KULejny SUKCES?
Nie po raz pierwszy KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW prowadzący w internecie AKADEMIĘ SZTUK CUDOWNYCH z Katedrą SŁOWEM MALOWANE i cyklem Z CZEGO ŚMIEJĄ SIĘ POLACY proponuje, aby niebieska lubelksa alma mater zastosowała własną - świętą -nomenklaturę od ocen po tytuły naukowe! Po co rżnąć z państwowych.
Przecież odpowiednikiem mgr może być BARANEK - skrót BARAN.;
odpowiednikiem drta może być BARANEK BOŻY - skrót BARAN.B.;
odpowiednikiem habilitacji może być HABITUALIZACJA - srót HABIT.;
odpowiednikiem prof. może być OSIOŁEK - skrót OSIOŁ.
Oceny zaś mogą być wyrażane w KUL-lach - tylko jak to wytrzymac jak ktoś dostanie 6 KULek?
Studenci to przedszKULaki.
Wykładowcy?.....
OKULiczne ulice równie można nazwać bliskoznacznymi - szKULna, przedszKULna, zaszKULna...
Obowiązkowymi zaś mundurkami będą kamizelku KUL-o odporne produkowane na KUL-u w ramach wolnych mocy intelektual;nych.
Wszyscy oczywiście będa poruszali się na KULasach, a zasadniczą pozycją - pozycja na KULanach!
Przecież to takie ktolickie, że aż wstyd - nie mówiąc już o smiechu!
Od ponad 2000 kat nikt nie zauważył ze świętej ekipy, że np. CUDÓW NIE MA, bo zamieniają jedno NA DRUGIE(chorych na zdrowych; wodę na wino...), a teoria mówi, że TO COŚ Z NICZEGO - czyż tonie cudowne?
Jedynym CUDEM jaki się wydarzył to była zamiana KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW w KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC!
Zoistańcie z B(L)OGIEM.
(PODPISANO: KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW)
|
|
reKULekcje - CZYLI KULejny wykład:
Z tej to szumnej okazji 90-tki KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC proponuje wypuścić wewnętrzną walutę w bonach o nazwie ZABO.
Za takie ZABO-bony będzie można zdobywać świętą wiedzę opartą wyłącznie na fikcji - o czym panuje od X-lat święty spokój.
Że cudów nie ma - to już każdy wię; że biblijna Mańka świętą nie była - wynika z biblii, bo do tej pory nie wiadomo kto był ojcem Jezusa wszak Józek to tylko opiekun!
"Boga nikt nigdy nie widział" - tak głosi nau(cz)ka boża i to podobnie jak cuda - jest tylko teoria niczym PERPETUUM MOBILE, z tą różnicą, że PERPETUUM wymyślił naukowiec (ale nie KUL-awy czy PAT-ologiczny) i ogłosił prawdę od początku, a kościół tak nawija, że nieprawda staje się prawdą niczym chleb ciałem pańskim - taki kanibalizm po wegetariańsku lub intelektualny).
Dodając do tego najnowsze, a raczej na czasie romanse Mański z Gołebiem, czyli opowieść wigilijna "Jak Mańka (g)ruchała z gołębiem" - mamy gotowy obraz nicośći, bo z tego nawet , a możę i HYBRYDA wyjdzie, co też uratuje Jezusa od okrślenia Bękartowskiego.
KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC pozwoli sobie zauważyć, że wychodzi z tego niezła szopka, a czas sposobny.
Wszystkim przedszKULakom władze duchowne mogą udzielać kredytu na boskie nau(cz)ki spłacanego w RO-ratach - czas tez sposobny!
(PODPISANO: KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|