To nie pierwsza sprawa że tak potraktował pan Stefanek swoich uczniów.
analogicznie było w studium zawodowym im. W. Pola - myśleliśmy, ze jesteśmy na grafice komputerowej a był to zwykły kierunek informatyczny.
Rocznik 1999-2001 - pewno w szkole pamiętają nas. Byliśmy wg nich NIEWDZIĘCZNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! że poszliśmy na skargę do kuratorium.
Jednak znajomości zrobiły swoje i wszystko poszło drogą nieoficjalną.
Pamięta Pan niezgłoszenie rocznika dziennego i próbę wystawienia nam świadectw ukończenia szkoły zaocznej???
|
|
Studiuję na 2 roku fizjo zaoczne. W pierwszym roku wybrałam ratownictwo. Chodziłam do dziekanatu paręnaście razy i za każdym razem zapewniali mnie że dostanę dyplom licencjata ratownictwa medycznego. Ale zadzwoniłam do ministerstwa i uzyskałam inną informację. Że sprawy nie znają ale z tego co opisuję to na pewno nie dostanę dyplomu. Zmieniłam specjalizację za fizjo ogólną. Dodam tylko że w czerwcu jeszcze Pani z dziekanatu jeszcze ,mnie zapewniała mocno że na pewno będę mogła pracować jako ratownik z uprawnieniami! I to jest właśnie ta szkoła. Takie właśnie opinię słyszałam o niej ale nie wierzyłam za bardzo. Teraz muszę uwierzyć. Smutne że liczą tylko na kasę! A kuratorium sama powiadomię!!!!
|
|
Śmieszą mnie twierdzenia kolegów, że nie wiedzą na jakim kierunku studiują. Ja, jak i wszyscy na moim roku fizjoterapii składaliśmy w dziekanacie deklarację pisemną wyboru specjalności po pierwszym roku. Nigdy nie słyszałam, aby ktoś mówił, że jesteśmy na kierunku ratownictwo medyczne. W indeksach wyraźnie jest zaznaczone na jakim jestem kierunku i specjalności. W żadnym informatorze i internecie nie znalazłam, że w WSSP jest kierunek ratownictwo medyczne. Obraża mnie tytuł, że na fizjoterapii to tylko uczymy się masować.
|
|
Noi tak to jest z tymi prywatnymi uczelniami,reklamuja sie,obiecuja a potem okazuje sie,ze G.ó.w.n.o. za przeproszeniem mozna po tej uczelni robic.A dyplom jest kawałkiem papieru.Na dodatek kase umieją brać owszem.Ps.Omijajcie te WSSP I WYSPY itd.dobrze Wam radze.
|
|
Od początku wszyscy wiedzieliśmy, że szkoła nie daje uprawnień ratownika medycznego !! Dlaczego teraz wszyscy się dziwią ?? Nikt nikogo nie oszukał.
|
|
Jasne, że można zrzucić wszystko na studentów, że nie doczytali, że coś tam. Ale zastanówmy się tak naprawdę po co jest ta cała specjalizacja, jeżeli nie daje uprawnienia do wykonywania zawodu? Przecież to nonsens studiować na jakimś kierunku, wybrać dodatkowo specjalizację z ratownika medycznego, a potem nic z tego nie mieć. Po co komu potrzebne dodatkowe przedmioty, jeżeli po tym i tak nie zdobędzie się żadnych nowych uprawnień. Na innych uczelniach przynajmniej jest tak, ze jak jest jakaś specjalizacja, to ona coś daje np. uprawnienia nauczycielskie. A co daje studentom WSSP specjalizacja- ratownictwo medyczne, poza tym, że mają 2 przedmioty więcej oiprócz studentów fizjoterapii? Czystą satysfakcję????
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|