![]() |
Ja nigdy bym nie poszedł na uczelnianą stołówkę. Dwa lata "żywiłem się" tam. Zupa to były zlewki z poprzednich dni. Nie dnia, a dni. Był taki rarytas jak zupa z kluskami, kapustą i... groszkiem?! Przeważnie ludzie rezygnowali z pierwszego dania. A na drugie jedynie jarosze byli usatysfakcjonowani. Raz na miesiąc trafiało się wysuszone udko, na którym już 10siąta zupa była ugotowana. Żadna zupa nie zawierała mięsa. No i kultowe kotlety mielone. Płacilem za obiad 1,5zł (dawno to było). Po dwoch godzinach bylem głodny i musiałem dopychać się parówką gotowaną na wodzie. Niedaleko znalazłem restaurację. Była bliżej uczelni i otwarta od 10-18?! (Stołówka tylko 12-16, dwa razy w tygodniu mialem zajęcia-laboratorium do 17). Obiady za 8zł, ale w abo były za 4zł. I opłacało się!!! Byłem najedzony aż do rana, a dania podane i zabrane. Pełna kultura i... codziennie mięsko! Zapomniałem co to jest parówka. Ba! Gdy nie moglem być danego dnia, obiad moglem zjeść w innym terminie. Dla mnie stołówka to koszmarne jedzenie i żerowanie na naiwnym studencie. Obecnie knajp jest multum. Szkoda kasyna pasożytów.
|
![]() |
Najlepsza dla studenta w tym miejscu była „Arena”. Gdy zaczynałem swoją edukacje to można było kupić tam piwo butelkowe po 2,50 zł, a mocne po 3 zł. Fakt, że miejsce było speluną, ale na studencką kieszeń idealne.
|
![]() |
należałoby zapytać- komu to k...a przeszkadzało. Chatka Żaka i druga stołówka były potrzebne- można tam było zjeść dobre smaczne jedzenie. przeszkadzało pewnie jakiejś prawicowej ...rwie.
|
![]() |
Kiedyś ktoś policzył, że do tej stołówki wchodziło więcej studentów niż wychodziło...
|
![]() |
Czemu w ankiecie nie ma opcji - przywrócić arene ?
|
![]() |
PUB ARENA to było coś! Prawdziwy pub na studencką kieszeń:D wódka za zeta, litr soku za 3zł, piwo z ukrainy za 2 zeta i ten nie do opisania syf! A pod spodem kebabki! i pizze można był zamówić "do lokalu" :D :D kurde, że to i tak funkcjonowało te kilka lat to uważam za sukces:D
|
![]() |
Arena była duma Lublina - żądamy reaktywacji!
|
![]() |
Co to za stołówka w Heliosie, to padaka i mało smaczne. Na Humanistycznym jest nawet spoko ale niektóre dania mogłyby być lepsze. Jeśli chcą by dania były domowe i super smaczne to niech zatrudnią załogę Baru Dworcowego z ul. 1 maja- dania są zaje**ste ;D
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|