Lokatorzy ze sprzedanej kamienicy mogą odetchnąć. Sąd nie zgodził się na eksmisję

Niech mu założą sprawę o uszczerbek na zdrowiu ze względu na przeżywany stres, o nękanie itp.

Panie Radny, weź pan dobrego prawnika, który napisze panu poprawnie pismo procesowe, uprzednio wypowiadając umowy najmu oraz dołączając do powództwa o eksmisję, powództwo o zapłatę odszkodowania za tzw. bezumowne korzystanie z lokali mieszkalnych. Sprawa prosta, szybka i przyjemna.

Jakie oni czynsze płacili po 30 zł za mieszkanie, każdy by chciał tak mieszkać. Od lat wiedzieli że może ktoś kupić kamienice i ustalić normalny czynsz lub wypowiedzieć im umowy ale nic z tym Ci ludzie nie robili. Teraz mają problem ale to już jest wyłącznie ich wina

Normalnie człowiek-skur...l, ja rozumiem uporządkować stan prawno-finansowy z lokatorami po zakupie nieruchomości, ale żądać kasy za korzystanie 10-lat wstecz??? To bandytyzm. Może i formalnie nabył prawo do takich żądań ale trzeba być ludzkim. Wyciągnął nóż to i druga strona to zrobi, a to nie załatwi szybko jego problemu z niechcianymi lokatorami. I robi jeszcze syf wizerunkowy PiS-owi.... ktoś go wreszcie usadzi.

chyba pyrrusowe zwycięstwo,bo teraz czynsz pójdzie w póre,,a remontu jak nie było tak nie będzie,bo nikt myślący nie będzie ładował pieniędzy w ruinę

"radny dzielnicy" - organy samorządowe to patologia o skali jakiej nie możecie sobie nawet wyobrazić !

Jeśli ktoś kupuje kamienicę w której mieszkają lokatorzy musi zdawać sobie sprawę z tego iż nie są to worki kartofli które można wyrzucić.To jedna sprawa.Druga to żądanie odszkodowań.Jeśli właścicielem jest od kilku miesięcy to jakim prawem żąda pieniędzy za okres 10-15 lat,czyli za okres w którym z kamienicą nie miał nic wspólnego.Dlaczego za 10-15 a nie np.50-60 lub od początku świata?Ludzkie panisko.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Jeśli ktoś kupuje kamienicę w której mieszkają lokatorzy musi zdawać sobie sprawę z tego iż nie są to worki kartofli które można wyrzucić.To jedna sprawa.Druga to żądanie odszkodowań.Jeśli właścicielem jest od kilku miesięcy to jakim prawem żąda pieniędzy za okres 10-15 lat,czyli za okres w którym z kamienicą nie miał nic wspólnego.Dlaczego za 10-15 a nie np.50-60 lub od początku świata?Ludzkie panisko.

Bo wraz z nabyciem prawa własności przechodzą na nowego właściciela także prawa z tą własnością związane? Mało w tym sporze i na tym forum ludzi obeznanych w prawie...

January napisał:

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Jeśli ktoś kupuje kamienicę w której mieszkają lokatorzy musi zdawać sobie sprawę z tego iż nie są to worki kartofli które można wyrzucić.To jedna sprawa.Druga to żądanie odszkodowań.Jeśli właścicielem jest od kilku miesięcy to jakim prawem żąda pieniędzy za okres 10-15 lat,czyli za okres w którym z kamienicą nie miał nic wspólnego.Dlaczego za 10-15 a nie np.50-60 lub od początku świata?Ludzkie panisko.

Bo wraz z nabyciem prawa własności przechodzą na nowego właściciela także prawa z tą własnością związane? Mało w tym sporze i na tym forum ludzi obeznanych w prawie...

Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Na jakiej targowicy zdobyłeś dyplom?