Rozwiązanie jest proste - każdą nieprawidłowo wypełnioną receptą (bazgroły, brak potrzebnych elementów), za którą nfz nie chce zwracać pieniędzy wystarczy obciążyć niedbałego lekarza, który i tak wypisuje głównie te leki, za które przedstawiciel zaoferował mu wycieczkę czy inne profity, a nie kieruje się dobrem pacjenta. A narzekanie na duże ilości pacjentów to niezłe brednie. Jakoś po dyżurze wielu z nich idzie do swojego prywatnego gabinetu i tam są już wielce wypoczęci, bo kasę do kieszeni dostają - a recepta i tak bazgrolona - więc nie ma co próbować tłumaczyć tego że nie potrafią pisać.
|
|
Kiedyś farmaceuci byli lepiej wyedukowani i na pierwszy rzut oka, nawet jak były bazgroły, to wiedzieli jaki lek przepisał lekarz...A teraz co niektórzy nie mają pojęcia o lekach w swoich aptekach.
|
|
W bardziej cywilizowanej części polski recepty są drukowane i niema problemu
|
|
Odezwała się osoba wyedukowana ,skąd ty jesteś biedny osobniku ,wstałeś/wstałaś do góry dupą z rana czy co ? |
|
Złamanie praw obywatelskich, jasne. Co za idiota to wymyślił. To lepiej babci wydać zły lek niż nie wydać go wcale? Gdzie tu logika?
|
|
Byłem świadkiem jak ta Pani "magister" odmówiła realizacji recepty bo nie tak jak jej się maniło była napisana 5 (piątka). Tuman by się dokształcił to by nie miał problemów z czytaniem.
|
|
Jakie traktowanie pacjentów przez nierobów takie i wypisywanie recept. Ale strajki tzw. służby zdrowia to oczywiście dla dobra pacjentów.
|
|
Dokładnie. Lekarzy nie stać na komputery i drukarki, za to stać ich na terenówki, wille i wczasy w Egipcie.
|
|
w mojej przychodni już od ponad roku recepty są drukowane i nie ma problemów z odczytaniem... kurczę komputer i drukarka to taki straszny wydatek jest??
|
|
farmaceuta ma prawo odmówić realizacji recepty w razie wątpliwości. sam się doucz tumanie. Ostatnio edytowany 17 sierpnia 2011 r. o 17:06
|
|
Też mi problem kupić drukarkę. Większość przychodni i tak jest już skomputeryzowana. Po wizycie można byłoby wydrukować taką receptę, a lekarz ograniczyłby się do przybicia pieczątki i podpisania się na blankiecie. Czemu zwykli ludzie zawsze wiedzą jak rozwiązać problem, a ci co mogą, już nie.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|