Tak właśnie wygląda kolesiostwo w PSL
|
|
.... i co najgorsze to wszystko dzieje sie z pieniędzy podatników i w imię prawa !!! A dla pracowników, którzy naprawdę pracują pieniędzy na podwyżki nie ma!!!
|
|
Oj, na pewno nie został zatrudniony po linii partyjnej. Z normalnych ludzi starają się zrobić baranów.
|
|
Hehehe, co za głupie tłumaczenie...Wcześniej był na etacie PSL-u, teraz, kiedy PSL ma długi wobec Skarbu Państwa to upychają swoich po posadach budżetowych. I tak redukują swoje koszty działania na koszt podatnika. PSL zawsze był w tym mistrzem. Zaorać, ach zaorać tego pasożyta.
|
|
Ręka rękę. Koleś to brzmi dumnie. Lubelszczyzna i Pslowska mierrnota.POra rozpędzić te prymitywme gierki i wybrać ludzi z wizją regionu na miarę XXI wieku.
|
|
A jak sa konkury to z góry ustawione i juz przed nim wiadomo kogo wybiorą, wszystko po znajomościach i rodzinie. Ludzi z zewnątrz można na palcach policzyc.... połowę mozna wywalić urzędasów ze sztucznych stanowisk i ludzi bez odpowiedniego wykształcenia....
|
|
wszędzie to samo gówno - A kto zgadnie co robi Roman Kasperek W URZEDZIE W KONOPNICY????? dLA OSOBY, KTÓRA WSKAŻE PRAWIDŁOWĄ ODPOWIEDŻ NAGRODA!!!
|
|
Co jest w tym nadzwyczajnego i kontrowersyjnego, że pracodawca chce sobie zatrudnić zaufaną osobę, która pomaga mu sprawnie wykonywać pracę i obowiązki.
Autor tego tendencyjnego artykułu tworzy patologię i wzbudza coraz to większą nienawiść jednych do drugich w naszym społeczeństwie. Propaganda rodem z PRL-u panie redaktorze
|
|
Ktoś kto zna przepisy ustawy o pracownikach samorządowych wie, że takie przesunięcia pracowników między urzędami są normalne i powszechne. Chyba lepiej jest przesunąc pracownika jesli jest taka potrzeba niz przyjmowac kolejne nowe osoby. Moim zdaniem, ktoś zrobił w tym artykule sensjacje z niczego. A poza tym wcale nie dziwię się, że Marszałek chciał współpracować z osobą do której ma pewne zaufanie.
|
|
Bardzo dobra decyzja, jeżeli ma zaufanie do pracownika, który się sprawdził na podobnym stanowisku i jest do niego merytorycznie przygotowany, to może bez zbędnej straty czasu zajać się pracą a nie tracić czas na kokursy, przystosowanie do stanowiska, szkolenia. Także,decyzja słuszna!
|
|
Skoro sam marszalek go wybral, to o co chodzi? chcial miec przy sobie zaufana osobe..nie rozumiem ;|
|
|
CO TO BABSKO pier***I? CZY ONO SIEBIE SŁYSZY I ROZUMIE?
|
|
KOLESIOSTWO TO JEST W PO I PIS - NA PRZYKŁADZIE ZAŁATWIANIA PRACY W LOTNISKU. WIDACNA CZYICH USŁUGACH JEST REDAKTOR PANAS., BO O TYM NIE PISZE.
|
|
Bacznie obserwuje, to co się dzieje w polityce naszego województwa i od początku pełnienia funkcji Marszałka przez Hetmana jestem pełna podziwu jak w przeciwieństwie do innych Marszałków, reprezentujących inne opcje polityczne dokonał mało zmian na stanowiskach urzędniczych i kierowniczych. Widać ze jest człowiekiem pełnym szacunku dla tzw. "pamięci urzedniczej" i docenia ludzi, którzy od lat są fachowcami na swoich stanowiskach. Pewnie to dlatego, że pamieta jak w województwie do władzy doszło PiS i jak szybko usunęło ze swoich urzędów ludzi niewygodnych politycznie. A to że w najblizszym otoczeniu Marszałka muszą pracować najbardziej zaufani ludzie to chyba normalne.
|
|
"Urwa" "Urwie" głowy nie urwie
|
|
Bardzo niski poziom artykułu, jakby gazeta nie znała przepisów ustawy o pracownikach samorządowych. Redakcji gratuluje uprawiania propagandy rodem z III Rzeszy i Związku sowieckiego. Proponowałbym raczej wziąść na celownik politykę kadrową prowadzoną w Urzędzie Miasta Lublin przez aktualne władze i ogromny przerost atrudnienia w tym urzędzie.
|
|
Żenada i prostactwo tego marszałka poniża moją inteligencję.Następny nawiedzony na stołku co pozostawi bałagan i długi obciązające nas wszystkich. Jeżeli jest pod presją swoich starych wyjadaczy-towarzyszy to niech to publicznie wyjaśni.
|
|
Zaufaną osobę to zatrudnić można sobie w swojej firmie, a to jest urząd państwowy, więc albo wszyscy mają prawo być brani pod uwagę na dany etat, albo nikt. Obecnie te stanowiska na które nie ma naboru służą obsadzaniu znajomków, kolesiów, którym trzeba się za coś odwdzięczyć, itp. Wystarczy popatrzyć na doradców i asystentów prezydenta Lublina oraz ich wcześniejsze "kariery", że nie wspomnę już o dyrektorach (tu jest nabór - ale zawsze tylko właściwy kandydat spełnia wymagania), którzy dali się poznać jako lojalni ludzie walczący w komitetach wyborczych, czy pracujący na tych samych uczelniach. Przypadek? Jakoś ciągle priorytetem jest nie dobro miasta i fachowość, a jakaś kolesiowska lojalność.
|
|
Wybieramy człowieka do którego mamy ZAUFANIE a nie aby ludzie z ulicy powiedzieli że żenek lepszy od Piotra czy Waldka -ludzie więcej rozwagi .Popieram w 100procentach Marszałka ,czlowieka na wskroś uczciwego -2.Czy znacie czlowieka ,ktory wam wszystkim dogodzi ,Marszałek Hetman odpowiada za Całe Województwo a Żuk tylko za miasto Lublin plus Świdfnik rodzinny ?,oto różnica terenu ludzi zarządzaniem
|
|
Ktoś kto zna utroje współczesnej administracji, wie ze jest to normalne nie tylko w Polsce. Poza tym uważam, że trzeba doceniać ludzi, któzy angażują się w jakąś działalnosć a nie takich co siedza w domu i potrafia tylko narzekać.
|
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|