Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Gdzie palą pacjenci szpitali? Kryją się nawet pod kołdrą

Utworzony przez rupert, 23 stycznia 2013 r. o 19:36 Powrót do artykułu
Na Kraśnickich jarają na klatkach schodowych. Osobiście widziałem personel medyczny wychodzący z laboratorium i udający się na fajeczkę na klatkę schodową obok laboratorium. Jak z niego wychodziłem po 10 minutach to palących osób na klatce było już 5. Same lekarki i pielęgniarki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na klatkach w szpitalach to pali personel .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolejne polskie kołtuństwo!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niedawno rzuciłem palenie w trakcie pobytu w szpitalu. Leżałem w Świdniku. Tam pacjenci palą w kiblach i nikt się tego nie czepia Personel też pali, ale w swoim kibelku... A co do psychiatryków - udowodniono, że palenie papierosów poniekąd pomaga schizofrenikom, więc w sumie gorsze dla nich jest zakazywanie im palenia, nie tylko ze względu na agresję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Typowy przykład tworzenia prawa bez możliwości wyegzekwowania skuteczności.Stworzony dla dobrego samopoczucia że coś się niby zrobiło.Pracowników teoretycznie może karać dyrekcja szpital, która często sama pali na terenie szpitala, ale kto ma egzekwować zakaz palenia wobec pacjentów ? Jedna totalna fikcja a jednocześnie dowód że generalnie Polacy rewelacyjnie specjalizują się w omijaniu prawa od czasu II wojny światowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po co ta ustawa, skoro jej się nie przestrzega i ci co nie palą dalej muszą wąchać ten smród? Bo prawda jest taka, że palący nie czują jak naprawdę śmierdzi od nich. A do tego jeszcze brak higieny i mamy taki odór, że szlag człowieka może trafić.Powinno się karać za takie rzeczy i to dotkliwie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Państwo policyjne tylko zakazy i nakazy a na wszystko zgadzają się wszyscy,wiem ,że palenie szkodzi ale nałogowy palacz zrobi wszystko by chociaż parę razy zaciągnąć się dymkiem czy to w szpitalu,dworcu,peronie,przystanku i w wielu innych miejscach a na to czyhają jak sępy "stróże prawa" by wypisać mandacik i pokazać kto w "Polsce" rządzi----w każdym razie pod tym względem jest gorzej niż za niedobrej komuny!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aleg napisał:
Państwo policyjne tylko zakazy i nakazy...ale nałogowy palacz zrobi wszystko by chociaż parę razy zaciągnąć się dymkiem czy to w szpitalu,dworcu,peronie,przystanku i w wielu innych miejscach a na to czyhają jak sępy "stróże prawa" by wypisać mandacik i pokazać kto w "Polsce" rządzi...
Oj misiu, misu, gdybym był u ciebie na odwiedzinach, to przecież może mi się zachcieć srać i wcale nie musze mieć ochoty biec aż do kibelka, walne ci sraczke na środku korytarza bo przecież mi się chciało i mam ndzieie ze nie czyhałbyś na mnie jak sęp aby mnie ukarać i wywalić z swojego domciu nie dając dokończyć Smirnoffa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rupert napisał:
Na Kraśnickich jarają na klatkach schodowych. Osobiście widziałem personel medyczny wychodzący z laboratorium i udający się na fajeczkę na klatkę schodową obok laboratorium. Jak z niego wychodziłem po 10 minutach to palących osób na klatce było już 5. Same lekarki i pielęgniarki. [/quote] [quote name='rupert' timestamp='1358966199' post='724438'] Na Kraśnickich jarają na klatkach schodowych. Osobiście widziałem personel medyczny wychodzący z laboratorium i udający się na fajeczkę na klatkę schodową obok laboratorium. Jak z niego wychodziłem po 10 minutach to palących osób na klatce było już 5. Same lekarki i pielęgniarki.
Niestety palą razem z pacjentami i odwiedząjącymi Przejść się nie da taki smród.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przestańmy wjeżdzać samochodami prywatnymi do centrum z rur wedechowych tak wali że żyć się nie da :)przecież spaliny i hałas zdrowia nie dodają.Oj ciężko byłby zostawiać swój samochodzik poza centrum. Miasto bez samochodów i palaczy to niemal uzdrowisko a z fontanną i zielenią wokół uf- pomarzyć. Ajak dotychczas nałogowi użytkownicy czterech kółek zakazów takich nie mają więc palacze również powinni mieć jakąś swobodę i wyznaczonych miejscach kultyralne palenie bez walających się wokół niedopałków powinno być dozwolone. Mamy demokrację czy nie?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przepraszam bardzo a o personelu to nikt nie pomyślał wielu lekarzy i pielęgniarek pali i co mają wytrzymywać w pracy bez papierosa kompletna głupota urzędników zresztą i tak nikt tego nie przestrzega sam jestem ratownikiem medycznym i nałogowym palaczem podczas dyżuru pale na terenie szpitala i jakoś nikt do tej pory nic mi nie powiedział w budynku to rozumiem nie wolno ale przed szpitalem to inna sprawa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...