Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Wystarczyło nie rezygnować z prawa pierwokupu nie tylko tego terenu, a problemu z rodzajem, intensywnością i uciążliwością wnioskowanej zabudowy by nie było (dotyczy głównie klubu radnych organu wykonawczego). Są inne miejsca aktywności gospodarczej w Lublinie, w których była zgoda na budowę osiedli mieszkaniowych, co oznacza, że potencjalny inwestor w obszarze zdegradowanym nie skorzystał w porę z Lex Żuk. Przy całej swojej niedoskonałości Lex Deweloper nie wymaga pośrednictwa w uzyskiwaniu przychylności instytucji za przeproszeniem publicznych, a jedynie zgodę organu uchwałodawczego, co potwierdzili dzisiaj radni naszego miasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli te 6 bloków to jest średnia intensywność, to nawet nie chcę wiedzieć co inwestor rozumie poprzez wysoką intensywność. Gdyby wyciąć te dwa bloki od strony torów i w ich miejsce posadzić szpaler drzew, to ten projekt byłby nawet nawet.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"To jedyny przypadek, gdzie bloki przylegają do torów" - przeciez ta sama rada wydala zgode na budowe blokow przy samych torach na Wronskiej. No ale jak po konsultacjach na fakturę VAT wyszło ze można to chyba można.
 Lamentujesz gdy wydawane są zgody na budowę bloków, lamentujesz jeszcze bardziej gdy takowe zgody wydawane nie są. Ciężko się połapać o co ci tak naprawdę chodzi. Mają budować czy nie budować? Zdecyduj się w końcu. I te idiotyczne wstawki o fakturach VAT, wrzucane chyba tylko w celach propagandowych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli te 6 bloków to jest średnia intensywność, to nawet nie chcę wiedzieć co inwestor rozumie poprzez wysoką intensywność. Gdyby wyciąć te dwa bloki od strony torów i w ich miejsce posadzić szpaler drzew, to ten projekt byłby nawet nawet.
Zapewne niedoszły inwestor na Tatarach miał na myśli 14. kondygnacyjne bloki zaprojektowane na zlecenie  TBV  w Górkach Czechowskich, które następnie zamieniono na 30 akademików o 9 kondygnacjach i 69 pięciokondygnacyjnych punktowców. Pod te projekty przygotowano  MPZP  oraz zmieniono  SUiKZP .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akurat ten fragment sesji wpadł mi w pamięć, i tu mogę z pełną jasnością powiedzieć tym "inwestorom" którzy obecnie prowadzą projekt w Świnoujściu, że ich pośrednik nie spisał się w najlepsze. To, że w Katowicach takie projekty przechodzą bez mrugnięcia okiem, nie znaczy, że w Lublinie przejdą, i to nie dlatego, że jak Pan Okularczyk zarzuca w tutejszej radzie miasta istnieje merkantylizm, tylko dlatego, że istnieje Studium Zagospodarowania przestrzennego, a sami radni, dobrze wiedzą co ich napotka po tym jak inwestor sprzeda wszystkie mieszkania położone w środku dzielnicy przemysłowej. Że za głośno, że hałas. Ja rozumiem, że te tereny są zdewastowana, i niebezpieczne, i że w ogóle nikt ich nie ogrodził i zabezpieczył należycie, i że różny element tam przychodzi, ale nie tędy droga. Jak powiedział Pan Margul, w dalszym ciągu projekt bloków jest zbyt gęsty, i 50 metrów od torowiska to w dalszym ciągu nie gwarantuje mieszkańcom odpowiedniej jakości życia. A tu o jakość życia ludzi chodzi, a nie czytanie ustępów z Ustawy, której nawet nie trzeba kupować, bo jest za darmo w internecie. Jakość życia w bliskim sąsiedztwie przemysłu, nigdy ie jest zadowalająca, dlatego ludzie nie mieszkają w Katowicach, tylko dojeżdżają i pracują. Mogą Państwo zrobić kolejne podejście, tak jak powiedział Pan Margul: dwa bloki mniej i lepszy bufor zieleni od torowiska PKP. Mogą Pana mocodawcy mieć kolejne podejścia, bo sesje RML będą się odbywać, kwestia czy podejdzie Pan koncyliacyjnie i konstruktywnie, czy będzie próbować jakichś odzywek ad-pesonam, czy obrażać radnych. Tak się nie robi, kobieta z resztą sama mówiła, że ją Radny Popiel nie kopał, czy dobry pośrednik takie brukowe newsy wytacza na Sesji Rady Miasta? Nie ja nie sądzę. Może Pan sprawę podać do Sądu, i sprawdzi Pan, czy system sądownictwa będzie Panu bardziej przychylny w kwestii tej inwestycji, niż Rada Miasta Lublin. (Mi się projekt nawet podoba, take mocne 3+, ale rzeczywiście, to nie wiem czy ktokolwiek chciałby tak blisko torowisk PKP mieszkać...)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...