|
...cały artykuł przeczytałem z wielkim niedowierzaniem. Nasuwa mi się jedno pytanie, a mianowicie, czy Civitas Christiana konsultowała ten pomysł, jeśli już nie z Episkopatem Polski, to chociażby z Kurią Biskupią w Lublinie! Takie rozdawnictwo trafia do osób ubogich i ze znacznym deficytem intelektualnym, co zaowocować może w dowolności interpretacji Słowa Bożego. Duchowni mają wszelkie prawo obawiać się odstępstw od prawdy właśnie z tego powodu. Kto będzie wyjaśniał i tłumaczył zawiłości wynikające z filozoficznej zawartości, chociażby Listu do Koryntian? Jedyna nadzieja w tym, że "obdarowani" potraktują Pismo Święte, jako ładną książkę do postawienia na polce. Kościół już ponosi koszty związane z niezrozumieniem najważniejszego przeslania doktryny katolickiej i niechęci pospólstwa do podporzadkowania się wykładnikowi prawd jedynej prawdziwej wiary!
|
|
|
szkoda, że nie poznałeś jeszcze Pisma Św. jako słowa Boga do Ciebie. Bezpośrednio do Ciebie ! W takim przypadku nie potrzeba żadnych interpretacji ani specjalnego tłumaczenia. I nie trzeba być omnibusem aby zrozumieć co Bóg mówi. Polecam.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
