Lublin: Parafia usuwa drzewa na cmentarzu. Chce zbudować mur

Gdyby ktoś nie wiedział, to cmentarze zaliczone są do terenów zielonych...

Kolejne dzieło o drzewach. Dzień zaliczony :)

No i znów zieleń,  wycinka drzew. Jeszcze moze Górki Czechowskie. 

Nauka idzie z góry, jak ratusz wycina na potęgę to inni nie mogą?

Nauka idzie z góry, jak ratusz wycina na potęgę to inni nie mogą?

 Nauka idzie z góry, jak rząd wycina Puszczę Białowieską oraz wprowadza Lex Szyszko oraz Lex Deweloper, to inni nie mogą?

naliczyć karę. Najczęściej takie akcja odbywają się w godzinach albo dniach wolnych od pracy urzędów.

niedługo nikt nie będzie miał prawa wyciąć żadnego drzewa w Lublinie bez pytania o zdanie paranoików i histeryków z DW pod groźbą napisania o tej wycince na łamach portalu

przynajmniej macie o czym, sezon ogórkowy trwa w najlepsze

Od razu przypomniała mi się rzeż 75 drzew,której dokonała w 2012 r.parafia z ul.Ruskiej w Lublinie na terenie 'Starego cmentarza unickiego" Walecznych/Unicka.4 lutego od 6 rano w sobotę,kiedy urzędy nie działają - wynajęte przez parafię Miejskie Przedsiębiorstwo Zieleni, przy szczelnej ochronie firmy MKK Ochrona,w kilka godzin wycięło zdrowe 300 letnie lipy drobnolistne i topolę czarną mającą być Pomnikiem Przyrody !!! Bolesław Stelmach - architekt lubelski stwierdził,że to było niewiarygodne barbarzyństwo ("Nasza Historia" 2014 r.).

Miejsce spotykania się pijaczków. Kto mieszka w pobliżu ten widzi, że ten niewielki cmentarz przyciąga amatorów taniego wina. Kupią w Stokrotce i myk na cmentarzyk zrobić flaszeczkę.

To już jakiś obłęd z tymi drzewami - ktokolwiek i gdziekolwiek zauważy cięcie drzewek i od razu w mediach ALARM24, AFERA itd, jakby co najmniej bomba atomowa spadła.. Ludzie, przecież to normalne, że drzewa rosną, stają się coraz większe, ponad miarę duże, zaczynają przeszkadzać, zmieniają się plany zagospodarowania, itd, to normalne, że trzeba je ścinać, usuwać, sadzić nowe, młode. Normalny cykl życia. A tu mam wrażenie, że dzisiaj media i na ślepo cała reszta pseudoekologów kreują drzewa jako jakąś świętość nie do ruszenia... Co drugi artykuł w DW to tylko szukanie sztucznej sensacji czyli gdzie kto i ile drzew chce wyciąć, to już jest na prawdę nudne i rzygać sie chce.

To już jakiś obłęd z tymi drzewami - ktokolwiek i gdziekolwiek zauważy cięcie drzewek i od razu w mediach ALARM24, AFERA itd, jakby co najmniej bomba atomowa spadła.. Ludzie, przecież to normalne, że drzewa rosną, stają się coraz większe, ponad miarę duże, zaczynają przeszkadzać, zmieniają się plany zagospodarowania, itd, to normalne, że trzeba je ścinać, usuwać, sadzić nowe, młode. Normalny cykl życia. A tu mam wrażenie, że dzisiaj media i na ślepo cała reszta pseudoekologów kreują drzewa jako jakąś świętość nie do ruszenia... Co drugi artykuł w DW to tylko szukanie sztucznej sensacji czyli gdzie kto i ile drzew chce wyciąć, to już jest na prawdę nudne i rzygać sie chce jasne , tylko beton i asfalt !

Każdy chciałby mieć termin do 31 listopada.

Wszystkim odbiło w Lublinie.

Przed 40 laty gdy pierwszy raz byłem na cmentarzu w Markuszowie, to cmentarz wyglądał jak park z okazałym liściastym drzewostanem, dzisiaj na tym cmentarzu nie ma jednego lisciastego drzewa. I taki proces przebiega w Lublinie, niedlugo znikną drzewa z cmentarza na Lipowej.

Czynią sobie Ziemię poddaną :(

Od|je|bało już tym ludziom z tymi drzewami. Chodnika nie poszerzą, bo drzewa. Ulicy nie wyremontują, bo drzewa. Człowiek posadził to i człowiek może dysponować. Chodzą takie cioty, bo nic innego w domu nie ma do roboty, i kwękają, że im drzewka wycinają.

Jaka władza taka religia. Teraz czci się siekierę. Im więcej wytną tym lepiej. Przodują żuczyska w niszczeniu zieleni a kapłani nie chca być gorsi.

Wyciąć w pizdu parafię !!!