarko-solarki i co z tego, stały (nie dość że blokując jezdnie), a kierowcy sobie po prostu rozmawiali. To jedno, drugie to jednak odpowiednia jazda w takich warunkach. Chociaż akurat na tym odcinku jezdni trudno jest o wypadek, szczególnie jadąc po górę. Jak to ktoś z poprzedników moich napisał, na ten wypadek złożyło się wiele aspektów.  Natomiast poszkodowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Ale przecież najłatwiej napisać że kierowca nie dostosował prędkości do warunków jazdy :)

Dokładnie, to najprostsze. Po prostu drogi źle utrzymane, nie jest to winą pracowników jeżdżących na maszynach tylko ich przełożonych bez wyobraźni. Za to macie płacone żeby była odpowiednia ilość sprzętu i posypki a nie strugacie idiotę dla oszczędności a później takie bajki. Tak samo policjanci mają tyle mandatów wyrobić a im się zawsze obrywa jacy źli. Ludzie na górze zacznijcie myśleć a nie pędzić nie wiadomo za czym, za parę groszy byście zabili.   Piękne oszczędności firma obsługująca drogę zrobiła. BRAWO!!! Przewoźnik powinien się domagać odszkodowania, na niektórych drogach z górki można sunąć się stojąc!  I wtedy co? Niedostosowanie prędkości? Czy niedostosowanie postoju czy czego jeszcze?   Szkoda kierowcy, nie wiadomo czy za szybko pojechał. Przełożeni kierowców ciśnijcie ich na czas dojazdu jak najkrótszy i sobie pogratulujcie bezmózgi.