Kurator znalazł haka na komórki w szkołach

U mnie w szkole nawet na przerwie nie wolno wyciągać telefonów choćby na sekundę. Od razu telefon ląduje u wychowawcy, a wychowawca decyduje czy ma po telefon wezwać rodzica czy oddać tenże telefon na zakończenie roku szkolnego. Pozdrawiam z Zespołu Szkół Samochodowych w Lublinie

"Po to kupujemy dzieciom telefony, żeby mieć z nimi kontakt". Tacy rodzice powinni chyba umowic sie na spotkanie z psychologiem. Czy naprawde nie potrafia wytrzymac bez dziecka kilku godzin? W jakim celu musza dzwonic? Przeciez w razie naglej sytuacji, wystarczy zadzwonic do sekretariatu i poprosic o przekazanie wiadomosci. Zastanawiam sie jak to mozliwe, ze 10 i wiecej lata temu dzieci chodzily do szkoly bez komorek i zaden rodzic nie zamartwial sie, ze nie bedzie mogl zadzonic do syna czy corki w czasie pieciomiutowej przerwy. Szkola jest miejscem gdzie zdobywa sie wiedze a nie prowadzi konferencje telefoniczne. Uczniowie do nie biznesmeni, ktorzy musza byc pod telefonem 24/7.

To w ZSS Lublin - kradną lub przywłaszczają cudze mienie. Jak pozbawią Cię komórki ? - Sam wydajesz dobrowolnie ? Nikt siłą nie może zabrać innemu komórki, lub uniemożliwić korzystanie z telefonu chyba, że ROBISZ TO w CZASIE LEKCJI - przeszkadzasz prowadzącemu ( to miałoby sens) WSZYSTKIE INNE przypadki to działania nie zgodne z prawem i NIE PODDAWAJ SIĘ

Kuratoria niech się zajmą pozyskiwaniem środków do prawidłowego działania szkoły, a Nam rodzicom zostawia wychowywanie dzieci. Problem telefonów w szkole najwyraźniej musi odsunąć naszą uwagę od jakiegoś innego problemu który ma Pan Krzysztof z lubelskiego kuratorium.Oczywiście zgadzam się ze podczas lekcji telefon nie może być wykorzystywany do rozmów, ale przerwa.

kaja napisał:

"Po to kupujemy dzieciom telefony, żeby mieć z nimi kontakt". Tacy rodzice powinni chyba umowic sie na spotkanie z psychologiem. Czy naprawde nie potrafia wytrzymac bez dziecka kilku godzin? W jakim celu musza dzwonic? Przeciez w razie naglej sytuacji, wystarczy zadzwonic do sekretariatu i poprosic o przekazanie wiadomosci. Zastanawiam sie jak to mozliwe, ze 10 i wiecej lata temu dzieci chodzily do szkoly bez komorek i zaden rodzic nie zamartwial sie, ze nie bedzie mogl zadzonic do syna czy corki w czasie pieciomiutowej przerwy. Szkola jest miejscem gdzie zdobywa sie wiedze a nie prowadzi konferencje telefoniczne. Uczniowie do nie biznesmeni, ktorzy musza byc pod telefonem 24/7.

a ja bym ciebie wyslal do psychologa, wiesz moze co to sa "zdarzenia losowe"? albo gdzies wyjezdzaja i dziecko musza zwolnic to dzwonia i sie pytaja kiedy maja przyjechac, myslenie nie boli

Niech sie kurator odjebie od telefonow. Skoro taka troska o uszy to niech się zatroszczy o nasze przekonania i każe zdjąc,e smieszne krzyzyki z sal lekcyjnych. Kuratorowi przypominam,że jesteśmy świeckim krajem,wykaz sie teraz odwagą kuratorze i nie pajacuj.

jak pan kurator tak sie martwi o stan zdrowia naszych dzieci to niech im zapewni opieke chociazby pielegniarki w szkole i okresowe wizyty lekarza - nie wspomne juz o bezpieczestwie naszych dzieci w szkole i w drodze z i do szkoly

kaja napisał:

"zastanawiam sie jak to mozliwe, ze 10 i wiecej lata temu dzieci chodzily do szkoly bez komorek i zaden rodzic nie zamartwial sie, ze nie bedzie mogl zadzonic do syna czy corki w czasie pieciomiutowej przerwy. Szkola jest miejscem gdzie zdobywa sie wiedze a nie prowadzi konferencje telefoniczne. Uczniowie do nie biznesmeni, ktorzy musza byc pod telefonem 24/7.

pamietasz zapewne o d l e g l e czasy jak ... no wlasnie to sie juz nie wroci ,a uczniowie to przyszli biznesmeni i juz za mlodu powinni oswajac sie ze zdobyczami techniki i uczyc sie jak z nich korzystac by i sobie mie szkodzic i innym nie uprzykrzac zycia Zakazy,nakazy,kary,represje,wieziania - to juz przezywalismy,teraz chcemy czuc sie bezpieczni,a telefon takie poczucie bezpieczestwa zapewnia i rodzicom i dziecku

STYX napisał:

Niech sie kurator odjebie od telefonow. Skoro taka troska o uszy to niech się zatroszczy o nasze przekonania i każe zdjąc,e smieszne krzyzyki z sal lekcyjnych. Kuratorowi przypominam,że jesteśmy świeckim krajem,wykaz sie teraz odwagą kuratorze i nie pajacuj.

Jakie przekonania, co autor miał na myśli? Prawdziwym ateistom krzyżyk na ścianie nie przeszkadza bo dla nich on nic nie znaczy, jest tylko "ścienną ozdobą". Nie rozumiem też w jaki sposób wiszący na ścianie krzyżyk może oddziaływać na przekonania osób przebywających w danym pomieszczeniu?! Reasumując przedmówca wykazał się brakiem elementarnego rozsądku i analitycznego podejścia do otaczającego świata, małpując powycierane slogany. Proszę o niewyzywanie mnie od "czarnych" bo nie należę do tego środowiska. Staram się tylko spoglądać trzeźwym okiem na rzeczywistość. Pozdrawiam wszystkich mających odwagę do podjęcia minimalnego wysiłku intelektualnego.

[quote name='STYX' timestamp='1295081398' post='423101'] Niech sie kurator odjebie od telefonow. Skoro taka troska o uszy to niech się zatroszczy o nasze przekonania i każe zdjąc,e smieszne krzyzyki z sal lekcyjnych. Kuratorowi przypominam,że jesteśmy świeckim krajem,wykaz sie teraz odwagą kuratorze i nie pajacuj. [/quote Wzywasz do nienawiści wyznaniowej? Kto i ile Ci za to płaci? Z regulaminu forum: 4. Niedopuszczalne jest umieszczanie przez Użytkownika na Forum treści sprzecznych z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej, propagujących przemoc, wulgarnych i naruszających powszechnie obowiązujące zasady moralne. 6. Właściciel zastrzega sobie prawo do usuwania treści, o których mowa w pkt. 4 i 5 niniejszego Regulaminu bez powiadamiania Użytkownika, który dokonał wpisu, jak również prawo do blokowania uczestnictwa w Forum w stosunku do osób naruszających postanowienia pkt. 4 i 5 Regulaminu lub przepisy powszechnie obowiązującego prawa.

Co za głupota nie tylko z telefonów sie słucha muzuki tylko częsciej z innych odtwarzaczy MP3, Mp4 itd.. Niektórzy potrzebują tego telefonu daleko mieszkają, czy często źle się czuja. To jest niesprawiedliwe ,że jak uczeń wyciagnie telefon w celu sprawdzenia godziny to już zabieraja, a nauczyciele często odbieraja, gadają sobie i jest to bezkarne dla nich! To może niech będzie zakaz noszenia telefonów z wbudowanymi odtwarzaczmi co?...

"Po to kupujemy dzieciom telefony, żeby mieć z nimi kontakt" jacy rodzice, takie efekty wychowania chciałoby się powiedzieć. to jest tylko samousprawiedliwienie i złudzenie, że niby ma kontakt i wychowuje dziecko.tak naprawdę komórka nie zastąpi prawdziwego kontaktu i wychowania . kiedyś , gdy nie było komórek dziecko jechało na kolonie 2-3 tygodnie i wracało normalnie !!! niech szkoły nie ulegają presji rodziców. oprócz wolności i praw taki uczeń powinien wiedzieć, że nie wszystko mu wolno. dla jego dobra. ja mam serdecznie dość , jak patrzę na tych kierowców z telefonami przy głowie, na ludzi idących ulicą i co piąty - to komórka przy głowie , drących się na cały głos , często na przykład o chorobie. mam dość słuchania w kolejkach prywatnych rozmów. to są efekty obecnego modelu wychowania dzieci i młodzieży.że bez komórki nie można funkcjonować

KOLEJ NA KOLEJNY KROK SZANOWNY KURATORZE.BARDZO PROSZĘ SPRAWIĆ ABY GRUPA ZAWODOWA NAUCZYCIELI BARDZIEJ PRZYKŁADAŁA SIĘ DO PRACY I ZAPRZESTAŁA UDAWANIA CIERPIĘTNIKÓW.

Ta z prawej to niezła .... .

MARYJAN ARCYBISKUP napisał:

ciekawe który nauczyciel gada przez telefon na lekcji? Moja zona jest nauczycielką i swój telefon zostawia w domu - bo nauczyciele maja zakaz rozmowy w szkole przez komórkę...

zależy gdzie, u mnie nauczyciele też rozmawiają czasem przed telefon w czasie lekcji

Też problem, zainstalować w szkolę urządzenia to tłumienia sygnału i żaden nie będzie mógł dzownić. Przynajmniej w salach bo na przerwie coś ważnego może się zdarzyć, że trzeba zadzwonić. Chodź kiedyś w szkołach nikt nie miał komórki i jakoś się żyło i to lepiej.

MARYJAN ARCYBISKUP napisał:

a ja proponuję, abyś sto razy się zastanowił/a zanim pójdziesz do łóżka robić dzieci i obowiązek ich wychowania zrzucał/a na nauczycieli...

WYCHOWANIE A NAUKA SZKOLNA TO SĄ RÓŻNE RZECZY.JEŚLI TEGO NIE POJMUJESZ TO MASZ OLBRZYMI PROBLEM. CO DO ŁÓŻKA TO MASZ DUŻO SZCZĘŚCIA,ŻE CIĘ OJCIEC Z PREZERWATYWĄ DO ŚMIETNIKA NIE WYRZUCIŁ,A POWINIEN BYŁ TO ZROBIĆ.WSZYSCY BY NA TYM SKORZYSTALI.