Ile wytną drzew w związku z budową nowego dworca autobusowego? Ratusz milczy od tygodnia

A pan redaktor to myśli, że urzędnicy nie mają co robić całymi dniami poza odpowiadaniem na pytania wścibskiego i poszukującego taniej sensacji Dominika Smagi z Dziennika Wschodniego? Litości... Proponuję zimny okładzik na rozgrzaną głowę i szklaneczkę naparu z melisy na uspokojenie

 No tak urzędnicy są bardzo zajęci, bo przecież siedzą całymi dniami na forum DW i smaruja propagandowe komentarze. Nie mozna im przeszkadzać w prowadzeniu debilnego trollingu.

Nieważne, żeby było ładnie i funkcjonalnie, najważniejsze żeby starych drzew nie wycinali. Co tam komfort podróżnych i kierowców, ważne, żeby gawrony i gołębie miały gdzie przysiąść.

Jakie drzewa? Przecież te chabyzie połamią sie lada moment. Ani to zdrowe, ani ładne.

Dominik to już zupełnie odleciał. Jeszcze trochę i rozkaże prezydentowi, żeby każde proponowane do wycinki w mieście drzewo najpierw skonsultował z nim a następnie z jego koleżkami z lubelskiego ruchu miejskiego. Obłęd co tu się wyprawia. W Lublinie na dobre rozpanoszyła się grupka próbująca trzymać władzę czyli Dziennik Wschodni + grupka zaprzyjaźnionych i koncesjonowanych lewicowych aktywistów.

Szymon Pietraszewicz robi dobre lody. Ja i Mój partner bardzo je lubimy.

Najpierw jak rzucają projekt to krzyczą, że wycinają im drzewa, a jak siedzą dłużej nad projektem aby od razu ograniczyć wszystko do minimum to płacz, że nic ich nie informują. Myślę też, że rzecznik może mieć dość już odpisywania i informowania DW o każdym wyciętym drzewie, jak niedawno "artykuł o wycince DWÓCH drzew przy torach".

Co na ten woonerf mówią tamtejsi mieszkańcy i przedsiębiorcy ulicy 1-go maja?

Kolejna próba wywołania burzy przez lewackich "aktywistów" którym ochoczo wtóruje dziennik drzewny

Śmiecie zajmujące się PRem jak widać od samego rana na posterunku.

zachowanie tam drzew jest kluczowe, biorąc pod uwagę paskudną zabudowę tej okolicy, drzewa spełniają zbawienną rolę listka figowego... należy również cały Plac Bychawski obsadzić jak najgęstszą dżunglą, posadzić drzewa, pnącza i wszystko co szybko rośnie, żeby zasłonić ten wstyd i pomnik nieudolności władz miasta!

Co na ten woonerf mówią tamtejsi mieszkańcy i przedsiębiorcy ulicy 1-go maja?

 pewnie są zachwyceni..

Tia, tworzyć wszędzie woonerfy, sadzić same drzewka i krzaczki a potem się zastanawiać czemu w mieście nie ma inwestorów i przedsiębiorców

Kolejny odcinek serialu pt: Fantasmagorie lewakich oszołomów

"Inwestycję krytykują już działacze Lubelskiego Ruchu Miejskiego" Szok :))) A tak na poważnie jest jakaś inwestycja której nie krytykowali? Stawiam piwo temu kto takową wskaże, choćby jedną :)))))))

zamiast słów aktywiści czy ekolodzy bardziej pasowałby zwrot ekofaszyści

Tia, tworzyć wszędzie woonerfy, sadzić same drzewka i krzaczki a potem się zastanawiać czemu w mieście nie ma inwestorów i przedsiębiorców

 A są jacyś poważni inwestorzy w Lublinie?

Robić parkingi! Wyciąć drzewa. Połowa społeczeństwa wymrze od smogu i spalin. Wtedy może przestaną pisać o ekoterrorystach i oszołomach itp

urbnews.pl/istota-zieleni-w-przestrzeni-miejskiej/

jak widać po komentarzach, ratuszowym urzędasom jest mocno nie na rękę, kiedy mieszkańcy patrzą im na te ręce... 

"Dlaczego przez tydzień nie możemy się doprosić podania liczby drzew, których usunięcie przewiduje zatwierdzony projekt?" Może milczenie oznacza tak naprawdę wykarczowanie wszystkich drzew albo znacznej większości. Wcale bym się nie zdziwił wiedząc co ostatnimi laty wyprawia się w mieście ale akurat jeśli chodzi o okolice dworca to tam drzewa nie są za bardzo potrzebne inaczej jest w przypadku al. racławickich czy ulicy lipowej - które to arterie pozbawione drzew wyglądałyby szpetnie i odpychająco. "Ochrona zieleni jest dla nas priorytetowa, niemniej jednak musimy pamiętać, że zasięg inwestycji jest bardzo duży, a inwestycja ma charakter metropolitalny." - No i dobrze, przy dworcu zieleni nie musi być jakoś za wiele, grunt żeby nie zniszczyli uroku al. racławickim i ulicy lipowej - bo jak powiedziałem tamte miejsca bez drzew to będzie przykry widok( a jeszcze jak do tego Lampy LED-owe bladego koloru oświetlenie zamontują to pesymizm i depresja pogrąży główne arterie miasta). "Miał być woonerf a mamy regularną ulicę z paroma ławkami, wycinkę pięciu drzew oraz techniczne, biało-czerwone słupki niemające nic wspólnego z historycznym charakterem ulicy – punktuje Szymon Pietrasiewicz z LRM." - Woonerf to jak już to powinien być na Krakowskim Przedmieściu - skandalem jest to, że zlikwidowano przystanki autobusowe dla linii 3,4,7,13,55 i nocnych, które były na Krakowskim Przedmieściu. Te linie obowiązkowo powinny tu powrócić( przystanki autobusowe byłby wówczas powtórnie wyznaczone) i bez dyskusji jakiejkolwiek i należałoby dodatkowo umożliwić przejazd tylko pojazdom uprzywilejowanym( taksówkom, pojazdom policji, pojazdom wojskowym, karetkom pogotowia itp.). Krakowskie Przedmieście to przykład przekrętu stulecia i unijnego knota, jak można było spierniczyć taką rzecz - z jednej strony dużo robi się aby promować komunikację miejską a z drugiej strony miasto upośledza główną arterię w centrum przez co autobusy w jednym kierunku jadą inaczej a powracają inaczej - żałosne jest to wszystko, brak słów, zawsze to będę krytykował dopóki nie zobaczę, że ktoś wreszcie pójdzie po rozum do głowy i zrobi porządek z Krakowskim Przedmieściem. "Jego zdaniem projekt ul. 1 Maja nie stworzy mieszkańcom tej ulicy możliwości spędzania czasu wolnego. – Poprzez przemieszanie na całej długości funkcji parkingowej oraz zieleni nie stanowi zaproszenia do spędzania tam czasu lub zabawy." - Z całym szacunkiem do tego Pana ale ul. 1 Maja nie była nigdy miejscem do spędzania na niej wolnego czasu czy jakiejś zabawy - była zawsze cicha i nic się na niej nie działo, z jakiej niby racji nagle miałaby ona pełnić funkcje rozrywkowe skoro nigdy nie było takiej potrzeby? Od zabawy i czasu wolnego jest centrum miasta a nie okolice dworca.