Lublin: Duża inwestycja śmieciowa. Powstanie Lubelskie Centrum Recyklingu

kosze domowe i zewnętrzne nam zapewnią rozumiem na te różne odpady

A ja śmieci segreguje na te co do lasu i na te co do pieca.

nie dosc ze segregacja to oplaty pojda w gore tak , chrzanie to wale wsio w jeden niech se segreguja skoro maja jeszcze za to kase a nie qwa na gotowca

Miasto buduje sobie konia trojańskiego zamiast Domo coś budować i regulować ceny.

Pytanie do UM brzmi tak: Czy zmniejszy się opłata dla mieszkańcow Lublina w zwiazku z powstajaca sortownią smieci? I to pytanie nalezy uwzględnić przy wydawaniu zezwolenia tej firmie.

undefined napisał:

Pytanie do UM brzmi tak: Czy zmniejszy się opłata dla mieszkańcow Lublina w zwiazku z powstajaca sortownią smieci? I to pytanie nalezy uwzględnić przy wydawaniu zezwolenia tej firmie.

 Już zapowiedzieli podwyżki.Nie dość,że wezmą posortowane,to jeszcze do tego dopłacimy.Zaczyna się kampania ogłupiająca mieszkańców i zwalanie winy na nieistniejące przepisy unijne.

czyli strefa smrodu KOMEKO będzie powiększać się dalej. Już teraz przez wiele dni nie da się tam przejść/przejechać na "na normalnym wdechu". W lecie np. w godzinach porannych jadąc nad obwodnicą jedyny ratunek we wcześniejszym przejściu na obieg wewnętrzny wentylacji samochodowej - inaczej KOMEKO-CAP w samochodzie jest niemiłosierny. Co za baran pozwala na taką inwestycję w takim miejscu. Może właściwy wydział UW należało by przenieść np. w okolice obecnego salonu BMW.... i jednocześnie radosnym urzędnikom kazać płacić klimatyczne??

Dziwie się ze PiS przed wyborami nic nie robi dla mieszkańców tej dzielnicy. To dziwna sprawa. Miasto decyduje się na wzrost zależności od jednego operatora komeko???

Takie inwestycje powinny zostać lokalizowane na odludziu, a nie w miejscu pracy i mieszkania ludzi. Już sama przejażdżka daje "niezapomniane" wrażenia i zawartość żołądka staje w gardle...., zapraszam urzędników wydających pozwolenie na wycieczkę po okolicy bo smród niesie się kilometrami. ...

"...Do innego pojemnika lub worka trzeba będzie wrzucać szkło, do innego papier, jeszcze inny będzie przeznaczony na tworzywa sztuczne i metale, a do osobnego mają trafiać tzw. odpady biodegradowalne, czyli np. obierki, ogryzki i resztki z posiłków." W nagrodę dostaniesz mieszkańcu Lublina nowy cennik opłat, nową, odpowiednio powiększoną CAPOWNIĘ- sortownię już przez ciebie posortowanych, droższych odpadów, uderzającą dawkę smrodu i całą chmarę wielobarwnych much i innego paskudztwa... Ta nowa tzw. INSTALACJA ma nosić nazwę Lubelskie Centrum Recyklingu i zastanawiam się czy jako CENTRUM będziemy przyjmować odpady z województwa, całego kraju, czy też może całej Unii?