Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
P0dstawowe pytanie: czy ten cwaniak należy do Loży, a jeśli nie, to czy zlecił odP0wiednie "konsultacje". Cała reszta to mgła na P0trzeby "plebsu".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakieś takie liche te bloki skoro w 7 budynkach planują wybudować zaledwie 98 mieszkań. Wychodzi średnio 14 mieszkań na każdy blok.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech deweloper postawi tam domki jednorodzinne i problem się rozwiąże. W Lublinie wszędzie to samo - domki wymieszane z blokowiskiem (Węglin), bloki z terenami produkcyjnymi, bloki, a między nimi plan ulicy, która powinna być trasą dla rowerów i spacerów, oraz dojazdówką do bloków (plany Berylowej), a nie trasą dla autobusu i pędzących osobówek, osiedla bez drzew, boisk, itd. (znowu Węglin). A skoro mowa o Węglinie to było najpierw zrobić ul. Węglinek, ktora by połączyła al.Kraśnicką przynajmniej ze Szmaragdową i być jednocześnie dojazdem do przystanku PKP Lublin Zachód. Niestety u nas planuje się wkłada plany do biurka, a potem kombinuje, gdzie co jeszcze zabudować i nie ważne, że nie pasuje, że nie ma dojazdu, że ludziom pod oknami zrobi się trasę szybkiego ruchu, że nie zapewni się ludziom jakiejkolwiek zieleni. Bloki, beton, jezdnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakieś takie liche te bloki skoro w 7 budynkach planują wybudować zaledwie 98 mieszkań. Wychodzi średnio 14 mieszkań na każdy blok.
 Znając życie nowe "bloki" będą niewiele większe od tych wielkich domów/szeregowców ze zdjęć, ale najważniejsze dla ich lokatorów to zaprotestować w obronie widoków z okien.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
P0dstawowe pytanie: czy ten cwaniak należy do Loży, a jeśli nie, to czy zlecił odP0wiednie "konsultacje". Cała reszta to mgła na P0trzeby "plebsu".
 Najprostszym wyznacznikiem szans dewelocwaniaka na dopięcie geszeftu będą komunikaty agenta_srom_K_a o 150 loginach i liczba klepniętych przez tego obleśnego ciecia łapek, P0nieważ on jest nieoficjalnym kanałem, za P0mocą którego dewelo-neron wyraża swoją opinię w temacie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wolne Miasto Lublin ceni deweloperską brać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie widzę problemu. Władza lokatora domku 1-no rodzinnego sięga tylko do granicy jego działki. I to nie do końca bo na postawienie jakiś większych budowli i tak ma psi obowiązek starać się o pozwolenie. Docelowo dla dobra Nas wszystkich, klimatu i planety należy stopniowo likwidować zabudowe 1-no rodzinne. Tylko zagęszczanie i koncentracja. Bloki mieszkalne to jedyne rozsądne rozwiązanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
We wcześniejszym artykule dotyczącym sprawy była mowa o tym, że bloki zaprojektowano między domkami, w obecnym jest mowa, że obok domków. A jaka jest prawda? 3 kondygnacyjne apartamentowce mają być wybudowane wzdłuż ogrodzenia Ogrodu Botanicznego, a od domków, które są dużymi piętrowymi budynkami z jeszcze większymi dachami oddzielać je będzie uliczka. Ale te apartamentowce ograniczą napływ powiewów i zapachów z Botanika do domków przyjaciół królika, i to całe sedno sprawy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech deweloper postawi tam domki jednorodzinne i problem się rozwiąże. W Lublinie wszędzie to samo - domki wymieszane z blokowiskiem (Węglin), bloki z terenami produkcyjnymi, bloki, a między nimi plan ulicy, która powinna być trasą dla rowerów i spacerów, oraz dojazdówką do bloków (plany Berylowej), a nie trasą dla autobusu i pędzących osobówek, osiedla bez drzew, boisk, itd. (znowu Węglin). A skoro mowa o Węglinie to było najpierw zrobić ul. Węglinek, ktora by połączyła al.Kraśnicką przynajmniej ze Szmaragdową i być jednocześnie dojazdem do przystanku PKP Lublin Zachód.  Niestety u nas planuje się wkłada plany do biurka, a potem kombinuje, gdzie co jeszcze zabudować i nie ważne, że nie pasuje, że nie ma dojazdu, że ludziom pod oknami zrobi się trasę szybkiego ruchu, że nie zapewni się ludziom jakiejkolwiek zieleni.  Bloki, beton, jezdnie.
  A po co deweloper ma stawiać domki jednorodzinne? Cwaniak deweloper dużo więcej zarobi jak postawi "akademiki". Skoro władze Lublina tolerują (a nawet wspierają) takie działania to dlaczego deweloper ma tego nie robić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...