Dwie inwestycje mieszkaniowe w Lublinie. Deweloperzy proszą o zgodę na wycinkę drzew

I cyk, kolejny artykuł od Pana Smagi o inwestycjach mieszkaniowych. Trole z forum już zaczęły przebierać nóżkami z wrażenia

O, znowu TBV. Robią w tym mieście co chcą, a łysy bezradnie się przygląda.

Mniejsze drzewka można sprobować przesadzić, chętnie przyjmę na swoją działkę. Orientuje się ktoś czy to realne żeby zaproponować w UM takie rozwiązanie ?

Dlaczego tzw. "deweloperzy" nie zainteresują się tzw. remilitaryzacją Śródmieścia np. Bernardyńska, Rusałka, Zamojska itp...Bo trzeba ponieść koszty min. ochrony konserwatorskiej lub rozbiórki ???? Najlepiej "budować" gdzie nie ma aktów własności a Miasto zarobi ???

NON POSSUMUS!!!

O, znowu TBV. Robią w tym mieście co chcą, a łysy bezradnie się przygląda.

Widzę, że już nie składacie dłuższych zdań w swojej pseudo-krytyce, tylko walicie jednozdaniowcami, aby szybciej obrzucić błotem obecne władze miasta. Niech budują, miasto jest dla ludzi, a w całej Polsce jest deficyt minimum 2 mln mieszkań. 

Prezydent bez włosów, miasto bez drzew.

O, znowu TBV. Robią w tym mieście co chcą, a łysy bezradnie się przygląda.

Widzę, że już nie składacie dłuższych zdań w swojej pseudo-krytyce, tylko walicie jednozdaniowcami, aby szybciej obrzucić błotem obecne władze miasta. Niech budują, miasto jest dla ludzi, a w całej Polsce jest deficyt minimum 2 mln mieszkań.

 Zdecyduj się Rzeczniczko Ratusza - albo 500+ nie działa i Polska sie wyludnia a demografia jest w zapaści, albo brakuje 2 mln mieszkań. 

Wyciąć wszystkie drzewa jak się podusimy to tylko raz.

Obsesja pisania o deweloperce a w szczególności o jednej firmie. A gdy drzewa wycina większościowy udziałowiec Dziennika Wschodniego to nastaje krępująca cisza......

Bardzo dobrze! Budować! Mieszkania się sprzedają jak świeże bułeczki!

O, znowu TBV. Robią w tym mieście co chcą, a łysy bezradnie się przygląda.

Widzę, że już nie składacie dłuższych zdań w swojej pseudo-krytyce, tylko walicie jednozdaniowcami, aby szybciej obrzucić błotem obecne władze miasta. Niech budują, miasto jest dla ludzi, a w całej Polsce jest deficyt minimum 2 mln mieszkań.

 Proszę bardzo, dłuższa wypowiedź. Otóż od kilku lat widać w mieście Lublin, że firma TBV (nie, nie jestem przedstawicielem innej firmy ddeweloperskiej) buduje na każdym trawniku swój biurowiec. Dziwnym trafem pozwolenia są szybkie, bez problemowe. Przypadek? Dodatkowe dążenie prezydenta do zabudowy Górek Czechowskich pokazało po czyjej jest stronie. Jego słowa (wiem, referendum formalnie było nieważne) o wzieciu pod uwagę zdania ludzi na temat zabudowy stałe się tyle samo warte co propaganda Telewizji Publicznej. Zachował się po prostu w sposób popilustyczny, pod publikę przed wyborami. A i tak zrobił swój "kompromis". Ludzie 0 ha zabudowy, TBV 30 ha. Kompromis? 25 ha. No takiego kompromisu nie sposób komentować nawet.  Żeby nie było o samych Górkach. U Żuka od dawna widać trend, że czego się nie dotknie i nie ma na to hajsu to wina rządu. Do 2015 roku rozumiem, że pieniędzy było dostatnio stąd zadłużyliśmy się prawie na 2 miliardy złotych, a teraz podły rząd blokuje wszystko biednemu Żuczkowi, którego rzeczywistość szybko zweryfikowała. Na komunikację pieniędzy nie ma. Ale na stadio 180 mln złotych jest, oczywiście bo obiecane w populistyczny sposób garstce ludzi, aby w tym Lublinie coś się działo. Fajnie, że się dzieje. Nie neguję żużla. Jednak są priorytety. Ludzie na Powojowej od lat nie mogą się upomnieć o drogę bo słyszą, że nie ma pieniędzy. Na ławeczki 300 tysięcy było. Skończmy z mitomanią Żuka, że tak super rozwinął miasto. Naprawianie ulic i krawężników za pożyczone miliony to nie rozwój miasta. To obowiązek. Zaraz się pojawią głosy, że Pruszkowski to, Pruszkowski tamto. Jednak Pruszkowski nie liznął złotówki z UE, więc liczył tylko na inwestorów z własnym kapitałem, czytaj markety. Podobnie rozwój kultury. Tłuczemy od 10 lat (odkąd Lublin kandydował do ESK2016) te same wydarzenia w kółko. Format już się przejadł, a ludzie potrzebują nowych wydarzeń.  Można by tak wymieniać i wymieniać. Szkoda, że ludzie nie widzą, jak miasto zostało zadłużone a efektu jako takiego nie widać, oprócz zniknięcia setek drzew za Żuka.

w styczniu w Lublinie został wyczeroany limit wycinki drzew. Powinien zatem byc szlaban na kolejne wycinki. Projektujcie tak aby zieleń zachować. Przy Bricoman na Al.Kraśnikiej/Gęsiej powstaje nowa inwestycja biurowa, która w ramach przyłączy wod-kan usunięto rząd drzew posadzonych jako nasadzenia rekompensujace 1-2 lata temu. Nigdy w ten sposób nie nadgonimy wycinki.

Serio macie zamiar pisać o każdym wyciętym w mieście wojewódzkim drzewie? To zakrawa na kpinę

Artykuł z cyklu "robimy dobrze antydeweloperskiej farmie pisowskich trolli"

Przecież posadzą nowe drzewa. A co do szkieletora, super że znika bo to był obraz nędzy i rozpaczy - zardzewiałe szkaradztwo szpecące wąwóz na LSM.

Byście lepiej napisali po ile m2, zamiast ronić łzy nad paroma drzewami. Ludzie w Lublinie wciąż rozglądają się za mieszkaniami w ciekawych lokalizacjach.

Developerzy kaza, miejscy sludzy musza. A na drzewa takie jak te, ktore teraz wytna nikt powyzej 20 lat sie nie doczeka.

O, znowu TBV. Robią w tym mieście co chcą, a łysy bezradnie się przygląda.

Widzę, że już nie składacie dłuższych zdań w swojej pseudo-krytyce, tylko walicie jednozdaniowcami, aby szybciej obrzucić błotem obecne władze miasta. Niech budują, miasto jest dla ludzi, a w całej Polsce jest deficyt minimum 2 mln mieszkań.

Zdecyduj się Rzeczniczko Ratusza - albo 500+ nie działa i Polska sie wyludnia a demografia jest w zapaści, albo brakuje 2 mln mieszkań.

Jaka rzeczniczko? To, że krytykuję forumowych troli reprezentujących czyjś interes, nie oznacza od razu, że jestem jakaś rzeczniczką. A co do twoich stwierdzeń odnośnie demografii i mieszkań, to oba są prawdziwe. Jedno drugiego nie wyklucza. Zapoznaj się z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Infrastruktury odnośnie deficytu mieszkań w porównaniu do średniej unijnej i stanowiskiem GUSu dotyczącym prognoz demograficznych.