Lublin: Wielodzietni nadal będą płacić za śmieci

Przecież im pis da po 500 zł na dziecko, jeszcze mało. Jeśli stać ich na gromadę dzieci to niech będzie również stać na ich utrzymanie.

Przeciez i tak nie płacą za każdego członka rodziny tylko za trzy osoby, a śmieci produkują więcej. Na razie dostaną pomoc w postaci 500zł pomnożone w niektórych przypadkach kilkukrotnie, więc to chyba spory zastrzyk co miesiąc. Do tej pory jakos za śmieci płacili, kasy będą mieć więcej, wiec za te trzy osób z rodziny mogą zapłacić. Niech pan radny zastanowi się nad innym pomysłem by zaistnieć i pokazać że bardzo pracuje i zajmuje się problemami ludzi.jest ich wiele

W ogóle ten system opłat w Lublinie jest niedorzeczny i niesprawiedliwy. Samotna osoba mieszkająca w domu jednorodzinnym musi płacić 30 zł miesięcznie (czyli 30 zł za osobę), a rodzina 7 osobowa płaci 50zł, (czyli 7zł za osobę). Gdybym ja mieszkał w Lublinie to podał bym władze do sądu za takie kształtowanie opłat. Najbardziej pokrzywdzone są gospodarstwa jednoosobowe,a to bardzo często emeryci z niewielkim emeryturami. Sprawa jest prosta, im więcej osób zamieszkuje daną nieruchomość tym więcej produkują śmieci. Najsprawiedliwszy system (najczęściej stosowany w Polsce w gminach) to opłata od każdej osoby w rodzinie. Sprawa jest prosta, mieszka ktoś sam płaci powiedzmy 12zł miesięcznie, 2 osoby to płaca 24zł, rodzina z 2 dzieci płaci 48zł miesięcznie, rodzina 3 pokoleniowa, gdzie w jednym domu mieszka 8 osób płacą 96zł miesięcznie. Ewentualnie można rodzinom wielodzietnym dać jakieś ulgi, tak jak to w Biłgoraju zrobiono. W Biłgoraju za jedną osobę płaci się 10,50 zł miesięcznie i jest to mnożone przez ilość osób zamieszkujących daną nieruchomość. Dla rodzin wielodzietnych jest ulga i za 3-cie i każde kolejne dziecko płacą połowę stawki. Według mnie taki system jest najbardziej sprawiedliwy.

proponuję aby radny Mieczysław Ryba /PiS/ ze swoich pieniędzy płacił za rodziny wielodzietne, a tu gość pisze,że samotna matka w domu jednorodzinnym płaci 30 zł,widać stać ją na dom to i na śmiecie

a dlaczego ja mam się składać na wywózkę śmieci rodzin wielodzietnych? to niedorzeczne i chore i cieszę się bardzo, że nie będzie równych i równiejszych

O proszę jakie dobre serce ma pisior - szkoda tylko, że nie ze swojej skarbonki chce za nich płacić tylko karze podatnikom niewielodzietnym się zrzucać. Komedia.

po rodzinach wielodzietnych przyszłaby kolej na niepełnosprawnych, emerytów i rencistów, kombatantów i tym sposobem doszlibyśmy do sytuacji w której nikt nie płaci :))))))) Panie Rybka chcesz to funduj z własnej kieszeni a nie próbujesz w marny sposób zrobić sobie dobry PR :)))))))

no nie kużwa mam płacić za tych co najebali dzieci,, przecież, za pracę po 36 latach mam 1400 zł i muszę dojeżdżać 30 km, a tu kużwa jak nie śmieci, to karta wielodzietnej rodziny, to zwrot podatku ok. 100 zł miesięcznie na dziecko, to 500 zł, to mops, to wyprawka do szkoły, to obiady za darmo. Wuj mnie to obchodzi kto sobie ile najebał dzieci, to niech zapieprza na nie, baby do roboty, wytrzymałe to jak cholera jak są w stanie rodzić dziecko za dzieckiem, one są nie do zaje***ia przez chłopów.Za pracę dają jałmużnę a za pieprzenie płacą, co za pojebany kraj, 

no nie kuźwa nie wytrzymam, my pracujący, emeryci co tyleeee lat pracowali nie dajmy się, wypier***my tych wszystkich co rozdają za darmo nasze pieniądze , bo my za pracę winniśmy dostawać co najmniej 4-5 tys. a nie ok. 1300 zł - 1500 zł, czy tych na górze całkowicie już pojebało. Idźmy na całość, żebyśmy mieli rozpocząć III wojnę to nie dajmy się, bo i tak nas zagłodzą za to, że jesteśmy uczciwi i pracujemy.

Rodziny z 3 dzieci niedługo dostaną 1500 zł dodatku rodzinnego i mogą mieć dochód 4 tys co w sumie daje im 5,5 tys miesięcznie. A co mają powiedzieć emeryci, samotni rodzice którym musi wystarczyć 1650zł a po opłatach zostaje nieraz niewiele bo 400 zł, na te 500 + też się nie załapiemy bo zgodnie z prawem nie jesteśmy rodziną i mamy więcej jak te 1600zł. A tu tacy jak my mają się składać na zapłatę za śmieci dla wielodzietnych i może mam powiedzieć dziecku dziś ani jutro nie będziemy jedli bo musimy wspomóc rodziny które od państwa i tak wiele dostają.

wypada jak ma się jedno dziecko to go ubić, bo za co żyć, ani zarobić, bo wynagrodzenia to jałmużna (bo 3 x 810 zł = 2430 zł - podatek, minus ZUS, ubezpieczenie - opłaty czynsz, światło, woda - zostaje ok. 400- po 500 zł  - dojazdy do pracy - zostaje 300-400 zł na osobę) ani 500 zł na dziecko, od huja luksus mając 300 -400 zł na osobę z jednym dzieckiem

Powinni płacić maksymalną stawkę. Za każdego gnoja powyżej 3 szt. + 100%. Rodzina wielodzietna to jakaś patologia.

A co z małżeństwami, które nie stać na dzieci?

wypieprzyć tych radnych i pozostałych rządzących co rozdają za darmo nasze pieniądze, jak chcą sponsorować to niech ze swoich pieniędzy min. diet  sponsorują

A co z małżeństwami, które nie stać na dzieci?

  w  tym patologicznym kraju, które nastawione jest na beznadziejne rozmnażanie się jak króliki logicznie myślący rodzice nie liczą się

my pracujący, emeryci, pobierający zasiłek czy świadczenie przedemerytalne, zasiłek dla bezrobotnych domagajmy się też dodatku w wysokości 2 tys. miesięcznie bo jak za pieprzenie się będą dawać rodzinie po 500 zŁ-4 tysiące to za pracę po 20-40 latach winniśmy żyć godnie a nie za 1 tys. - 1300 zł, łaski nam nie robią jak będą płacić nam za pracę. WYJDŹMY NA ULICĘ, NIE DAJMY SIĘ, ŻEBYŚMY MIELI ROZPĘTAĆ WOJNĘ TO NIE DAJMY SIĘ BO NAS ZAGŁODZĄ.