Lublin: Wytną drzewa, zbudują nowe bloki. SKO oddaliło skargę przeciwników wycinki

Zaobserwowałem, że członkowie obu stowarzyszeń które się odwołały do sądu lubią sobie cykać foty z radnymi PiS. Kto zarządza Agencją Mienia Wojskowego która była właścicielem owej działki? Ano też PiS. Ale jak mniemam ci wasi radni są ciency w uszach i nie byli w stanie nic załatwić w tej sprawie bo jedyne co im dobrze wychodzi to pozowanie do zdjęć?! No chyba, że sądziliście, iż AMW sprzedaje działkę deweloperowi po to, żeby przycinał gałęzie na rosnących już drzewach. Jeśli tak, to w pełni rozumiem zaistniałą sytuację.

Z planowanych 200-tu - 39. Wynik bardzo dobry więc po co ten lament?

Lublin to jedna wielka patologiczna klika deweloperów i ich sługusów.

 Fakt. Nawet organy powołane do ochrony środowiska klęczą przed dewelo-patologią.

Wczoraj był artykuł, że hałas przeszkadza w budowie bloków. Tutaj nie będzie przeszkadzał?

 Pewno zależy, kto składa wniosek.

Oczywiście, że trzeba się odwoływać - bierzcie przykład z zuczka! Symptomy pękającej bańki mieszkaniowej są już widoczne, a przez okres trwania postępowania przed WSA jeszcze się pogłębią. Nawet jak sąd przyklepie dewatację, to jest szansa, że cwaniaki nie wystartują w ogóle z budową z uwagi na spadki cen. Czas działa na korzyść mieszkańców.

 Jedyna nadzieja w sądzie, że ukróci te barbarzyńskie zapędy cwaniaków.

Ręka rękę myje. Życzek, dewelocwaniaki i SKO. To jest układ lubelski na wzór układu gdańskiego.

 Święty Paweł niedoścignionym wzorcem dla zunia.

wikana? to ci od tych slumsów nad zalewem przy żeglarskiej?? no to super...

Sporo krążyło w sieci o wyczynach tej firemki. PS. Schowali już tę linię wysokiego napięcia, na której lokatorzy mogli rozwieszać pranie z balkonu, czy jednak się wypięli?

Zaobserwowałem, że członkowie obu stowarzyszeń które się odwołały do sądu lubią sobie cykać foty z radnymi PiS. Kto zarządza Agencją Mienia Wojskowego która była właścicielem owej działki? Ano też PiS. Ale jak mniemam ci wasi radni są ciency w uszach i nie byli w stanie nic załatwić w tej sprawie bo jedyne co im dobrze wychodzi to pozowanie do zdjęć?! No chyba, że sądziliście, iż AMW sprzedaje działkę deweloperowi po to, żeby przycinał gałęzie na rosnących już drzewach. Jeśli tak, to w pełni rozumiem zaistniałą sytuację.

Ba! Jeden z radnych PiS to chyba nawet pracował (pracuje?) w AMW w komórce zajmującej się gospodarowaniem nieruchomościami... To co, nie mają tam wpływu na decyzje? Ale co tam - jednocześnie nadawanie na "żunia" i deweloperów po całości. Lipa, ale ciemny lud to kupi?

Wyciąć wszystkie drzewa, Lublin ma być Łysy jak globus!

Fobia zuczka wobec drzew jest powszechnie znana, nieznane są jej przyczyny. Oczywiście, gdyby tylko mógł, wyrżnąłby wszystkie.

 Ponoć jako mały zunio musiał PO szkole wypasać kozy POśród drzew na pięknej ziemi POdkrasnostawskiej. Teraz ich widok przyPOmina mu o tych traumatycznych przeżyciach.

Typowa zagrywka "lubelskich" dewelocwaniaków: kupić teren zielony lub z drzewami za grosze, i zaraz po tym lecieć do zunia po zgodę na przekształcenie i wycinki. A tymczasem setki hektarów terenów przeznaczonych w planach pod zabudowę czekają latami na nabywcę.

 Skoro obsada ratusza gwarantuje takie załatwianie spraw, nie ma się co dziwić.

dla tych czubków każde wycięte w mieście drzewo to zniszczenie lokalnego ekosystemu

Starodrzewu na terenie koszar jest  jedynym takim zespołem w zachodniej części śródmieścia Lublina. Jest tam aleja klonowa, która uznano za pomnik przyrody. Pomniki przyrody stoją przy chodniku alei Krasnickiej, za ogrodzeniem koszar. Nie mów, że obrońcy tego parku bronią każde drzewo. Może wymagam ekologicznej wrażliwość od kogoś kto o takiej wrażliwość nie słyszał. Wrażliwość należy kształcić.

 Co tam pomniki przyrody - teraz dumą Koziego Grodu są Ludzie z Wypchanymi Portfelami, których wszyscy podziwiają. Zamienić zielone na złote - to jest dopiero coś!

Widziałem w jakim stanie są wieżowce wybudowane przez Wikanę w Krynicy Zdrój. Typowy przykład fuszerki budowlanej. Nie odpowiadają na żadne zgłoszenia do naprawy.

I po co tyle bloków? Najniższe wynagrodzenia w Polsce, zero ciekawych miejsc pracy nie mówiąc już o braku nowych firm. Coraz mniej miejsc zielonych. Byle jakie parki, brak zielonych skwerów, brak zieleni na nowych osiedlach.

dla tych czubków każde wycięte w mieście drzewo to zniszczenie lokalnego ekosystemu

Starodrzewu na terenie koszar jest  jedynym takim zespołem w zachodniej części śródmieścia Lublina. Jest tam aleja klonowa, która uznano za pomnik przyrody. Pomniki przyrody stoją przy chodniku alei Krasnickiej, za ogrodzeniem koszar. Nie mów, że obrońcy tego parku bronią każde drzewo. Może wymagam ekologicznej wrażliwość od kogoś kto o takiej wrażliwość nie słyszał. Wrażliwość należy kształcić.

Czyli ma nie być wolno wyciąć tych drzew, bo W POBLIŻU są pomniki przyrody. Których nikt oczywiście nikt nie ma zamiaru wycinać. Jak odsyłasz innych do wykształcania wrażliwości to może zacznij najpierw sam od nauki myślenia.

  Podkreslilem, jak ceny jest to drzewostan i nie piszcie, że oszolomy walczą o byle jakie drzewa. Aleja lipowa, pomnik przyrody  znajduje się w centrum działki, a za ogrodzeniem są dwa, a może trzy dęby pomniki przyrody. A swoją drogą,  tych pomników przyrody, wcześniej, nikt nie zauważył. Jak na osobę nie myslaca dodałem istotną uwagę do toczacego się sporu. 

wojsko sprzedaje działki deweloperom a w internecie pisowskie kundelki biegają i krzyczą "wina Żuka", czy to nie absurd?

Obrońcy owada jakoś zapominają, że sprzedono grunt przed przjęciem władzy przez PiS. Kto sprzedał? PiS, który był w opozycji?

To jest teren powojskowy, także ja bym tak nie fikał, bo deweloper zaraz odpali Lex Deweloper i ślad nie pozostanie po żadnym drzewie. Póki co, podobnie jak TBV na Górkach, chce rozmawiać i jest gotowy na pewne kompromisy. Ale jak widać oczadziałych i oderwanych od rzeczywistości ekologów, którzy oczekują, że przedsiębiorcy na swoich prywatnych działkach będą przez całe życie hodowali drzewa, w Lublinie nie brakuje.

wojsko sprzedaje działki deweloperom a w internecie pisowskie kundelki biegają i krzyczą "wina Żuka", czy to nie absurd?

 Co ma do tematu kwestia "kto sprzedaje"? O zgodach na wycinki i o tym, co może być budowane, decyduje ratusz, w którym od dawna pis nie ma nic do powiedzenia.

ustawić na tej działce protestujących i pole z burakami i cebulą gotowe

Prawidłowo. Wszelkiej maści ekolodzy za bardzo zaczynają się panoszyć w Lublinie.