Billboard pomógł. Mecenas \"G\" odda pieniądze klientowi

I klawo! Tak należy ścigać oszustów. Następne bilbordy powinny dotyczyc lekarzy!

Dobre imię? Hahaha... ubawiłem się.

Cieszę się , że taki bilbord był skuteczny. Ja mogłabym napisać "mecenasie K. oddaj pieniądze"

Nie można okradać ludzi potrzebujących pomocy!!! Panowie mecenasi!!!

A JEDNAK POMOGŁO ! MOŻE TAK POWINNI ROBIĆ WSZYSCY KTÓRYCH OKPIONO.TYLKO CZY WYSTARCZYŁOBY W MIASTACH MIEJSCA NA" PANIE MECENASIE,DOKTORZE,EGZAMINATORZE,POLICJANCIE,DYREKTORZE,INSPEKTORZE,CTC.ETC

"Jestem właśnie po rozmowie z mecenasem "G" – poinformował przedsiębiorca. – Najpierw zaczął do mnie wydzwaniać, potem nalegał na spotkanie, aż wreszcie się spotkaliśmy. Adwokat mnie przeprosił i zapowiedział, że odda cały dług i pokryje wszystkie koszty z nim związane" Do wszystkich pajaców, którzy pod poprzednimi artykułami straszyli tego przedsiębiorcę Sądem i sprawami o "naruszenie dóbr osobistych" : Tak trzeba załatwiać chciwość lubelskiego adwokackiego grajdołka, ćwoki.

Tak się konspiruje, chce pozostać anonimowy, nie pisze o jaką sprawę chodzi więc pewnie o jakiś przekręt. Czyżby chciał wyłudzić pieniądze od klienta? A pan mecenas G. nie sprostał zadaniu? Osobiście nie chciał bym mieć do czynienia z takim przedsiębiorcą który ma sprawy w sądzie. Z ciekawości zwrócę uwagę czyja reklama powróci na to miejsce bo nie wierzę, że ktoś wykupił bilbord tylko na powieszenie takiego plakatu.

Koledzy mecenasi zadzwonili do tego oszusta i mu rzekli : " Stary, no oddaj te marne kilka patyków temu biznesmenowi, bo się chryja zrobiła i nam klienty uciekają. Wszyscy myślą, że w Lublinie same złodzieje na palestrze, a my z naciągaczami to mamy tyle wspólnego co z Mercedesami ... czyli nic. W miasto poszła informacja, że my wszystkie to oszusty i malwersanty. Dobrze ci radzimy, oddaj kasiorkę, bo jak nie to ujawnimy, że to o ciebie chodzi. Musimy w końcu dbać o swoje tyłki, no nie ? "

"Mecenas mówił tylko, że zaczęli do niego wydzwaniać różni ludzie w tej sprawie – zdradza przedsiębiorca. – Mogę tylko przypuszczać, że mogli to być także inni adwokaci, których nazwiska zaczynają się na literę "G" Koledzy z lubelskiego światka adwokackiego nastukali swemu koledze mecenasowi przez telefon i on w try miga obiecał oddać forsę klientowi. Przestraszyli się, że aferalna łatka przylgnie do ich tyłków.

gość napisał:

Tak się konspiruje, chce pozostać anonimowy, nie pisze o jaką sprawę chodzi więc pewnie o jakiś przekręt. Czyżby chciał wyłudzić pieniądze od klienta? A pan mecenas G. nie sprostał zadaniu? Osobiście nie chciał bym mieć do czynienia z takim przedsiębiorcą który ma sprawy w sądzie. Z ciekawości zwrócę uwagę czyja reklama powróci na to miejsce bo nie wierzę, że ktoś wykupił bilbord tylko na powieszenie takiego plakatu.

Wnioski raczej mało przemyślane - sam sobie tworzysz teorię spiskową na podstawie urywkowych danych i własnej fantazji. Chociażby to "analizowanie" powierzchni billboardowej. Ho, ho, ho. W poprzednim artykule przedsiębiorca powiedział, że to jego powierzchnia i będzie tam wieszał, co zechce. No, ale tacy "spiskowi" raczej nie wgłębiają się w sprawę. Bez żadnych podstaw osądzasz człowieka - nie mówi o jaką sprawę chodzi, więc to musi być przekręt? Człowieku, używaj mózgu w komplecie z klawiaturą. Męczą mnie tacy jak Ty. A Twoim językiem i mózgiem ktoś mógłby tak o Tobie: Uuuu... się odezwał złodziej zainteresowany! "Gość" pisze na forum anonimowo i atakuje człowieka, który chce odyskać swoją własność. Uderz w stół i tak dalej. Ciekawe jaki ma w tym interes to pewnie sam pan mecenasik "G" albo jego rodzinka (ta pierwsza litera w nicku to ciekawy zbieg okoliczności), bo się jeszcze mało nachapał i kole go oddawanie pieniędzy.... itd... takie błoto łatwo wychodzi spod palca... A jak Ci się czyta takie bzdury? Rozumiesz? Pewnie nie, nie liczę na to.

a mnie oszukala pani walscicielka firmy WALDI-przewozy busem; przyjęła zamowienie na przewoz z Niemiec do Lublina, a bus nie przyjechal i już. Pani uważa, ze nic sie nie stalo

focus napisał:

A najlepsze jest to, że ten adwokat nigdy nie pracował w Lublinie - tutaj ten przedsiębiorca ma tablicę i tylko dlatego wystawił bilbord.

Szanowny 'focus' wskaż proszę miejsce [miasto] w którym ma swoją kancelarię mecenas G. - proszę o to ponieważ jestem w podobnej sytuacji, co przedsiębiorca z artykułu Pozdrawiam Michal.

Z tym nazwiskiem na G to jakaś zmyła!!! To chodzi o malwersanta i oszusta z ul. Kołłątaja w Lublinie mec. Krzysztofa Smagę, rodem z Opola lubelskiego...

Piotrek napisał:

Z tym nazwiskiem na G to jakaś zmyła!!! To chodzi o malwersanta i oszusta z ul. Kołłątaja w Lublinie mec. Krzysztofa Smagę, rodem z Opola lubelskiego...

Możesz coś więcej napisać, też chyba mam podobny problem. Pisz na jankowal1119@wp.pl