Kuriozalne okoliczności zabójstwa na Czubach. Przestraszył się kolegi i pchnął go nożem

plebs sam sie eliminuje tak dalej

Z tego wniosek że przystanki są beznadziejenie sprzątane albo i nie sa wcale sprzątane.

Damian miał lat 26 !

Kto łazi z nożem z 19 centymetrowym ostrzem po mieście?

Kto łazi z nożem z 19 centymetrowym ostrzem po mieście?

Uchodźca muzułmanin to raczej nie , ale katolik...?! Tak trochę przewrotnie i politycznie...

26 lat nie 29

Kiedyś to zabójca kozaczył na osiedlu a teraz udaje strachliwego a ofiara kiedyś się nie wyróżniała z tłumu a potem zaczęła kozaczyć w grupie i tak to się skończyło. Zresztą wszędzie a szczególnie na Wyzynnej kozaczą w grupie a jak idą sami to łeb spuszczony

wyszło, że nie tacy dobrzy, ważni i nie nieśmiertelni

Wcześnej było, że został zatrzymany jako poszukiwany w Koninie, a teraz wyszło, że sam się zgłosił jak się dowiedział z fejsa, że tamten nie żyje.

Ludzie przeciez to tylko patologia Dajcie juz spokoj tym dewiacjom A tego nożownika i tak spotka kara pod celą

Szatan pisz wielką literą, bo to imię własne jednego z diabłów, bytów domniemanych. Tak samo jak Lucyfer - niosący światło, czyli głoszący prawdę, za co według mitologii torystycznej, został ukarany. Polak posługuje się językiem polskim.

Polonista hehe, w internecie trudno wymagać takich rzeczy od innych, a szatan nie jest osobą tylko antyosobą więc jak najbardziej należy pisać to słowo małą literą, poza tym szatan to nie imię, słowo to oznacza tyle co "przeciwnik" a Lucyfer z łaciny lux ferre niosący światło zbuntował się przeciwko Bogu, gdy kazano mu oddać pokłon człowiekowi.

Prawda jest taka, że dużo odważnych chłopaczków kozaczków (dresiarze z tatar z czubów) chętnie pokazują swoje poczucie wyższości przez groźby pod adresem normalnych ludzi, bujają się jakoś tak dziwnie xD a wszystko żeby użebrać trochę miłości od innych. Każdy chce udowodnić jaki jest odważny i mocny, koleś chciał mu przywalić i trafiła kosa na kamień, kto mu dał prawo biec na typa z pięściami? A ten drugi jarał trawę w holandii taką niegroźną xD tylko potem myślenie paranoidalne mu się włączyło i chodził po ulicy z kosą dłuższą niż mój siurek xD

ciekawi mnie jedna rzecz czy oby na pewno ten chłopak co zabił miał przy sobie nóż a możne jednak inne były okoliczności zdarzenia możne akurat ten co zginał wziął z domu z kuchni nóż bo zobaczył swego wroga i się rzucił na winnego a tamten się bronił i mu zabrał nóż i się sprawy tak potoczyły niefortunnie bo kto by nosił nóż tak duży przy sobie to jest jakieś dziwne

skoro taki religijny, że najpierw poszedł się wyspowiadać to po co nóż nosił przy sobie... to on powinien być na miejscu Damiana

On nie miał żadnego noża !! znam go i nigdy nie miał żadnych noży przy sobie !!

On był katolikiem to fakt i nie miał żadnego noża przy sobie, został zaatakowany i się bronił. Godna uwaga, że z nożem 20 cm się nie chodzi po ulicach. Ale podobno ten Damian był bardzo agresywny i napadał na ludzi. Bardzo źle się stało, nikt tak nie chciał. Można tutaj mówić o przekroczeniu granic obrony koniecznej a nie o jakimś zabójstwie, nikt tego nie chciał !!

Oj tak, bo Maksio to taki spokojny i grzeczny chłopaczyna był, muchy by nie skrzywdził...

Przecież sam mówi że tylko chciał nożem go za uchem i po brzuszku pogłaskać i dobry z niego chłop no...przecież do kościoła chodzi.

Adolf Hitler, Heinrich Himler i komendant obozu w Jasenovacu też byli katolikami.

Polonista hehe, w internecie trudno wymagać takich rzeczy od innych, a szatan nie jest osobą tylko antyosobą więc jak najbardziej należy pisać to słowo małą literą, poza tym szatan to nie imię, słowo to oznacza tyle co "przeciwnik" a Lucyfer z łaciny lux ferre niosący światło zbuntował się przeciwko Bogu, gdy kazano mu oddać pokłon człowiekowi.

Cool knowledge! Jeśli już czystasz Wikipedię, wykonuj to ze zrozumieniem. Zobacz również w jakim kontekście tu, na forum, zostało użyte słowo, którego się czepiasz. Również "Internet" piszemy wielką literą - akronim, ale nazwa własna...

On był katolikiem to fakt i nie miał żadnego noża przy sobie, został zaatakowany i się bronił. Godna uwaga, że z nożem 20 cm się nie chodzi po ulicach. Ale podobno ten Damian był bardzo agresywny i napadał na ludzi. Bardzo źle się stało, nikt tak nie chciał. Można tutaj mówić o przekroczeniu granic obrony koniecznej a nie o jakimś zabójstwie, nikt tego nie chciał !!

Tak na marginesie, ciekawe ile prasa z tego wszystkiego przekręciła i dodała od siebie. Żeby się nie okazało, że ofiara była agresorem a nie odwrotnie:)

A kto tamtemu kazał wychodzić i grozić drugiemu pobiciem? Wyszedł na własne życzenie, miał kumpli za plecami, więc był wielki kozak. Gość się przestraszył i chciał się bronić. Jeden wart drugiego.

   

A co to za koledzy którzy uciekają i zostawiają konajacego kolegę a do imprezowania pierwsi. Jeden i drugi to cwaniaki trafił swój na swego.

L  

Kiedyś to zabójca kozaczył na osiedlu a teraz udaje strachliwego a ofiara kiedyś się nie wyróżniała z tłumu a potem zaczęła kozaczyć w grupie i tak to się skończyło. Zresztą wszędzie a szczególnie na Wyzynnej kozaczą w grupie a jak idą sami to łeb spuszczony

udzie nie znaliście ich, więc po ch*** sie wypowiadacie? Byliście tam? że piszecie, takie rzeczy, że go zostawili. Ogarnicie się. A to, że jeden i drugi miał swoje za plecami, to błędy młodosći, nie oznacza odrazu, że to wielki bandzior jak niekórzy pisali. Mieszkasz na wyżynnej, ze wiesz jak tam się chodzi? penwie nie bo to co napisałes to mnie rozbawiło. Zapraszam na wyżynna, z chęcią zoabcze jak mi pokazujesz tych co chodzą z spuszczona głową ja są sami.