Lublin. Pies zakopany żywcem. Nie ma zgody na łagodną karę

Minimum 5 lat bezwzględnej odsiadki !!!!! To potwór nie człowiek.

Wysokie kary to jedno, a drugie to ich zasądzanie i egzekwowanie. Inaczej to się nie zmieni. Nikt nikomu nie każe kochać zwierząt. Nikt nie każe mieć psa, czy kota. Tyle mówi się o sterylizacji zwierząt i to wszystko bez efektu. Nie ma miesiąca, aby gdzieś ktoś nie skatował, czy nie zabił zwierzaka domowego jakim jest kot, czy pies. Ludzie to największe bestie.

Pewien poseł powiedział że zwierzęta nie mają praw.  I że jest tylko prawo boskie. A jeżeli twórca tego prawa tak naprawdę nie istnieje to jakich praw mamy przestrzegać? Prawa purpurowych dygnitarzy?

 Nawet gdyby nie było prawa Boskiego, to jednak ono zostało spisane, a tam stoi, że zwierzę to istota żywa jak człowiek. Istota, która ma służyć człowiekowi, a ten powinien o nią dbać. Prawo Boskie zakazuje bestiastlstwa jako takiego, zatem nawet gdyby było wytworem ludzkim to akurat w tym przypadku jest godne przestrzegania.  "Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością. Wszystko idzie na jedno miejsce: powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu znów wraca"