piesi aktywiści? chyba piesi kretyni!zasłupkujcie cały lublin a potem jak taki de bil aktywista zasłabnie lub co innego to będzie afera że karetka nie dojechała, jak u takiego deb ila aktywisty wybuchnie pożar to potem aj waj że straż nie dojechała! to jest chore! powinno się zabronić slupkowania, ogradzania wielkich osiedli i tego typu ustrojstwa! wystarczą znaki drogowe zakazujące parkowania i wjazdu i skuteczna ich egzekucja np. przez podobno mało wydajną staż miejską ( choć na ich interwencje osobiście nie narzekam).
|
|
W miejscach gdzie babcie handlują pietruszką to Straż Miejska potrafi być kilka razy dziennie a tam, gdzie w zasadzie codziennie bez przerwy parkuje się nielegalnie na chodniku tylko na wezwanie. Komu oni służą...
|
|
Karetki i straż pożarna czasami nie mogą dojechać, bo chodniki i drogi pożarowe są zastawione samochodami. Są słupki demontowalne (wystarczy specjalny klucz), są słupki chowane w chodniku. Wystraczy tylko pomyśleć i chcieć. Znaki drogowe to fikcja i nikt ich nie przestrzega. Straż Miejska nie jest w stanie stać na każdej ulicy i pilnować. |
|
"piesi aktywiści? chyba piesi kretyni!zasłupkujcie cały lublin" - ochłoń i przestań pisać debilizmy. Słupki chronią zarówno pieszych (bo można przejść chodnikami), jak i kierowców (bo nie zapłacą mandatów). Oczywiście w świecie idealnym, bo w Lublinie straż miejska NIE DZIAŁA. Jest niewydajna i mierna. Piszesz, że ty nie narzekasz. Bo pewnie jesteś jakimś pracownikiem urzędu miasta i piszesz to głupoty, żeby usprawiedliwić waszą MIERNOŚĆ i dziadostwo które w tym mieście panuje. PRZYPOMINAM - słupki mogą być wyjmowane, w dwie sekundy się możesz ich pozbyć.
|
|
oglądam właśnie Paryż: słupek przy słupku - chodniki dla pieszych, no ale to jest miasto, a nie wieś jak Lublin
|
|
Zamiast przemyślenia trzeba trochę przewietrzyć urzędy. Nowi wezmą się szybko do roboty
|
|
a ja widzę zdjęcia z Krakowa i śmiech mnie ogarnia - słupki dosłownie wszędzie i jest to paskudne, dodatkowo krytykuje je większość mieszkańców
|
|
i tu masz rację |
|
Przedsiębiorcy z centrum nie będą zadowoleni z tych słupków. To jest pewne.
|
|
Przedsiębiorców trzeba nauczyć, że towar dostarcza się wóżkami. Tak robi się na Zachodzie, zresztą są sklepy w Lublinie, że nie da podjechać pod sklep i jakoś sobie rodzą (wóżkami). |
|
13 mln na deptak jest! A na słupki - pieniędzy nie ma!
|
|
Chyba czas na zmianę gospodarza miasta (czyt. prezydenta).
|
|
A gdzie w artykule jest napisane, że nie ma pieniędzy na słupki? |
|
NIE dla osłupkowania całego miasta!!!
|
|
Na zachodzie przedsiębiorcy mają trochę więcej pieniędzy... |
|
A gdzie w artykule jest napisane, że nie ma pieniędzy na słupki?Jak to gdzie?! Urzędnik sie żali, że są drogie! 400 zł za słupek, 200 zł za łańcuch! |
|
w Krakowie nie widać miłości do słupków: in-krakow.pl/news-details/ubrali-slupki-by-obsmiac-akcje-zikit-u-efekt-moze-byc-odwrotny/5a5662907c4a8bba0cf26391
|
|
radiokrakow.pl/wiadomosci/krakow/happening-konrada-berkowicza-w-krakowie-tylko-glupek-stawia-slupek/ |
|
krakow.onet.pl/zikit-zamontowal-slupki-teraz-musi-je-usunac/2zh6yz9 |
|
A gdzie w artykule jest napisane, że nie ma pieniędzy na słupki? Żali się bo to faktycznie dość droga sprawa - w Krakowie zakupiono 3419 słupków za 800 tys. |
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|