Lublin: Absurd w Strefie Płatnego Parkowania. Jedna ulica, dwie różne aplikacje do płacenia

Czy w MPK ktoś za to poniesie konsekwencje za swoją nieudolność ?

dzis w południe słońce nad ratuszem ma przygasnąć  na 2 godziny jako ostrzezenie dla ludu aby nie krytykował swojego pana.

Słońce to jest, ale w Ratuszu zasilane propagandą i wspierane przez farmę trolli.

 nie Zalewa j., lepsze jest w urzędzie marszałkowskim.

"Nie mamy Pańskiego płaszcza i co Pan nam zrobi?"

Akurat SkyCash jest lepszy i bardziej popularny. Do pewnego czasu można nim było zapłacić w całej strefie. Niestety zrobiono "ulepszenie"i mamy kolejnego lubelskiego potworka.

dzis w południe słońce nad ratuszem ma przygasnąć  na 2 godziny jako ostrzezenie dla ludu aby nie krytykował swojego pana.

Słońce to jest, ale w Ratuszu zasilane propagandą i wspierane przez farmę trolli.

 Cóż za ironia losu, że o trollach w kółko pisze osobnik który codziennie od samego rana nachalnie spamuje pod wszystkimi artykułami, usuwając i dodając na nowo zestawy swoich propagandowych komentarzy. Jakby tego było mało część wpisów tego osobnika w kółko się powtarza, widać że są żywcem przeklejane z jakiegoś szablonu lub gotowca.

Kiedy kończy się umowa z grudziądzką firmą? Po prostu trzeba się zastanowić czy MPK nie powinno obsługiwać w przyszłości całej strefy.

To aż taki problem zainstalować obie aplikacje do czasu rozwiązania problemu?

Poczytajcie opinie o city park w Google Play i pogońcie to dziadostwo z Lublina.

Wszystkiemu winne są zjeby obsługujące strefy A, B i C którym nagle zaczęła przeszkadzać aplikacja SkyCash i siłą zmuszają ludzi do używania innej aplikacji.

Zjeby w domyśle prywatna firma obsługująca te 3 strefy parkowania.

Zjeby w domyśle prywatna firma obsługująca te 3 strefy parkowania.

 P0winni cię P0zwać, srome_K_, żałosny jarząbku deweloratuszowy o 200 fejk-loginach. Dewelo-uzurpator szczuł internautów za znacznie bardziej cywilizowane uwagi w stosunku do jego nadętej persony.

Najlepiej drobnymi zapłacić za postój w parkometrze, jaki problem? Po co użerać się z jakimiś aplikacjami? Często się okazuje, że najprostsze rozwiązanie jest w zupełności optymalne i wystarczające. Zresztą w jakimkolwiek automacie by tak nie było( czy to parkometr, automat z jedzeniem czy piciem czy biletomat wolnostojący czy mobilny czy byłyby to rowery wypożyczalne czy hulajnogi) to jak jest możliwość płacenia gotówką to nie należy tą możliwością pogardzać a korzystać do woli, pokazując tym samym, że podstawowa forma płatności jaką jest gotówka ma dla nas znaczenie, kartą płacić okazyjnie można i sporadycznie ale nie za byle co popadnie, płacenie telefonem zaś to istna fanaberia, bez sensu. Zresztą co tu więcej mówić, w latach 2000-2009 nie było smartfonów a ludzie jakoś dawali radę i nie narzekali a byli nawet szczęśliwsi jak tych urządzeń nie było, w zupełności wystarczała sieć 2G i 3G do podstawowego kontaktu rozmowa/sms-y i cała filozofia, w domu i miejscu pracy kablowe telefony stacjonarne a w miastach i miasteczkach budki telefoniczne( pousuwane, dlatego, że nie były one po myśli chciwego i pazernego lobby telekomunikacyjnego). Ta cała sieć 4G( nie mówiąc o 5G), smartfony, internet rzeczy to są takie powalone i chore głupoty pseudo-postępowego XXI wieku, że się w głowie nie mieści. Pobieraj aplikacje i/lub zakładaj konta, a za skorzystanie z usług płać bezgotówkowo i bądź kuźwa niewolnikiem komóreczki, ślepnij nad nią, garbaciej bo to iście "postępowe" jest przecież. Zbojkotować te dziadowskie smartfony, zerwać cyfrowe okowy, uwolnić się i żyć. Wi-fi serio też musi być wszędzie? Od garażu aż po sufit, od pokoju, przedpokoju po łazienkę i toaletę? litości. Ograniczyć i zminimalizować, a najlepiej nie mieć( dla zdrowia lepiej z pewnością), bo internet powinien być tam gdzie pierwotnie jego miejsce było i tam pozostać - czyli w domu i miejscu pracy w komputerze na kablu. Media społecznościowe? - komu to potrzebne? No dobra niech sobie będą, ale ograniczać je do niezbędnego minimum, a kto nie posiada konta tym lepiej dla takiej osoby, jedyne pełnoprawne medium społecznościowe to życie, jak się ma przyjemność to się zdjęcia robi aparatem by siebie je można było wywołać dla siebie, rodziny, przyjaciół, filmiki można sobie na CD zgrać. Doskonale pamiętam jeszcze tamte czasy(2000-2009), pomimo mojego młodego wieku i wiem tylko tyle - było mniej konfliktów, mniej podziałów i sporów, ludzie mieli czas, zdrowie, prywatność i wolność, cieszyli się że żyją, mniej było zdrad i rozwodów, mniej było osamotnienia, depresji, myśli samobójczych nawet pośród dzieci, młodzieży czy też ludzi młodych niezależnie od płci czy wieku. Mam po dziurki w nosie rzeczywistości nasiąkniętej idealizmem, ułudą, sztucznością, powierzchownością, życiem na pokaz i poklask, wolę po stokroć naturalność, szczerość, spontaniczność. I znowu dostanę baty w postaci minusów od środowisk "postępowych" "nowoczesnych" "progresywnych", które przecież staną w obronie nowego porządku, przecież doprawdy mega-postępowy jest XXI wiek, zabierają ci twój czas, zdrowie, prywatność i wolność przy jednoczesnym rozleniwianiu, usypianiu, ogłupianiu i uzależnianiu. I jeszcze ci powiedzą, że ta cała cyfryzacja/informatyzacja "to jest postęp" "takie czasy" "społeczeństwo się zmienia" "oczekuje innowacji" "nie ma odwrotu" "postęp to postęp". Najlepsza recepta na lata 20-ste XXI wieku? - kochaj jakby to były lata 80-te, zawieraj przyjaźnie, przyjaźnij się jakby to były lata 90-te, żyj jakby to były lata 2000-2009. Te trzy dekady osiągnęły wszystko co potrzeba ludzkości do życia i funkcjonowania. Żadnych lockdownów, restrykcji, reżimów, obostrzeń, żadnej segregacji sanitarnej, żadnego dyktowania "nowej normalności" ludzkiego życia i funkcjonowania przez korporacje i koncerny medyczno-farmaceutyczne oraz lobbingi cyfrowe, bezgotówkowe, bezprzewodowe i telekomunikacyjne.

Największym absurdem jest to, że Łupieżca z Jakubowic parkuje swoje 3-tonowe monstrum w samym centrum K0mpletnie za friK0.

P0dzielcie miasto-wydmuszkę na rewiry wzorem tego, jak to zrobiło dewelocwaniactwo. K0lejną strefę łupienia proP0nuję oddać P0d zarząd zukowiczów z mosiru.

smartfony, internet rzeczy to są takie powalone i chore głupoty pseudo-postępowego XXI wieku, że się w głowie nie mieści

Haha, i znowu konar Ci nie chce zapłonąć? Nie staje na wysokości zadania? Tylko pranie ręczne zostało? Nie pomogą fale Wisły, kiedy konar już obwisły .... Znowu wklejasz te same brednie, banialuki? felipe_96 - jesteś jeszcze prostszy, niż budowa cepa. Ale poziomem "rozwoju" umysłowego jesteście sobie równi. Sam, świadomie lub nie (stawiam na to drugie) jesteś niewolnikiem swoich manii prześladowczych, dewiacji, obsesji, fobii, zahamowań, lęków, koszmarów i uprzedzeń. Swojego prymitywizmu, tępoty, zacofania, ciemnoty i zabobonu. Paranoi, absurdów i demonów, które nie dają Ci spokoju. I weź się za jakąś robotę, bo za pisanie tych głupot nawet na pieprz do g....na nie zarobisz.

A ja muwie że to krok w dobrym kierónku tylko zamały. Im wiencej upierdliwości dla balchosmrodziaży tym szybciej przesiondął się na zbiorkom.

A ja muwie że to krok w dobrym kierónku tylko zamały. Im wiencej upierdliwości dla balchosmrodziaży tym szybciej przesiondął się na zbiorkom

silisz się na bycie oryginalną - a jesteś tylko zwykłą, tępą dzidą

Najlepiej drobnymi zapłacić za postój w parkometrze, jaki problem? Po co użerać się z jakimiś aplikacjami? Często się okazuje, że najprostsze rozwiązanie jest w zupełności optymalne i wystarczające. Zresztą w jakimkolwiek automacie by tak nie było( czy to parkometr, automat z jedzeniem czy piciem czy biletomat wolnostojący czy mobilny czy byłyby to rowery wypożyczalne czy hulajnogi) to jak jest możliwość płacenia gotówką to nie należy tą możliwością pogardzać a korzystać do woli, pokazując tym samym, że podstawowa forma płatności jaką jest gotówka ma dla nas znaczenie, kartą płacić okazyjnie można i sporadycznie ale nie za byle co popadnie, płacenie telefonem zaś to istna fanaberia, bez sensu. Zresztą co tu więcej mówić, w latach 2000-2009 nie było smartfonów a ludzie jakoś dawali radę i nie narzekali a byli nawet szczęśliwsi jak tych urządzeń nie było, w zupełności wystarczała sieć 2G i 3G do podstawowego kontaktu rozmowa/sms-y i cała filozofia, w domu i miejscu pracy kablowe telefony stacjonarne a w miastach i miasteczkach budki telefoniczne( pousuwane, dlatego, że nie były one po myśli chciwego i pazernego lobby telekomunikacyjnego). Ta cała sieć 4G( nie mówiąc o 5G), smartfony, internet rzeczy to są takie powalone i chore głupoty pseudo-postępowego XXI wieku, że się w głowie nie mieści. Pobieraj aplikacje i/lub zakładaj konta, a za skorzystanie z usług płać bezgotówkowo i bądź kuźwa niewolnikiem komóreczki, ślepnij nad nią, garbaciej bo to iście "postępowe" jest przecież. Zbojkotować te dziadowskie smartfony, zerwać cyfrowe okowy, uwolnić się i żyć. Wi-fi serio też musi być wszędzie? Od garażu aż po sufit, od pokoju, przedpokoju po łazienkę i toaletę? litości. Ograniczyć i zminimalizować, a najlepiej nie mieć( dla zdrowia lepiej z pewnością), bo internet powinien być tam gdzie pierwotnie jego miejsce było i tam pozostać - czyli w domu i miejscu pracy w komputerze na kablu. Media społecznościowe? - komu to potrzebne? No dobra niech sobie będą, ale ograniczać je do niezbędnego minimum, a kto nie posiada konta tym lepiej dla takiej osoby, jedyne pełnoprawne medium społecznościowe to życie, jak się ma przyjemność to się zdjęcia robi aparatem by siebie je można było wywołać dla siebie, rodziny, przyjaciół, filmiki można sobie na CD zgrać. Doskonale pamiętam jeszcze tamte czasy(2000-2009), pomimo mojego młodego wieku i wiem tylko tyle - było mniej konfliktów, mniej podziałów i sporów, ludzie mieli czas, zdrowie, prywatność i wolność, cieszyli się że żyją, mniej było zdrad i rozwodów, mniej było osamotnienia, depresji, myśli samobójczych nawet pośród dzieci, młodzieży czy też ludzi młodych niezależnie od płci czy wieku. Mam po dziurki w nosie rzeczywistości nasiąkniętej idealizmem, ułudą, sztucznością, powierzchownością, życiem na pokaz i poklask, wolę po stokroć naturalność, szczerość, spontaniczność. I znowu dostanę baty w postaci minusów od środowisk "postępowych" "nowoczesnych" "progresywnych", które przecież staną w obronie nowego porządku, przecież doprawdy mega-postępowy jest XXI wiek, zabierają ci twój czas, zdrowie, prywatność i wolność przy jednoczesnym rozleniwianiu, usypianiu, ogłupianiu i uzależnianiu. I jeszcze ci powiedzą, że ta cała cyfryzacja/informatyzacja "to jest postęp" "takie czasy" "społeczeństwo się zmienia" "oczekuje innowacji" "nie ma odwrotu" "postęp to postęp". Najlepsza recepta na lata 20-ste XXI wieku? - kochaj jakby to były lata 80-te, zawieraj przyjaźnie, przyjaźnij się jakby to były lata 90-te, żyj jakby to były lata 2000-2009. Te trzy dekady osiągnęły wszystko co potrzeba ludzkości do życia i funkcjonowania. Żadnych lockdownów, restrykcji, reżimów, obostrzeń, żadnej segregacji sanitarnej, żadnego dyktowania "nowej normalności" ludzkiego życia i funkcjonowania przez korporacje i koncerny medyczno-farmaceutyczne oraz lobbingi cyfrowe, bezgotówkowe, bezprzewodowe i telekomunikacyjne.

 Kolejny wysryw gębosraja.

dzis w południe słońce nad ratuszem ma przygasnąć  na 2 godziny jako ostrzezenie dla ludu aby nie krytykował swojego pana.

  Słońce to jest, ale w Ratuszu zasilane propagandą i wspierane przez farmę trolli.

Urzędnicy odpowiedzialni za organizację strefy powinni stracić pracę.