Kronika tej odsłony dewelorozwoju w pigułce: 1) (2009-10?) Miasto w trybie pilnym decyduje się zbudować autostradę śródmiejską - przedłużenie JPII, która "przypadkiem" przechodzi obok potężnych banków ziemi, w tym tych, będących w posiadaniu dewelocwaniaka sPOd wiadomej konstelacji 2) Miasto wydaje normy dogęszczania, które ustępują jedynie tym obowiązującym na os. Betonik 3) Nabywcy wyrobów mieszkaniopodobnych w zabudowie dewelo-gettowej zaczynają się - niespodzianka! - rozmnażać, wobec czego, po wielkich bataliach, miasto pozyskuje za ciężki pieniądz działkę i "funduje" im szkołę-molocha, notabene bez boiska i najdroższą w całej Polsce 4) (2020 - teraz) Lokalizacja szkoły grozi zakorkowaniem, wobec czego miasto organizuje przetarg na roboty, które mają rzekomo udrożnić sytuację. Jaką kwotą zamknie się suma ukrytych dotacji do tych dewelo-geszeftów - tego pewno nie dowiemy się nigdy, ale mówimy tu o setkach mln.
|
|
Korekta w/s pkt 3: miasto pozyskało działkę pod szkołę, oddając w drodze zamiany skwer przy skrzyżowaniu DMM z Krańcową pod kolejną dewelo-masakrę.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|