Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin: Wypadek na przejściu dla pieszych przez ul. Narutowicza

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 25 lipca 2019 r. o 15:54 Powrót do artykułu
Nie chcę tu bronić kierowcy, ale często na Narutowicza piesi chodzą po przejściu jak po deptaku. Chwila nieuwagi z jednej lub drugiej strony i nieszczęście gotowe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Nie chcę tu bronić kierowcy, ale często na Narutowicza piesi chodzą po przejściu jak po deptaku. Chwila nieuwagi z jednej lub drugiej strony i nieszczęście gotowe. " ---> w 90% piesi tak chodza, a kierowca winny tylko bo przecież samochód zatrzyma się na pstryknięcie czy jedzie 20 na godzinę czy 50 na godzinę. O tym Policja w ogóle nigdzie nie mówi dlatego ludzie się dziwą, że na pieszych mówi się święte krowy bo tak się zachowują i kompletnie nie myślą, że nie są sami na ulicy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"przecież samochód zatrzyma się na pstryknięcie czy jedzie 20 na godzinę czy 50 na godzinę." - to niech jeździ 100 km/h, to wtedy kierowca będzie jeszcze bardziej niewinny, bo zawsze powie, że nie dał rady wyhamować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"w 90% piesi chodzą po przejściu jak po deptaku" - bzdura. gdyby nie ostrożność pieszych to codziennie mielibyśmy tysiące potrąceń. Głównie dzięki temu, że piesi ustępują kierowcom (a powinno być odwrotnie) zawdzięczamy to, że do potrąceń dochodzi stosunkowo rzadko.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Nie chcę tu bronić kierowcy, ale jednak go bronię a winą obciążam pieszego" - taki obiektywizm
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zapamiętaj chamie i prostaku w autozłomie - PIESZY NA PRZEJŚCIU TO ŚWIĘTOŚĆ!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"piesi chodzą po przejściu jak po deptaku" - bo centrum miasta to nie obwodnica
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" Zapamiętaj chamie i prostaku w autozłomie - PIESZY NA PRZEJŚCIU TO ŚWIĘTOŚĆ!" ---> ZAPAMIĘTAJ CWELU NA PRZEJŚCIU, ŻE NIE JESTEŚ SAM NA ULICY, CHCESZ SIĘ ZABIĆ TO STRZEL SOBIE W ŁEB, A NIE PAKUJ SIĘ POD SAMOCHÓD BO ZNISZCZYSZ ŻYCIE NIE TYLKO SOBIE, ALE BOGU DUCHA WINNEMU KIEROWCY. SAMOCHÓD NIE STANIE W MIEJSCU JAK WLEZIESZ WPATRZONA CZY WPATRZONY W SMARTFONA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"SAMOCHÓD NIE STANIE W MIEJSCU" - Przed jadącym autobusem czy ciężarówką da radę się zatrzymać. Dlaczego tylko przed przejściem dla pieszych nie stanie w miejscu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" SAMOCHÓD NIE STANIE W MIEJSCU" tym bardziej jeżeli KIEROWCA PĘDZI WPATRZONY W SMARTFONA."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"SAMOCHÓD NIE STANIE W MIEJSCU" - oczywiście, że nie stanie. Ale znaki ostrzegające kierowcę, że zbliża się do przejscia widać z daleki. I to na tym odcinku jest czas by zwolnić. To, że samochód wjeżdża na przejście ze zbyt dużą prędkością to nie jest wina pieszego, ale kierowcy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Przed jadącym autobusem czy ciężarówką da radę się zatrzymać. Dlaczego tylko przed przejściem dla pieszych nie stanie w miejscu? " --> bo autobus i ciężarówka nie wchodzą na przejście jak jesteś tuż przed przejściem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
""Przed jadącym autobusem czy ciężarówką da radę się zatrzymać. Dlaczego tylko przed przejściem dla pieszych nie stanie w miejscu? " --> bo autobus i ciężarówka nie wchodzą na przejście jak jesteś tuż przed przejściem." --> jak poruszają się drogą z pierwszeństwem to mają w nosie to czy wjeżdżasz czy nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca to też człowiek i nie może patrzeć w lewo i w prawo przed przejściem czy pieszy nie wparuje. Ci co to krytykują tutaj najprawdopodbniej nigdy nie byli i nie sa kierowcami bo by zobaczyli jakie to uczucie kiedy ty jedziesz normalnie i musisz z piskiem opon przed przejściem hamować bo piesyz idzie spacerkiem i ma na to wywalone bo jestem pieszy i mam wszystko w ***.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Ci co to krytykują tutaj najprawdopodbniej nigdy nie byli i nie sa kierowcami" - w miescie gdzie jest więcej samochodów niż ludzi bycie kierowcą jest takie niespotykane
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W konfrontacji pieszy-samochód zawsze bardziej ucierpi pieszy, więc jak można napisać, że to pieszy wchodzi nieostrożnie na przejście. To kierowca wjeżdża niebezpiecznie na przejście, bo wie, że nic mu się złego nie stanie. Na ciężarówkach kierowcy nie wymuszają, bo wiedzą jak to się dla nich skończy. Cała tajemnica dlaczego kierowcy walą w pieszych a nie w ciężarówki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Ci co to krytykują tutaj najprawdopodbniej nigdy nie byli i nie sa kierowcami"- raczej odwrotnie. Ci co jeżdżą jak po***i po centrum miasta chyba nigdy nie przechodzli obok pędzącego tuż obok samochodu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko lenistwo umysłowe może tłumaczyć dlaczego pieszy nie uniknął wypadku. Kierowcy jest to dużo trudniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ci co usprawiedliwiaja kierowce, nie jezdzili nigdy poza Polska w normalnych cywilizowanych krajach, w ktorych samochody sie normalnie zatrzymuja na przejsciach aby przepuscic pieszego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fajny drogi samochód a w nim ważniak . Jak piesza wlazła pod taką dużą furmankę ślepa czy złośliwa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...