Niby po co te uwagi, jak muszę przesiąść się do samochodu bo aby dojechać pracy musiałbym spędzić na przystankach i w autobusach lekko ponad 2 godziny. Niech ZTM z specjalistą na czele zajmie się ściganiem gapowiczów, to będą mieli kasę na autobusy o ile nie przeżrą tego...
|
|
A czy te uwagi to na poważnie, czy tylko dla picu, że niby konsultuje ZTM z pasażerami... Niech oddadzą przystanek "16-tki" na Szymonowica-Klonowica. Jakoś tego nie konsultowali, nie uprzedzili tylko uprawiając partyzantkę zabrali przystanek, w dodatku 1-go września "robiąc prezent" rodzicom mającym dzieci w szkołach. Po co udawać i nas pasażerów złościć??? Niech ZTM poszuka naiwnych w innym gronie. Tam trzeba fachowców - logistyków.
|
|
Pomimo wielokrotnych monitów do ztm oraz interwencji telefonicznych nic nie pisze się o linii nr 11 , którą ztm
w dalszym ciągu zamierza zawiesić i w ten sposób pozbawić mieszkańców możliwości przejazdu z osiedla Tatary, Kalinowszczyzna na osiedle Lipniak, dokładnie na ul. Wojciechowską gdzie znajduje się masa przedsiębiorstw, firm większych i mniejszych. Wiem dokładnie że moi znajomi i współpasażerowie z linii 11 zgłaszali potrzebę utrzymania
tej linii jako jedynego takiego połączenia, a ZTM olewa dalej wszystkich i robi co chce. I co zdaje się potwierdzać tę całą szopkę z opiniami mieszkańców na temat letniego rozkładu jazdy MPK, mój komentarz który próbowałam dodać w Kurierze Lubelskim pod podobnym artykułem jak ten, oczywiście nie ukazał się. Pytanie, na które ZTM do tej pory nie udzieliło odpowiedzi: Co z pasażerami, którzy zakupili kwartalne "sieciówki" na przejazd linii nr "11"???????? Miasto odda im kasę????? Drugie pytanie: W jaki sposób można będzie dojechać z Al. Andersa na ul. Wojciechowską i Morwową???? Jakim autobusem????? Próbowaliśmy wraz ze znajomymi interweniować w UM Lublin, u Prezydenta i rzecznika UM.... drogą elektroniczną, gdyż tak jest szybciej - oczywiście BEZ ŻADNEJ ODPOWIEDZI!!!!!!!! I tak oto właśnie władza miasta olewa jego mieszkańców (do następnych wyborów wtedy dostaną rozgrzeszenie....).
Pozostaje mi tylko pozdrowić wszystkich tych, którzy będą przeklinać koleje wypociny miejskie pt.: "wakacyjny rozkład jazdy MPK Lublin" Życzę Wam jak najmniej spóźnień do pracy!
|
|
Przestań o tym Szymonowica bo na wymioty już ludzi twoim dziamdzianiem zbiera.Okres masz cały miesiąc czy co?
|
|
Przecież teraz jest częstotliwość kursowania jak w wakacje.
|
|
Z Kalinowszczyzny na Wojciechowską/Morwową jedzie przecież 57. Trzeba przejść 300 metrów. To za daleko? Ile osób w skali dnia dojeżdza z Kalinowszczyzny i Tatar konkretnie na Lipniak? 10? 15? Czy jest w związku z tym sens organizowania odrębnego połączenia, które w całości dubluje się z innymi liniami? 11 powinna zniknąć i to nie tylko na wakacje, ale na stałe. Im szybciej tym lepiej. Zaoszczędzone kilometry powinny zostać wykorzystane do przywrócenia częstotliwości autobusów sprzed marcowej reformy rozkładów (zwiększenie z 15 na 12 minut przynajmniej w szczycie).
|
|
"11" jest jedyną linią na Lipniak i Grygowej-osiedle, ale poza tym dubluje 9, 10, 39 i 57.
|
|
Ale na Lipniak będzie jeździć 44, a na Grygowej 711, więc pasażerowie z tych miejsc nie zostają na lodzie. Natomiast na odcinku już typowo miejskim 11 dubluje jakąś linię praktycznie na każdym odcinku. Analogicznie wygląda zresztą sprawa z 5, która nie dubluje niczego tylko jadąc wzdłuż ogródków działkowych na Solidarności, gdzie i tak nigdy nikt nie wsiada i na Ponikwodzie.
|
|
Pisząc, że 11 jest jedyną linią na Lipniak i Grygowej-osiedle, miałem na myśli obecną sytuację. Reszta trasy to kolejne połączenie LSM - Śródmieście - Kalinowszczyzna - Zadębie, z którego można nie korzystać wybierając w zależności od potrzeb 9, 10, 39, 57 lub 155.
A co do 5 - odcinek Zbożowa-Sikorskiego jest wykorzystywany w niewielkim stopniu, bo ludzie wolą szybszą "18".
|
|
A po co te konsultacje?
LPEC, MPWiK, Lubzel, Gazownia, Urząd Miasta i inne nie konsultuje jakości swoich usług, wysokości opłat, podatków itp.
podwyższają swoje stawki bez większego sprzeciów mieszkańców i dziennikarzy !
|
|
Gratuluję MPK zdrowego rozsądku. W sobotę, po przyjeździe z Warszawy (16.20) musiałam czekać 45 minut na autobus 45 na Czuby. Tylko dwie minuty krócej się czeka na 28, który jedzie mniej więcej w podobnym kierunku, jednak już z przesiadką. W okresie wakacyjnym będzie lepiej tylko w dni powszednie, bo autobus 45 przyjedzie już po dziesięciu minutach od wyjścia z pociągu, natomiast w weekendy odjedzie o godz. 16.17. Przy odrobinie szczęścia da się go zauważyć z okien pociągu. Hej!
|
|
Jeszcze sie taki nie urodził co by mu dogodził.
|
|
[quote name='piotrk' timestamp='1306840020' post='484070']
Z Kalinowszczyzny na Wojciechowską/Morwową jedzie przecież 57. Trzeba przejść 300 metrów. To za daleko? Ile osób w skali dnia dojeżdza z Kalinowszczyzny i Tatar konkretnie na Lipniak? 10? 15? Czy jest w związku z tym sens organizowania odrębnego połączenia, które w całości dubluje się z innymi liniami? 11 powinna zniknąć i to nie tylko na wakacje, ale na stałe. Im szybciej tym lepiej. Zaoszczędzone kilometry powinny zostać wykorzystane do przywrócenia częstotliwości autobusów sprzed marcowej reformy rozkładów (zwiększenie z 15 na 12 minut przynajmniej w szczycie).
[/quote
CO Z TEGO,ZE SIE DUBLUJE SKORO I TAK JEST ZAWSZE PELNO LUDZI A Z KRASNICKICH JESLI KORZYSTAC Z 57 CZY INNYCH DO LIPNIAKA JEST 2 KM!!!!!! ZABIERAJAC JEDYNY AUTOBUS KTORY JEST POWIAZANIEM Z CENTRUM TO ZADNE ROZWIAZANIE ALE KTO TO MOZE WIEDZIEC I SIE WYPOWIADAC JAK PEWNIE JEST MIESZKANCEM CENTRUM LUBLINA I MA 15 AUTOBUSOW Z JEDNEGO PRZYSTANKU!!!!!!!!!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|