|
proszę nie ośmieszać się. cyt. ,,ZTM nie wyłączy natomiast biletomatów zamontowanych w pojazdach. - 70 proc. taboru jest wyposażonych w urządzenia do sprzedaży biletów - informuje Góźdź.''
- 20 autobusów podwykonawców MPK nie ma biletomatów
- 27 autobusów zakupionych przez MPK z Warszawy nie ma biletomatów
- 22 autobusy mercedes conecto od MPK krótkie nie posiada biletomatów
- 10 przegubowych autobusów conecto nie ma biletomatów.
- 11 autobusów LLA jest bez biletomatów.
to jest prawie 80 pojazdów !!! ile codziennie wyjeżdża autobusów na linie ??
Trolejbusy praktycznie wszystkie mają...
|
|
|
Dobra decyzja. Sprzedaż biletów u kierowców powoduje często opóźnienia i tak już niepunktualnych autobusów.
|
|
|
Już od ponad 3 lat kupuję bilety MPK przez apkę w telefonie. To wiele wygodniejsze niż biletomat lub kiosk, czy nawet jakieś dodatkowe karty. Kilka razy już miałem kontrolę i nie było z tak zakupionymi biletami problemów. Tym co się boją wirusa proponuję się przestawienie z biletów papierowych na cyfrowe. Oczywiście trzeba mieć naładowaną baterię w telefonie. ;)
|
|
|
Uprasza się o uwolnienie buspasów dla zwykłych samochodów gdyż ponieważ transport osobowy jest najbezpieczniejszy w dobie pandemii wirusowej.
|
|
|
Uprasza się o uwolnienie buspasów dla zwykłych samochodów gdyż ponieważ transport osobowy jest najbezpieczniejszy w dobie pandemii wirusowej.A gdzie masz w Lublinie prawdziwe buspasy? |
|
|
A gdzie ochrona pasażerów??
|
|
|
Najbardziej upierdliwy w ciągu Drogi Męczenników Majdanka i Fabrycznej,no i oczywiście ten na Muzycznej. Poza tym prawoskręty na JP2 / Armii Krajowej.
|
|
|
Małe miki, siedź w domu
|
|
|
"Już od ponad 3 lat kupuję bilety MPK przez apkę w telefonie." - No to sobie kupuj, masz prawo, być może inni wolą korzystać z papierowych biletów albo mają wykupione przejazdówki i tylko je sobie doładowują co jakiś czas. "To wiele wygodniejsze niż biletomat lub kiosk, czy nawet jakieś dodatkowe karty." - definitywnie polemizowałbym, biletomaty to bardzo wygodna i praktyczna rzecz, wystarczy wpłacić drobne lub kartą opłacić i ma się bilet, kwestia paru sekund a jak nie biletomat to w kiosku bilet można kupić i nie zgadzam się z tym co artykuł powiada, że to "wymierający gatunek", a co do kart-przejazdówek to również wygodna opcja - wystarczy tylko złożyć wniosek o wydanie karty biletu elektronicznego do ZTM-u i odczekać trochę i kartę się uzyska, potem wystarczy raz na jakiś czas tylko doładowywać( na ulgowe lub normalne bilety i na 30, 90 czy 150 dni oraz na ile linii - jedną, kilka czy wszystkie) z reguły w kiosku. "Tym co się boją wirusa proponuję się przestawienie z biletów papierowych na cyfrowe." - już nie przesadzajmy, co? z biletomatu, który drukuje papierowy bilet zarażę się wirusem, kiedy nikt wcześniej przede mną nie dotykał biletu? Nie zarażę się. Proszę nie siać lęku. "Oczywiście trzeba mieć naładowaną baterię w telefonie" - Bez smartfona, bo zapewne to urządzenie miałeś na myśli da się jeszcze żyć i jest dużo przyjemniej bo nic nie ściąga ci uwagi na powiadomieniach i nie kusi dostępem do internetu, czujesz więcej czasu, zdrowia i prywatności kiedy jesteś uwolniony zarówno od smartfona jak od konieczności uzależniania swojego życia od dostępu do wi-fi. Smartfony a zaraz obok nich wi-fi powstały tylko po to by być nieustannym przedłużaczem naszego życia w świecie online, razem z social mediami te wszystkie kwestie w istocie nie przyczyniają się do żadnego rozwoju, a przeciwnie doprowadzają do tracenia czasu, zdrowia oraz prywatności i nie zyskiwania nic prócz poczucia rozleniwiania, ogłupiania i uzależniania. Do kontaktu podstawowego rozmowa/sms-y służyły przecież głównie komórki zwykłe sieci 2G i 3G oraz budki telefoniczne, które nieprzypadkowo zostały wycięte co do jednej( po to by wymusić kompletne uzależnienie ludzi od telefonów zawsze i wszędzie, a w zasadzie smartfonów i wi-fi). Internet służący zdobywaniu wiedzy, pomocy w pracy i nauce oraz czasem do rozrywki typu muzyka, filmy, gry był i jest dobry i sprawny na kablu - przewodowy w komputerze w domu i miejscu pracy ot co. A z kolei dużo lepiej by było zmarginalizować a nawet kompletnie odstawić social media, dużo lepsze jest robienie zdjęć aparatem by móc je sobie wywołać dla siebie, rodziny, przyjaciół i tak samo filmiki nagrywać by ewentualnie móc zrzucić na CD. Wszystko się da. Płacenie gotówką jest uniwersalne i ponadczasowe, to wygoda, wolność i prywatność, banki nie muszą wiedzieć co, gdzie, ile, kiedy kupujemy na wyciągach rachunkowych by nas sobie móc profilować i badać preferencje i decyzje zakupowe. Po co biometrie - najpierw skany palca, oka, twarzy, dłoni, głosu a potem jak już to wszystko się upowszechni to czipowanie ludzi jak bydła? No jakieś to jaja, to chore. Na cholerę sieć 5G i internet rzeczy - poprzednia dekada 2010-2019 powinna dać jasno ludziom do myślenia jakim draństwem i oszukaństwem są smartfony, wi-fi i social media - tracimy czas, zdrowie i prywatność nie zyskując w zamian nic prócz rozleniwiania, ogłupiania i uzależniania do poziomu nawet zniewolenia, co więcej pogarszają się relacje międzyludzkie poprzez zbytnie spłycenie, więcej jest zdrad i rozwodów, więcej jest podziałów poglądowych w kierunku zarówno mocno lewym jak i mocno prawym, więcej jest u dzieci, młodzieży i ludzi młodych kompleksów, depresji a nawet myśli samobójczych, a pośród ludzi zaś większe jest poczucie osamotnienia. A sieć 5G i internet rzeczy to inwigilacja wzdłuż i wszerz i w dodatku zdrowotny hazard - nie mamy pewności jak nadmiar promieniowania elektromagnetycznego wywołany opieraniem wszystkiego o bezprzewodowe rozwiązania zamiast o analogowe(kablowe), które są bezpieczne wpłynie to wszystko długofalowo, bo przecież nie sposób będzie żyć w gąszczu promieniowania wywołanego olbrzymią ilością masztów GSM stawianych co 150-300 metrów czy różnych nadajników/przekaźników co 25-50-75 metrów. Ktokolwiek tutaj myśli o obecnych pokoleniach, nie wspominając o przyszłych. I chociaż nie jestem sympatykiem Grety Thunberg to zacytuję jednak słynne "Hał der ju".
|
|
|
Taa a jak ZTM zamierza chronić kontrolerów przed wirusem kierowcom zabroni się sprzedaży biletów pasażerom zakazał używać przycisków przy posiadaniu wysiadaniu z pojazdu a kontroler przecież ma bliskimi kontakt z pasażerem Może lepiej zrobić darmową komunikację na czas trwania epidemii
|
|
|
Najbardziej upierdliwy w ciągu Drogi Męczenników Majdanka i Fabrycznej,no i oczywiście ten na Muzycznej. Poza tym prawoskręty na JP2 / Armii Krajowej.To sobie nie używaj aspołeczny baranie. |
|
|
Wylewacie dziecko z kąpielą , a nawet samo dziecko bo brudna woda zostaje w wanience
|
|
|
A co z miesięcznymi biletami, z których nie będzie można korzystać, ponieważ szkoły są zamknięte. czy ZTM zwróci pieniądze za nie wykorzystane bilety miesięczne.
|
|
Normalny zdrowy na głowę przewożnik nie kontroluje biletów jeśli nie ma na przystanku kasy lub konduktora- inaczej sprzedawcy biletów, bo to zwykłe wyłudzanie pieniędzy. Kilka linni obsługują wybrane przez ZTM firmy bez biletomatów i sprzedaż przez kierowców zakazana przez ZTM, a kioski wybudowane z naszych podatków pozamykane, w tej sytuacji wyłudzanie od ludzi kar za brak biletów to zwykłe łowienie frajera i wyłudzenie pieniędzy jak w parabankach.
ZTM nie zapewniają sprzedaży biletów i karzą za brak biletu, a nie stosuje samo regulaminu jaki ustaliło.
To jest wizja łupienia ludzi w pandemii widziana z wygodnej limuzyny Pana Żuka i reszty dojnej sfory.
Tu mamy cały cynizm PO i dla tego PIS jest u władzy i na tym się upasł.
Oba ugrupowania to pasożytnicze zjawiska antyobywatelskie, koalicje buraczane.
Jedyna nadzieja w młodych ludziach i przegonienie precz tych dojnych krów, co jak chiena w pandemii żeruje na czym się da.
Jakoś PKP nie brzydzi się przyjmować pieniędzy za bilet w pociągu i przewożnik przyjmuje.. u kierowcy w busie.
Ja rozumiem, że pandemia i kierowca człowiek, a kobieta co sprzedaje chleb, wódkę, maski, kiełbasę czy pomidory, jajka to nie człowiek? Te osoby ciężko pracują, by urzędnicze tyłki utrzymać. To po co wysyłają kontrolerów ZTM jak pandemia i Ci roznoszą mikroby po ludziach, tak ciężko wyposażyć kotrolera w bilety, by jak ktoś jak nie ma gdzie kupić mógł zapłacić i skasować, tylko kara na przestraszonych ludzi, to nie tyle draństwo ale zwykłe pasożytnictwo.
A gdzie konduktor jak nie ma biletomatu?? Niech mądrale ZTM ruszą tyłki i sprzedają bilety w autobusie, kierowca nie musi.
Poziom logiczny tych komunikatów jest jak dziecka w wieku 3 lat, tłumaczenie że ktoś np niepełnosprawny poleci ze Spółdzielczości Pracy, z ul. Turystycznej na Lipową, po bilet - to albo ktoś ma z głową coś nie tak, albo źle nastawioną klimatyzację w służbowej limuzynce i powinien raczej jeżdzić takczką jako pasażer (broń Boże operator taczki).
|
|
|
Prawo przewozowe [1]
Ustawa z dnia 15 listopada 1984 r. (Dz.U. Nr 53, poz. 272)
Wyrażnie określa w
Art. 16. [Umowa przewozu]
1. Umowę przewozu zawiera się przez nabycie biletu na przejazd przed rozpoczęciem podróży lub spełnienie innych określonych przez przewoźnika lub organizatora publicznego transportu zbiorowego warunków dostępu do środka transportowego, a w razie ich nieustalenia – przez samo zajęcie miejsca w środku transportowym.
ZTM nie określił jakie są zasady dla podróżnego, kiedy na przystanku nie ma sprzedaży biletów, kierowca nie prowadzi tej sprzedaży, a pojazd nie posiada automatu biletowego, bo ZTM nie ma zielonego pojęcia jak to rozwiązać, więc zgodnie z literą prawa w art. 16 należy zająć miejsce i czekać ..aż ktoś pobierze opłatę za przejazd, a nie karę, tę niech sam sobie wystawia ZTM i jest to temat da UOKiK.
Wskazywanie innej lokalizacji w innym rejonie miasta jest bzdurnym przeinaczeniem faktów, bo podróżny jest tu i teraz, a nie tam gdzie sprzedaż biletowa, a prawo stanowi jak wyżej, pozostaje nam zająć miejsce w pojeździe i czekać aż ZTM pojmie, że Lublin to nie wieś i niepełnosprawna osoba nie będzie wędrować wiele kilometrów w epidemii, by kupić bilet, tylko wsiada na najbliższym możliwym przystanku.
Nie wsiądzie jak pracownik UM Lublin do limuzyny by szukać biletomatu po całym Lublinie, tylko porusza się tym co podstawi ZTM na przystanek.
ZTM zaprzestało jednostronnie wykonywania Regulaminu Przewozu Osób ..jaki samo ustaliło i karze za to pasażerów, a odnosi się to do..
Sprzedaż biletów w pojazdach
§ 4
1. Sprzedaż biletów jednoprzejazdowych i czasowych w pojazdach ...
1) za pośrednictwem biletomatów;
2) przez kierowcę pojazdu w przypadku, gdy w pojeździe brak jest biletomatu lub gdy jest on niesprawny;
(...)
2. Kierowca prowadzi sprzedaż biletów jednoprzejazdowych w formie papierowej.
A na linni nr 2 z Turki biletomaty to abstrakcja Amber goldziarze, tu nawet nie wiochą wieje ale zwykłą zgnilizną.
W tym mieście poważnie są podobno jakieś uniwersytety??? Trzy klasy podstawówki to wyższy poziom IQ.
Nie wystarczy żreć za cudze i pleść głupoty i gnębić ludzi, trzeba mieć kroplę olej tam na górze.
Rysiek Petru dotłumaczy, gdzie się psuje głowa.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
