Czemu nie było Koncertu Chwały w Lublinie? ZAiKS upomina się o pieniądze

I to jest ta wszechobecna ta dyskryminacja tej wyimaginowanej wspólnoty... cyt. ,,ZAiKS ma ustawowe prawo do pobierania tantiem za utwory wykonywane na koncertach, ale wyłączone są z tego ceremonie religijne.''

I to jest ta wszechobecna ta dyskryminacja tej wyimaginowanej wspólnoty... cyt. ,,ZAiKS ma ustawowe prawo do pobierania tantiem za utwory wykonywane na koncertach, ale wyłączone są z tego ceremonie religijne.''

 Jaka dyskryminacja??? Co ty pleciesz??? Kośiół katolicki (bo są i inne ale one sie nie liczą) nie po to jest by komukolwiek płacić, on tylko bierze. A jeśli zapytasz dla czego odpowiedz zawsze brzmi = BO TAK. Im sie poprostu to należy.

Czarni są zawsze w szoku, gdy muszą przestrzegać prawa.

1. Koncerny muzyczne są nienażarte. Gdy kilka lat temu na YouTube zamieściłem kilka krótkich nagrań ze ślubu "trydenckiego" w lubelskim Kościele Sercanów, to dwie wytwórnie muzyczne zgłosiły żądania dotyczące starych pieśni kościelnych (w tym mających 300 lat) w organowym wykonaniu Ojca Panny Młodej. Wyłączyli dźwięk. Postawiłem się, w tym zapowiedziałem drogę sądową. Dźwięk przywrócili i udawali Greka (jakby nic się nie stało).
2. Dofinansowywanie wydarzeń religijnych (zapewne nie tylko katolickich) przez samorząd terytorialny może wyjaśniać przyczyny milczenia duchowieństwa na temat draństw struktur samorządowych - nie tylko łaszenia się do deweloperów (niekiedy tak wulgarnego, że pozwala się deweloperom budować na łąkach z nędznym dojazdem). Co ważne i także oburzające - pieniądze na wydarzenia religijne brane są także od samorządów rządzonych przez drani, którzy popietają mordowanie dzieci przed ich narodzeniem. Rzeczownik "korupcja" przychodzi na myśl.

I to jest ta wszechobecna ta dyskryminacja tej wyimaginowanej wspólnoty... cyt. ,,ZAiKS ma ustawowe prawo do pobierania tantiem za utwory wykonywane na koncertach, ale wyłączone są z tego ceremonie religijne.''

Jaka dyskryminacja??? Co ty pleciesz??? Kośiół katolicki (bo są i inne ale one sie nie liczą) nie po to jest by komukolwiek płacić, on tylko bierze. A jeśli zapytasz dla czego odpowiedz zawsze brzmi = BO TAK. Im sie poprostu to należy.

Tam była ironia :-) Generalnie stoisz z Januszem_Pawliwąsem po tej samej stronie barykady :-)

1. Koncerny muzyczne są nienażarte. Gdy kilka lat temu na YouTube zamieściłem kilka krótkich nagrań ze ślubu "trydenckiego" w lubelskim Kościele Sercanów, to dwie wytwórnie muzyczne zgłosiły żądania dotyczące starych pieśni kościelnych (w tym mających 300 lat) w organowym wykonaniu Ojca Panny Młodej. Wyłączyli dźwięk. Postawiłem się, w tym zapowiedziałem drogę sądową. Dźwięk przywrócili i udawali Greka (jakby nic się nie stało).
2. Dofinansowywanie wydarzeń religijnych (zapewne nie tylko katolickich) przez samorząd terytorialny może wyjaśniać przyczyny milczenia duchowieństwa na temat draństw struktur samorządowych - nie tylko łaszenia się do deweloperów (niekiedy tak wulgarnego, że pozwala się deweloperom budować na łąkach z nędznym dojazdem). Co ważne i także oburzające - pieniądze na wydarzenia religijne brane są także od samorządów rządzonych przez drani, którzy popietają mordowanie dzieci przed ich narodzeniem. Rzeczownik "korupcja" przychodzi na myśl.

Schowaj sobie swoje wierzenia w cztery litery - prawo ma obowiązywać wszystkich. A kler zwykle dostaje działki, nierzadko całkiem atrakcyjne, za 1% wartości, więc niech nie ujada na cokolwiek, bo de facto stoi ponad prawem i robi, co chce.

Pan Ładniak niech nie będzie taki hop do przodu i nie kłamie, że to nabożeństwo. Czrni nie przywykli płacić za cokolwiek, ale za cokolwiek ciągnąć kasę, to już tak. Czas skończyć z wszechstronnym, wszechobecnym uprzywilejowaniem Kościoła Katolickiego!

I jeszcze jedno - ZAIKS nie zamierza pobierać kasy za Adorację, tylko za wykonywanie utworów muzycznych.

Byłem na tych koncertach. Tam naprawdę był modlitwa i adoracja. Ciekawe kiedy ZAIKS zacznie pobierać opłaty za pieśni kościelne i śpiewanie kolęd w kościołach, mówiąc, że to tylko koncert.

Byłem na tych koncertach. Tam naprawdę był modlitwa i adoracja. Ciekawe kiedy ZAIKS zacznie pobierać opłaty za pieśni kościelne i śpiewanie kolęd w kościołach, mówiąc, że to tylko koncert.

W kościołach, to sobie śpiewajcie, ale skoro wyłazicie w przestrzeń publiczną z koncertem, to płaćcie za wykonywanie nie swoich utworów.

Jeden z moich sopockich znajomych prowadzi kilka restauracji, które bez wątpienia można uznać za "Świątynie Sztuki Kulinarnej"! Nie zwalnia go to jednak z rozliczania się za muzykę graną w lokalach! Świętości są pojęciem względnym i czarne kanalie powinny liczyć się z obowiązującym prawem! Oni chyba nadal są w szoku, że chociaż niemrawe, ale jednak postępujące rozliczanie za gwałty i molestowanie małych dzieci zaczyna nabierać instytucjonalnej mocy i coraz częściej wita w ich haniebnych progach!