Lublin: Miały być zaręczyny, są zarzuty za demolkę [zdjęcia]

Droga redakcjo, czyje miały być te zaręczyny, bo w tekście nic na ten temat nie ma.

wystarczy doczytać artykuł

Jak go rzuciła dziewczyna i to z kolegą to został władcą kija samobija. Z drugiej strony może lepiej trochę się przemęczyć jak zdzirowata to i tak by nastąpiło.

Moja kobieta mnie żuciła ponad 2 lata temu i od tego czasu miała 8 chłopaków. Czyli 8 bolców he he he he . To niezły przebieg ta moja Kunegunda będzie miała w wieku 35 lat. 

Nie ma żadnego zdania w artykule o zaręczynach więc nie pisz cięciu żeby doczytać artykuł do końca .

Od tamtej pory tez miałeś 8 bolców w analusie

A zanim ciebie "żuciła" to też byłeś już nastym bolcem, więc sobie nie dworuj. Ja poznałem dziewczynę z aktualnym simlokiem, u mnie też "bolec" był na gwarancji i teraz już od paru lat jesteśmy małżeństwem. I innej nie chcę ;) Przynajmniej mi nikt szyberdachu nie zaatakuje :p

a przecież mógł przejśc na reczny

Obecnie są laski tylko do zaręczyn. Skasują pierścionek i lgną do innego jelenia ;) Chłopakowi się fuksnęło, że diamentu nie przekazał.

Przyznam że też mam ochotę zrobić coś podobnego. W czym rzecz ? Otóż starsi mieszkańcy swoje auta zostawiają na pobliskim parkingu i zawartość bagażników niosą do mieszkań ,natomiast jak ja ich nazywam , 20 letni inwalidzi jakby drzwi były szersze to i na klatkę schodową by wjechali . Boisz się że ci rozjadą wnuka którym się opiekujesz bo ostrożnością nie grzeszą. Rozjechane trawniki ,poobłupywane obrzeża chodnikowe , zafajdana olejem kostka i sytuacja w której to wszystko ma gdzieś i policja i straż miejska -a człowiek jest bezsilny. W takiej sytuacji odpowiedniej długości rurka wydaje się być jedynym lekarstwem I takie zachowanie powinno być raczej nagradzane niż piętnowane.

każdy żyje w środowisku na jakie zasługuje. Ja nigdy nie miałam doświadczeń podobnych do zamieszczonych postów.

undefined napisał:

Jak go rzuciła dziewczyna i to z kolegą to został władcą kija samobija. Z drugiej strony może lepiej trochę się przemęczyć jak zdzirowata to i tak by nastąpiło.

 Moim zdaniem; dobrze zrobiła i to w odpowiednim czasie. PO ślubie tę rurkę poczuła by na swoim ciele.

undefined napisał:

Przyznam że też mam ochotę zrobić coś podobnego. W czym rzecz ? Otóż starsi mieszkańcy swoje auta zostawiają na pobliskim parkingu i zawartość bagażników niosą do mieszkań ,natomiast jak ja ich nazywam , 20 letni inwalidzi jakby drzwi były szersze to i na klatkę schodową by wjechali . Boisz się że ci rozjadą wnuka którym się opiekujesz bo ostrożnością nie grzeszą. Rozjechane trawniki ,poobłupywane obrzeża chodnikowe , zafajdana olejem kostka i sytuacja w której to wszystko ma gdzieś i policja i straż miejska -a człowiek jest bezsilny. W takiej sytuacji odpowiedniej długości rurka wydaje się być jedynym lekarstwem I takie zachowanie powinno być raczej nagradzane niż piętnowane.

 takie są teraz trendy i plebs masowej je prezentuje. podjazd pod samą klatkę ( dalej się nie da ) , wysadzenie znajomej ( nie inwalidki ) i następnie swobodna 10 minutowa rozmowa przy pracujacym silniku