Lublin: Wiadukty już prawie gotowe [zdjęcia]

HISZPAŃSKI Budimex, a nie warszawski.

Super, kolejna autostrada znikąd donikąd... wczesniej wiadukt był jednojezdniowy, jakiż to niesamowity ruch uzasadniał podwojenie szerokosci?

Super, kolejna autostrada znikąd donikąd... wczesniej wiadukt był jednojezdniowy, jakiż to niesamowity ruch uzasadniał podwojenie szerokosci?

 Lublin to miasto pustych miejskich autostrad. Wydaje się bezsensu setki milionów, a nie pieniedzy na remonty w centrum.

I tu się z Wami zgadzam całkowicie. Grubo ponad 70 mln wsadzone w nic nie znaczącą dla funkcjonowania miasta drogą. A potrzebne remonty tj. Głęboka, Poniatowskiego-Sowińskiego, Witosa itp. są fajnymi hasłami wyborczymi.

Jak ktoś twierdzi, że montaż trakcji trolejbusowej na mełgiewskiej( od WSEI) w kierunku Grygowej jest bez sensu to jest w błędzie. To bardzo dobry krok!. Można dzięki takiemu rozwiązaniu wydłużyć trasę linii 155,157 oraz 159 do pętli Pancerniaków( obecny końcowy linii 153). Zintensyfikowana obsługa komunikacyjna rejonów zakładów przemysłowych i różnych punktów marketowych czy też usługowych na ul. mełgiewskiej pozwoli na to aby pracujący w nich ludzie mogli wybrać często kursujące trolejbusy celem powrotu do domu, pomoże to także w dojeździe do pracy. To faktycznie może być krokiem zachęcającym do wyboru komunikacji miejskiej. Tamten odcinek trasy był fatalnie skomunikowany, wręcz nie sposób się było z niego wydostać, trzeba było dopiero iść pod Pancerniaków Felicity(1,7,14,36,50) albo na Mełgiewską w celu złapania rzadko kursującej linii 45 albo 39 to akurat często jeździ. Obecnie ul. Grygowej jak się orientuję obsługują 7,36,50,70 a więc na chwilę obecną tylko 7 jest głównym zasilaczem tamtej części, bo 36,50 czy 70( ta nieco częściej ale niewiele) to linie bardzo marginalne, jeżdżą bardzo bardzo rzadko i nie dojeżdżają do centrum. Jeśli celem elektryfikacji ul. Grygowej było zachęcenie ludzi pracujących w zakładach pracy i części przemysłowej na ul. mełgiewskiej i okolicach to był to słuszny krok. To z pewnością jest w stanie sprawić, że pracownicy zrezygnują z samochodów mając tak dobrze skomunikowany dojazd do pracy.

Jak się patrzy nie dalej niż czubek swojego nosa to większość dróg poza centrum miasta można zamknąć. Wstyd.

HISZPAŃSKI Budimex, a nie warszawski.

 Tak samo jak warszawski TBV. A nie lubelski. Ta firma płaci podatki w Warszawie. 

I tu się z Wami zgadzam całkowicie. Grubo ponad 70 mln wsadzone w nic nie znaczącą dla funkcjonowania miasta drogą. A potrzebne remonty tj. Głęboka, Poniatowskiego-Sowińskiego, Witosa itp. są fajnymi hasłami wyborczymi.

 Wiesiek wieśniaku umuj nogi. 

Kieliszek czeka na Nalewajko.

Super, kolejna autostrada znikąd donikąd... wczesniej wiadukt był jednojezdniowy, jakiż to niesamowity ruch uzasadniał podwojenie szerokosci?

 potrzeba ścieżki rowereowej.

Jak się patrzy nie dalej niż czubek swojego nosa to większość dróg poza centrum miasta można zamknąć. Wstyd.

 A co to za bełkot? Ja sie pytam, jaki to "olbrzymi" ruch uzasadniał podwojenie szerokosci tej ulicy, ktora przed remontem była jednojezdniowa i w zupełnosci wystarczała? Wiesz ze te nowe wiadukty tez trzeba bedzie utrzymywac remontowac konserwowac? Wiesz ile ulic w calym miescie, w tymmw centrum czeka na remont?

Jak rozumiem wszyscy komentujący kończyli na polibudzie wydział inżynierii ruchu? Sami kanałowi fachowcy. Akurat szeroka Pancerniaków jest bardzo potrzebna. Funkcjonuje tam wiele firm. Więcej dystansu marudy

Jak rozumiem wszyscy komentujący kończyli na polibudzie wydział inżynierii ruchu? Sami kanałowi fachowcy. Akurat szeroka Pancerniaków jest bardzo potrzebna. Funkcjonuje tam wiele firm. Więcej dystansu marudy

 G...wno prawda, przed przebudową była tam jednopasmowa szosa i spokojnie wystarczała bo przez większość dnia ruch był praktycznie zerowy. A uzasadnienie kolejnej bizantyjskiej inwestycji było zapewne "bo dotacje z łunii som, to trza lać asfalt".  Tylko do projektów unijnych miasto musi też dokładać olbrzymi wkład własny, a potem przez lata tą infrastrukturę utrzymywać.  Dopóki do miasta nie zaczęły płynąć dotacje UE, to przypomnijmy sobie w jakim stanie była większość estakad, mostów i i nnych obiektów inżynieryjnych, zbudowanych w latach 70-tych i 80-tych...

Jak rozumiem wszyscy komentujący kończyli na polibudzie wydział inżynierii ruchu? Sami kanałowi fachowcy. Akurat szeroka Pancerniaków jest bardzo potrzebna. Funkcjonuje tam wiele firm. Więcej dystansu marudy

G...wno prawda, przed przebudową była tam jednopasmowa szosa i spokojnie wystarczała bo przez większość dnia ruch był praktycznie zerowy. A uzasadnienie kolejnej bizantyjskiej inwestycji było zapewne "bo dotacje z łunii som, to trza lać asfalt". Tylko do projektów unijnych miasto musi też dokładać olbrzymi wkład własny, a potem przez lata tą infrastrukturę utrzymywać. Dopóki do miasta nie zaczęły płynąć dotacje UE, to przypomnijmy sobie w jakim stanie była większość estakad, mostów i i nnych obiektów inżynieryjnych, zbudowanych w latach 70-tych i 80-tych...

  No właśnie. Nikt nie bierze pod uwagę kosztów utrzymania tej gigantomanii. To wszystko trzeba będzie odśnieżać, sprzątać i za jakiś czas remontować.

Dotacje z unii otworzyły lubelskim urzędasom, wychowanym na propagandzie sukcesu PRL, możliwość dokończenia starych planów z lat 60 i 70, na zamienienie Lublina w jedno wielkie skrzyżowanie...wszystko w mieście ma być podporządkowane przepustowości, "upłynnianiu" ruchu samochodowego i zachęcaniu ludzi do maksymalnego korzystania z samochodów. A potem wielkie zdziwienie że corocznie przybywają tysiące nowych zarejestrowanych aut

Jak rozumiem wszyscy komentujący kończyli na polibudzie wydział inżynierii ruchu? Sami kanałowi fachowcy. Akurat szeroka Pancerniaków jest bardzo potrzebna. Funkcjonuje tam wiele firm. Więcej dystansu marudy

G...wno prawda, przed przebudową była tam jednopasmowa szosa i spokojnie wystarczała bo przez większość dnia ruch był praktycznie zerowy. A uzasadnienie kolejnej bizantyjskiej inwestycji było zapewne "bo dotacje z łunii som, to trza lać asfalt". Tylko do projektów unijnych miasto musi też dokładać olbrzymi wkład własny, a potem przez lata tą infrastrukturę utrzymywać. Dopóki do miasta nie zaczęły płynąć dotacje UE, to przypomnijmy sobie w jakim stanie była większość estakad, mostów i i nnych obiektów inżynieryjnych, zbudowanych w latach 70-tych i 80-tych...

No właśnie. Nikt nie bierze pod uwagę kosztów utrzymania tej gigantomanii. To wszystko trzeba będzie odśnieżać, sprzątać i za jakiś czas remontować.

 spoko, za 20 lat następne władze Lublina będą miały dzięki temu świetny pretekst żeby dalej nie robić porządku z syfem np. na Podzamczu, "no bo Paanie, wiadukt na zadupiu xxxxx się sypie, musimy na to kasę wydawać"

Lublin to jest takie miasto na opak. Na peryferiach mamy piękne szerokie arterie, a w środku zaniedbane centrum z krzywymi i zniszczonymi przez parkowanie samochodów chodnikami i rozjechanymi trawnikami. Przyjezdnych witają paskudne dworce obok których znajdują slamsy. Dokąd zmierzasz Lublinie?

żeby jeszcze stan dróg w Lublinie, można było uznać za zadowalający, to budowę jakiejś dwupasmówki na peryferiach można by uznać za uzupełnianie dobrego systemu drogowego w mieście...tylko że stan ulic w Lublinie, zwłasza w centrum jest bardzo daleki od zadowalającego! Głęboka, Racławickie, Zana, Staszica, cały ten syf za ratuszem - te ulice są już na granicy rozpadu a ich remonty pod różnymi pretekstami przesuwane przez urzędasów w nieokreśloną przyszłość! No ale oczywiście łatwiej  zbudować estakadę w słabo zabudowanym terenie i odtrąbić kolejny "sukces"

Bo lubelscy urzędnicy prowadzą taką politykę zniechęcania do wjeżdzania autami do centrum - w wersji wschodnioeuropejskiej, czyli doprowadźmy ulice w centrum do stanu agonalnego to ludzie sami zaczną unikać wjeżdzania do centrum. A że miasto w oczach mieszkańców i turystów wygląda jakby leżało na Ukrainie? a coo tam... Oczywiście ten sam efekt można uzyskać wprowadzając odpowiednie regulacje, opłąty itp., no ale jak mówię - łatwiejsza jest taka biedawersja :)

Lublin to jest takie miasto na opak. Na peryferiach mamy piękne szerokie arterie, a w środku zaniedbane centrum z krzywymi i zniszczonymi przez parkowanie samochodów chodnikami i rozjechanymi trawnikami. Przyjezdnych witają paskudne dworce obok których znajdują slamsy. Dokąd zmierzasz Lublinie?

  niestety, większość pracownikó um, a zwłaszcza zdim - to beton peerelowski, który w młodości naoglądał się hamerykańskich filmów o krążownikach przemierzających wieeelkie autostrady ameryki północnej i teraz świadomie czy nie - próbują przenosić te wizje na rzeczywistość polskiego miasta średniej wielkości