Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
@ ___K___: "pisałem o niemieckim KKK" - tak czy inaczej było to głupie. "i wykazałem ci, że nie masz pojęcia, o czym mowa. Jak zwykle zresztą." - czy mam czy nie mam pojęcia to mnie nie interesuje, rozmawiam już z tobą tyle długich dni i chyba powoli sobie będę odpuszczał bo to nie ma sensu. "chłopcze, cienki jesteś i cienki zostaniesz." - żebyś się kiedyś jeszcze nie zdziwił, daruj sobie takie osądy, bo niestety ale cieniasa to ja tutaj widzę tylko jednego, a przepraszam, pozostali towarzysze, ci są bardziej ciency ich nawet nie stać na takie dyskusje jakie prowadzisz ty ze mną. "Nie obarczaj mnie winą za swoje braki w wiedzy." - wiedzą nie grzeszysz zbytnio, a co do obarczania winą to nie mam za co cię obarczać. "naprawdę nie wiesz, kiedy używa się (...)?" - wiem, ale znałem przypadki wypowiedzi ludzi, który tego używali po to by ukryć coś, czego nie wypada mówić. "w odniesieniu do lewicy kompletnie ci to nie przeszkadza." - bo moje przytyki i krytyki pod jej adresem są w pełni uzasadnione. "a jaka i gdzie tu jest tu pogarda?" - jest pogarda, bo przecież dobrze wiesz, że faceci w sukienkach nie chodzą( no chyba, że tacy na marszach równości jak się zdarzają, takie dziwolągi). "Znowu mania prześladowcza, czy niezrozumienie słowa?" - pudło, ani jedno ani drugie.  "a dopiero pisałeś, że materiały na księży z tamtych czasów były dużo bardziej wiarygodne..." - bo były, ale oprócz tego były i przypadki, że komuniści podstawiali agentów, pośród duchowieństwa zdarzali się tajniacy, których celem było jego( Kościoła i duchownych) wewnętrzne rozbicie. "przykład jakiś?." - zobacz sobie: twojahistoria.pl/2017/12/10/co-10-polski-kaplan-wspolpracowal-ze-stalinowskimi-wladzami-kim-byli-ksieza-patrioci-wyslugujacy-sie-komunie/ . "to nie literówka - to regularnie powtarzany przez ciebie błąd świadczący o nieznajomości pisowni języka ojczystego." - to literówka była to po pierwsze, a nawet jeśli mi się zdarza to nie świadczy o tym, że mam nieznajomość pisowni ojczystego języka od razu, jakżeś taki wrażliwy na punkcie śledzenia poprawności języka pisanego to zostań polonistą, byłbyś idealny. "podejrzewanych." - wątpię, jest definitywna przewaga pomówień. "jeśli już, to "Murzyni"" - ok. polonisto, wrażliwy na każdy mój błąd. "wkaż, gdzie napisałem, że wszyscy, czy nawet większość księży jest taka? Nigdzie!" - no nigdzie, ale masz ogólną tendencję do bycia mocno antyklerykalnym. "Chcę uczciwego osądzenia tych, którzy popełnili przestępstwo pedofilii." - ja też, ale wiedz, że przypadki z XX-wieku, jego odległych lat przedawniły się to raz, a dwa ci księża już nie żyją, natomiast współczesne przypadki jakoby pedofilia miała być czymś powszechnym to wyolbrzymienia, insynuacje, pomówienia, oczernianie i to wszystko, jest mnóstwo niejasności, źródła są nieobiektywne, dowody nierzetelne a przecież nie można wsadzać nikogo do więzienia na podstawie fałszywek czy bezpodstawnych oskarżeń albo takich, których prawdziwość była znikoma. "Zauważ, że wiszą mi alkoholicy i hazardziści - tych potępiam," - a znałeś przypadki takich? jak tak to słusznie, że potępiasz, też bym potępiał, gdyby tacy byli. "ale paragrafu na to nie ma." - nie ma. "A mowa jest o tych, którzy są o pedofilię podejrzewani i których hierarchowie systemowo ukrywają," - nie ma systemowego ukrywania, bo to by oznaczało, że są same takie przypadki a tak nie jest, ukrywają się nieliczni - to może być prawda, i takich trzeba znaleźć i przeprowadzić śledztwo, zarzuty postawić, proces sądowy przeprowadzić, dysponując tak dużą wiedzą, dowodami, źródłami obiektywnymi, szczegółową dokumentacją, ale trzeba wiedzieć, że co innego podejrzenia a co innego realne zarzut, podejrzewać to można nawet pierwszego lepszego księdza, a lewica tak robi często. "a nie o wszystkich księżach." - no ja myślę, cóż poradzić jednak, że lewica, o niemal wszystkich ma negatywne zdanie. "Odwracasz kota ogonem licząc, że stracę wątek. Nie stracę." - nie absolutnie nie, ani nie odwracam kota ogonem ani nie liczę, że stracisz wątek, chyba masz manię prześladowczą. "ty przeczysz dobrze udokumentowanym dowodom!" - jakim dobrze udokumentowanym dowodom? nie przedstawiłeś tutaj niczego. "było ci najmniej kilka razy.." - oj dostrzegam manię prześladowczą.
 Kolejny wysryw gębosraja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
""pisałem o niemieckim KKK" - tak czy inaczej było to głupie" - skąd wiesz, że głupie, skoro nie masz pojęcia, o co chodzi? ""i wykazałem ci, że nie masz pojęcia, o czym mowa. Jak zwykle zresztą." - czy mam czy nie mam pojęcia to mnie nie interesuje, rozmawiam już z tobą tyle długich dni i chyba powoli sobie będę odpuszczał bo to nie ma sensu" - masz rację, nie ma sensu, bo nie masz pojęcia o masie tematów, w których zabierasz głos. ""chłopcze, cienki jesteś i cienki zostaniesz." - żebyś się kiedyś jeszcze nie zdziwił, daruj sobie takie osądy, bo niestety ale cieniasa to ja tutaj widzę tylko jednego, a przepraszam, pozostali towarzysze, ci są bardziej ciency ich nawet nie stać na takie dyskusje jakie prowadzisz ty ze mną" - to, że dużo piszesz, nie jest równoznaczne z tym, że piszesz z sensem. ""a dopiero pisałeś, że materiały na księży z tamtych czasów były dużo bardziej wiarygodne..." - bo były, ale oprócz tego były i przypadki, że komuniści podstawiali agentów, pośród duchowieństwa zdarzali się tajniacy, których celem było jego( Kościoła i duchownych) wewnętrzne rozbicie" - ale komuniści nie wyświęcali księży, a to napisałeś, gdy dopytywałem. ""podejrzewanych." - wątpię, jest definitywna przewaga pomówień" - bo ty tak twierdzisz, czy jakieś prokościółkowe media tak piszą/mówią? ""wkaż, gdzie napisałem, że wszyscy, czy nawet większość księży jest taka? Nigdzie!" - no nigdzie, ale masz ogólną tendencję do bycia mocno antyklerykalnym" - od tego bardzo daleko jeszcze do takiego generalizowania, jakie ty prezentujesz. ""Chcę uczciwego osądzenia tych, którzy popełnili przestępstwo pedofilii." - ja też, ale wiedz, że przypadki z XX-wieku, jego odległych lat przedawniły się to raz, a dwa ci księża już nie żyją, natomiast współczesne przypadki jakoby pedofilia miała być czymś powszechnym to wyolbrzymienia, insynuacje, pomówienia, oczernianie i to wszystko, jest mnóstwo niejasności, źródła są nieobiektywne, dowody nierzetelne a przecież nie można wsadzać nikogo do więzienia na podstawie fałszywek czy bezpodstawnych oskarżeń albo takich, których prawdziwość była znikoma" - jakim trzeba być zwyrodnialcem, żeby bronić pedofili w sukienkach!!! ""Zauważ, że wiszą mi alkoholicy i hazardziści - tych potępiam," - a znałeś przypadki takich? jak tak to słusznie, że potępiasz, też bym potępiał, gdyby tacy byli" - tak, znałem. ""A mowa jest o tych, którzy są o pedofilię podejrzewani i których hierarchowie systemowo ukrywają," - nie ma systemowego ukrywania, bo to by oznaczało, że są same takie przypadki" - z logiką u ciebie słabiutko... "a tak nie jest, ukrywają się nieliczni" - nieliczni spośród księży-pedofilów się ukrywają?  "to może być prawda, i takich trzeba znaleźć i przeprowadzić śledztwo, zarzuty postawić, proces sądowy przeprowadzić, dysponując tak dużą wiedzą, dowodami, źródłami obiektywnymi, szczegółową dokumentacją, ale trzeba wiedzieć, że co innego podejrzenia a co innego realne zarzut, podejrzewać to można nawet pierwszego lepszego księdza" - wskaż, gdzie niby chciałem skazywać niewinnych? Chcę, żeby KK przestał ukrywać winnych i żeby aparat państwa skazał winnych. "a lewica tak robi często" - znowu twoja mania prześladowcza się odzywa. "cóż poradzić jednak, że lewica, o niemal wszystkich ma negatywne zdanie" - bo nie tylko pedofilia wchodzi w grę... ""ty przeczysz dobrze udokumentowanym dowodom!" - jakim dobrze udokumentowanym dowodom? nie przedstawiłeś tutaj niczego" - ja nie jestem od przedstawiania dowodów, a ty od ich oglądania - do tego powołane są odpowiednie państwowe instytucje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___: "Jeśli już, to czteroliterowego" - to zależy jak na to patrzeć - w wymowie będą trzy litery, w pisowni racja - cztery litery. "i pasowałoby jeszcze dodać "synonimu"." - to raczej nie tyle synonim co wulgarne określenie jak już. "Na to musiałem ci wprost zwrócić uwagę." - cieszę się, polonistą mógłbyś być, jesteś spostrzegawczy w wychwytywaniu błędów językowych. "Reszta twojego wpisu, to bełkot" - nie po prostu nie chciało ci się do niego odnosić szczegółowo, nie mam pretensji. "i dowód na to, że masz słabiutko pod kopułką." - nie, głowę to ja mam dość mocną, słabiutko pod kopułkami to mają twoi przyjaciele forumowi.  "pytałem o sformułowanie, matołku. Skłóca się kogoś z kimś, a nie przeciwko komuś." - dobra niech ci będzie osiołku, wybacz, wyszło mi trochę masło maślane, grunt, że kontekst wypowiedzi był zrozumiały, ale chyba dla ciebie niestety nie. "mania prześladowcza w pełnej krasie." - nie brutalna prawda o lewicy, mania prześladowcza ale chyba tylko dla ciebie. "nie, to taczej stosunkowo młoda religia katolicka czerpie z norm moralnych ludzkości," - nie taka wcale młoda, a poza tym chrześcijanie to nie ludzkość? oni też przecież normy moralne tworzyli. "że nie wspomnę już o licznych insopiracjach zaciągniętych z innych religii." - nie to inne religie czerpały często inspiracje z chrześcijaństwa jako jednej z najstarszych religii. "mylisz się." - w Polsce tak jest. "skoro to ateista, to jest niewierzący." - tak ci się może wydawać, są ludzie, którzy symulują bycie wierzącymi po to by osiągać liczne korzyści czy przywileje na tym, a twoje dziecko chrzczone było? zapewne tak, bierzmowanie, komunia były? pewnie też, ślub jaki wziąłeś? na pewno kościelny. A więc tak naprawdę traktowałeś wiarę jak zdobywanie osiągnięć, papierków, trofeów, potem odszedłeś, jak miałeś możliwość i stałeś się niewierzący, tylko dla przywilejów pewnych byłeś wierzący a potem odwróciłeś się i uznałeś to wszystko za niepotrzebne. "Nie rozumiesz pojęć." - rozumiem, ty byłeś wpół-wierzący a wpół-niewierzący, co było do osiągnięcia z bycia wierzącym to poosiągałeś a później się wypiąłeś, że to już zbędne i niepotrzebne ta wiara i chodzenie do Kościoła, a święta i tradycje? to tylko barwny dodatek dla ciebie jak jakieś spędzasz - ale "piękna" postawa. Jak tak postępowałeś to wstydź się i to bardzo. "o, przyznajesz jednak, że katolicy mają w Polsce pewne przywileje???" - chodziło o np. ślub kościelny w takim znaczeniu to przywilej, którego nie mają niewierzący. "czy ty czytasz to, co piszesz?" - czytam. "A po cholerę ateiści katolickie "trogfeum"?" - a odpowiedz sobie na to pytanie po co był twój ślub?, po co dziecko do komunii posyłałeś?, po co do bierzmowania? Jak już wszystkie "trofea"( bo tak to pewnie traktowałeś) katolickie wziąłeś to stwierdziłeś, że już można sobie odejść tak? na to by wychodziło. "Ty masz tak nasrane pod kopułą, że historia!" - nie, boli cię, bo ci stwierdzam prawdę. "wal się ze swoimi radami" - opętany jesteś, demon przez ciebie przemówił. "i przestań ewangelizować," - postaram się "bo raz, że ci to kiepsko wychodzi," - słabo mi wychodzi, lepszy byłby bez porównania mądry ksiądz. "a dwa - nie nawrócisz mnie." - ja nie, ale co innego, gdybyś trafił na odpowiedniego księdza o cierpliwości i wyrozumiałości i z nim porozmawiał, parę-paręnaście spotkań i kto wie.
 Kolejny wysryw gębosraja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___: "a dopiero pieprzyłeś, że nie odpowiadasz sobie za mnie." - tutaj odpowiedź za ciebie była zasadna. "A tu wiesz lepiej, jak mi się żyje." - nie tyle wiem lepiej, co mogę stwierdzać coś co może być oczywiste, żyje ci się bardzo dobrze, a może nawet i wybornie ale tego nie potrafisz docenić, rozpieszczony najwidoczniej jesteś, nie umiesz doceniać tego co od życia dostajesz tylko wiecznie jest źle i narzekasz, tworzysz problemy z byle czego - jak typowy lewicowiec. "Wiszisz, jak kłamiesz?" -nie kłamię, ale dla ciebie to kłamstwa, bo zapewne "mnóstwo prawdy" dowiesz się ze swoich mediów, którym bezgranicznie ufasz, ta jasne. "znowu mania prześladowcza." - nie mania prześladowcza, nie darzysz sympatią katolików, taka prawda. "albo zmiana ustroju," - na komunistyczny towarzyszu? dajcie spokój. "zmiana podejścia polityków do KK." - nic nie zrobisz, że podejście antyklerykalne prezentuje zdecydowanie mniejsza część sceny politycznej. "a może ten kraj zmierza w bardzo złym kierunku?" - zależy pod jakim względem na to patrzeć. "mnie uwiera panoszenie się KK," - ale masz problem, tyle jest różnych problemów na świecie i w rzeczywistości to ciebie Kościół Katolicki uwiera i jego jak to napisałeś "panoszenie się", śmieszny i żałosny jesteś. "a ciebie lewica." - tak, a zwłaszcza toksyczność ich działań. "Kto ma więcej racji? Ja," - tego nie wiesz, a jak tak sądzisz i dopowiadasz sobie na własne pytania to chyba psychicznie coś ci szwankuje, nie masz racji ale tego nie dostrzeżesz, bo nie chcesz dostrzegać złych i nikczemnych działań lewicy. "bo przecież twierdzisz, że katolików jest większość, a lewica, to mniejszość." - tak, ale to nie ma tutaj nic do rzeczy. "a kiedy wierzący uszanują prawa niewierzących i innowierców?" - a co nie żyjecie tak samo jak inni? płacicie podatki, jecie, pijecie, możecie mieć własne poglądy, zdanie, żyjecie sobie i tyle to o co chodzi? robicie jakieś problemy z byle czego. "A nie, nigdy - to wszak wymaga kultury osobistej i dobrych obyczajów..." - człowieku robisz problemy z niczego, żyj sobie jak chcesz i daj żyć innym, którzy stanowią większość w tym wypadku, zachowujesz się jak rozpieszczone dziecko, za dobrze ci jest jak widać. "bo nie rozumiesz istoty problemu, nie tylko tego zresztą." - rozumiem, ale to są problemy wydumane, wyssane z palca, jest wam tam na lewicy za dobrze, nudzicie się, nie macie co robić jak wymyślać problemy i bawić się w próby ich rozwiązywania , tworzycie sztuczne spory, konflikty z byle powodu, wiecznie narzekać, wiecznie źle, coś nie pasuje, a zmienić to a zmienić tamto, nie daje się z wami wytrzymać. "Prawo boże nie może stać ponad prawem ludzkim." - powiedz to większości jaką są katolicy, ciekawe co ci odpowiedzą, poza tym jakie jest prawo ludzkie? takie jak sobie lewicowo-liberalne towarzystwa życzą by rozregulowywać cokolwiek się da i wewnętrznie rozmontowywać państwo? chyba żarty jakieś. "nie, nie zależy. Prawo, to prawo." - cóż poradzić, że czasem prawo bywa twarde, twarde prawo ale prawo jak to się mówi. "ty jednak jesteś półgłówkiem." - nie, ty po prostu nie rozumiesz, że czasem sobie z ciebie kpię, ironizuję. "dobrze, że ty nie jesteś zawzięty..." - nie jestem, ja nie robię problemów z byleczego popadnie.
 Kolejny wysryw gębosraja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___: "czyli straszy." - nie, straszy ale tych co są niewierzący albo małej wiary. "do niewiernych twój Kościół nie dociera, więc pieprzysz głupoty." - nie do końca pieprzę głupoty, mogę mieć rację, Kościół chce i próbuje docierać także do niewiernych, tylko oni to odrzucają albo czasem reagują złością i agresją, cóż poradzić na to. "ateiści nie wierzą w bogów, a nie w nic." - to jednak w coś wierzą? to nielogiczne. "bo nie ma." - ale spłycająca temat odpowiedź, też coś. "Wiedza, to wiedza, wiara, to wiara." - Są cuda i niewyjaśnione zjawiska, których wiedzą nie rozwiążesz, nawet choćbyś nie wiem jak wielkim intelektem dysponował i naukowcem był z tytułem profesora. "nie, dlaczego? Uzasadnij." -tam była tylko ironia, najwidoczniej jej nie wychwyciłeś. "daruj sobie ewangelizację." - chyba jednak te egzorcyzmy byłyby zasadne, a jak twoi koledzy forumowi chętni to mogliby się tylko dołączyć. "miliardy much nie mogą się mylić..." - porównujesz ludzi do jakiś much? wstydziłbyś się. "możesz być ginekologiem..." - ginekolog takich spraw nie załatwia, jest od spraw kobiecych intymnych owszem ale aborcji nie dokonuje. "wskaż, gdzie tak stwierdziłem." - nie stwierdziłeś wprost, ale tacy jak ty lubią zakładać, że kobiety wszystkie takie są. "Napisałem o wszystkich kobietach." - nie wypowiadaj się za nie, bo nie wiesz. "nie, to ty najwyraźniej jesteś psychopatą." - w żadnym wypadku, chronię kobiety przeciwko toksycznym i psychopatycznym wpływom na nie lewicy. "Ja piszę o konkretnych przypadkach, w których badania wykazały nieuleczalne wady płodu." - i ile było takich przypadków? bardzo niewiele, ale co z tego? tacy jak ty i tobie podobni jedyne rozwiązanie jakie by doradzali to usunąć. "Ty masz jakąś obsesję." - nie, potrafię dostrzec psychopatyczne i odrażające działania lewicy, ukazując jej ukryte, mroczne dno, niecne, wyrachowane i podłe intencje, to nie obsesja a fakty. "to twoje przekonania," - nie tylko moje. "ale to za mało, żeby zmuszać wszystkie kobiety do takich zachowań." - ja nie zmuszam, te, które zaszły w ciążę a nie chcą mieć dziecka i jest to stanowcza decyzja to niech urodzą a dziecko oddadzą, zdecydowanie i po stokroć lepsze i z punktu widzenia skrupułów, moralności, jakiś przyzwoitości rozwiązanie.
 Kolejny wysryw gębosraja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___:  "jesteś nierozumnym mizoginem i to wszystko na ten temat." - jestem rozumnym facetem, nie masz argumentów to i odpowiedzieć nie potrafisz i to wszystko na ten temat, pantoflarzu. "wypowiedź mizogina i męskiego szowinisty." - odezwał się pantoflarz, uległy, podporządkowany, wycofany, bierny. "okazujesz typowo polską katolicką miłość bliźniego." - nie bądź draniu cynicznie złośliwy i chamski, okazujesz typowo europejską laicką nienawiść bliźniego - tyle ci powiem. "I myślisz, że bym rozpaczał, że mnie nie ma? Nie - nie byłoby mnie." - zaoszczędzone byłoby twoje cierpienie, skoro uważasz, że tak ci jest źle żyć, czujesz jakiś zamordyzm, reżim, faszyzm, nazizm. "czyli znowu chcesz ograniczyć prawa innych ludzi." - do czego to są niby prawa? do łajdactwa? do rozwiązłości płciowej? do seksoholizmu? no do czego się pytam? ludzie są jakimiś zwierzętami, że bez seksu żyć nie mogą i nie potrafią czy jak? nazwij te prawa. "ale w Polsce mają prawo żyć osoby niewierzące," - mają prawo, nie zaprzeczam. "więc ty sobie stosuj to, co chcesz," - zgadza się. "ale odpieprz się wreszcie od innych i nie narzucaj nam swojego zdania." - nie narzucam nikomu mojego zdania, to co tutaj piszę ktoś może poczytać lub nie, zastosować się lub nie - daję wybór, nie zmuszam, nie narzucam, tylko piszemy, dyskutujemy, w czym masz problem? daj spokój, czego ty się boisz? nie bój się. "nie powątpiewam, nawet się zgadzam z podanymi faktami," - i to by wystarczyło. "ale twoja wiedza w tym temacie jest nie dość że mizerna, to jeszcze wyłącznie teoretyczna." - oceniaj to jak chcesz, twoje zdanie. "coś ci nerwy, Filipku, puszczają..." - puściły mi owszem, bo nie mogłem zdzierżyć takiego oszczerstwa jakiego napisałeś. "Ale OK, znaj moje dobre serce." - i kto to mówi?, ktoś kto nie miałby serca dla istot nienarodzonych, nie widząc niczego złego w aborcji, ktoś kto dla osób chorych, starszych, niepełnosprawnych oferowałby eutanazję. Brak słów. "Wszak sam zastawiłem na ciebie tę pułapkę." - mogłem się domyślić, że to była prowokacja. "Czyż to nie katolicy kultywują śmierć Chrystusa na krzyżu?" - Jakbyś nie wiedział to Święta Wielkanocne kultywują zmartwychwstanie Pańskie, nie ma tu żadnego kultu śmierci, kolejne święta to Boże Narodzenie. Jak śmiesz tak mówić? Sama śmierć na krzyżu oznacza symbolikę - symbolikę tego, że poprzez taką śmierć Chrystus odkupił winy i grzechy ludzkości. "eutanazja może nie, ale kult śmierci wyznajesz." - nieprawda, wyznaję kult życia, potęgi i chwały Stwórcy Najwyższego i jego Syna Człowieczego, kult śmierci to aborcje, eutanazje, antykoncepcje, satanizm i masoński okultyzm. "sam niedawno pisałeś (z czym się zresztą zgodziłem), że nie trzeba być, żeby wiedzieć." - tak pisałem, ale to było specjalnie teraz by sprawdzić twoją czujność - jak widać byłeś czujny.
 Kolejny wysryw gębosraja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Ale owszem - byłem w takich krajach, choć w zupełnie innych celach." - zapewne tylko turystycznych. "znowu nie rozumiesz istoty zagadnienia." - rozumiem, to ty nie potrafisz odpowiadać. "a ty byłeś, widziałeś, słysałeś, jak zachęcają? Nie." - widzisz i ty nie i ja nie, więc nie brnijmy dalej. "zawsze obchodzili mnie inni ludzie," - szczerze wątpię, to generalizujące słowo "zawsze" utwierdza mnie w moim powątpiewaniu. "tym się różnimy." - obchodzą cię tylko wtedy kiedy masz w tym interes, jak nie masz interesu to cię obchodzić nie będą a inna sprawa obchodzą cię tylko wtedy kiedy zachodzi potrzeba besztania krytyką. "Ja pomagam innym nieproszony," - wciskaj dalej ten kit, tylko tobie podobnych może przekonasz. "ja nikomu nie chcę odbierać ani ograniczać ich praw," - jasne, dać tobie i tobie podobnym więcej pola do popisu to jak z tym powiedzeniem - dać wam palec, całą rękę weźmiecie, ty i tobie podobni chcecie dawać prawa wszelakim mniejszościom by większość stała się mniejszością we własnym domu i dzięki temu zaprowadzicie wasze toksyczne rewolucje, zgliszcza, chaos, anarchię, bo w tym się wówczas dobrze czujecie. "walczę o to, by pokrzywdzeni przez los mieli możliwie dobre warunki życia." - a jak to robiłbyś już wytłumaczę - jak to socjaliści - zabrać tym, którym się powiodło poprzez ciężką pracę poprzez system danin, podatków, opłat dodatkowych mocno wyniszczając klasę średnią i porozdawać możliwie jak najwięcej pierwszym lepszym ludziom, nawet darmozjadom, nierobom, niekoniecznie pokrzywdzonym przez los a poprzez własne zachowania. W istocie byłby tylko głód i nędza bo nie byłoby prawie żadnej klasy średniej-pracującej, bezrobocie zatem wzrosło, a klasa biedna rosłaby i ciągle wołała "daj! daj! daj!". "a pisz sobie," - co będę chciał. "dowodzisz tylko swojego zidiocenia." - sorry, że to powiem ale ty chyba jesteś nawet za głupi by cię obrazić.
 Kolejny wysryw gębosraja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___: "pokuć? Naprawdę?" - to była metafora, ty naprawdę wziąłeś to na poważnie? żałosne. "a dopiero co pisłeś o tym, że to lewicowcy chcieliby dać broń tylko wojsku i policji..." - chcieliby ale w celach zaprowadzania polityczno-poprawnego "porządku", lewica użyłaby policji w celach politycznej represji. "a na cholerę mi tak realnie twoje dane?" - bywasz ciekawski i dociekliwy, to teoretycznie i taka pokusa mogła się u ciebie pojawić. "Niby wyczuwasz ironię, ale jednak w nią nie wierzysz." - cóż poradzić, że nie mam do ciebie zaufania i mogę się wszystkiego spodziewać, nic.  "a co ty możesz wiedzieć na temat tego, co ja bym chciał?" - a nie chciałbyś? przecież popierasz aborcję na życzenie/żądanie. "Jesteś ograniczony, a wydaje ci się, że pozjadałeś wszystkie rozumy." - to tobie się wydaje, że pozjadałeś wszystkie rozumy i ograniczenia oraz klapki na oczach to u ciebie widzę. "a nawet nie potrafi mówić i niczego nie rozumie." - no i co z tego? ale ma prawo żyć, to się liczy. "bo są dorośli, to raz." - to niczego nie tłumaczy. "I decyzja wpływa na ich życie, często na wiele lat." - acha, czyli fajnie było pójść do łóżka, ale konsekwencje w postaci ciąży już są be tak? egoizm i wygodnictwo przez takie osoby przemawia oraz kompletny brak skrupułów, moralności, przyzwoitości -hańba. "owszem." - ale odpowiedź pełna konkretów, ha ha. "nie jestem tobą." - nie to ja nie jestem tobą, ty tak postępujesz z pewnością, ja nie. "a co to ma do rzeczy?" - to stwierdzenie faktów było. "Kolejny wypływ manii prześladowczej i nic poza tym." - nie, kolejne niewygodne prawdy, nie wiesz co odpowiedzieć to z automatu piszesz, że "mania prześladowcza".
 Kolejny wysryw gębosraja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
""Jeśli już, to czteroliterowego" - to zależy jak na to patrzeć - w wymowie będą trzy litery, w pisowni racja - cztery litery" - i jak ja mam cię nie uważać za półmózga, gdy sam się podkładasz. W wymowie, to są głoski, a ty pisałeś o literach. ""i pasowałoby jeszcze dodać "synonimu"." - to raczej nie tyle synonim co wulgarne określenie jak już" - zaprzeczysz wszystkiemu byle tylko się postawić. Brniesz w bzdury, ale racji nie przyznasz. ""nie, to taczej stosunkowo młoda religia katolicka czerpie z norm moralnych ludzkości," - nie taka wcale młoda, a poza tym chrześcijanie to nie ludzkość?" - nie tylko chrześcijanie. "oni też przecież normy moralne tworzyli" - nigdzie tego nie negowałem, napisałem jedynie, że czerpała inspirację z innych religii. ""że nie wspomnę już o licznych insopiracjach zaciągniętych z innych religii." - nie to inne religie czerpały często inspiracje z chrześcijaństwa jako jednej z najstarszych religii" - weź się nie kompromituj. ""skoro to ateista, to jest niewierzący." - tak ci się może wydawać, są ludzie, którzy symulują bycie wierzącymi" - ty nie rozumiesz nawet pojęcia "ateista". "po to by osiągać liczne korzyści czy przywileje na tym" - czyli jednak macie przywileje! "a twoje dziecko chrzczone było? zapewne tak, bierzmowanie, komunia były? pewnie też, ślub jaki wziąłeś? na pewno kościelny" - to są prywatne sprawy mojej rodziny i nic ci do tego. "A więc tak naprawdę traktowałeś wiarę jak zdobywanie osiągnięć, papierków, trofeów" - a jakież to niby osiągnięcie, jakie trofeum? "potem odszedłeś, jak miałeś możliwość" - a to wcześniej ktoś mi takiej możliwości nie dawał? "i stałeś się niewierzący, tylko dla przywilejów pewnych byłeś wierzący a potem odwróciłeś się i uznałeś to wszystko za niepotrzebne" - jesteś zwyczajnie prosty. Nie przyszło ci do głowy, że odrzuciłem religie (wszystkie), bo zrozumiałem, że to bzdura? "rozumiem, ty byłeś wpół-wierzący a wpół-niewierzący" - jak to możliwe? Wierzyć w pół Jezusa? Pewnie w prawe pół, bo lewe jest lewicujące? Czy ty widzisz, jakie głupoty piszesz? ""o, przyznajesz jednak, że katolicy mają w Polsce pewne przywileje???" - chodziło o np. ślub kościelny w takim znaczeniu to przywilej, którego nie mają niewierzący" - jaki przywilej??? ""A po cholerę ateiście katolickie "trofeum"?" - a odpowiedz sobie na to pytanie po co był twój ślub?, po co dziecko do komunii posyłałeś?, po co do bierzmowania?" - a skąd wiesz, czy to wszystko prawda, czy tylko twoje przypuszczenia? A piszesz, jako o pewnikach. ""wal się ze swoimi radami" - opętany jesteś, demon przez ciebie przemówił" - to pozostawię bez komentarza. ""a dwa - nie nawrócisz mnie." - ja nie, ale co innego, gdybyś trafił na odpowiedniego księdza o cierpliwości i wyrozumiałości i z nim porozmawiał, parę-paręnaście spotkań i kto wie" - a rozumiesz, że mnie to nie interesuje?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
""a kiedy wierzący uszanują prawa niewierzących i innowierców?" - a co nie żyjecie tak samo jak inni? płacicie podatki, jecie, pijecie, możecie mieć własne poglądy, zdanie, żyjecie sobie i tyle to o co chodzi? robicie jakieś problemy z byle czego" - kwestię aborcji nazywasz byle czym? ""A nie, nigdy - to wszak wymaga kultury osobistej i dobrych obyczajów..." - człowieku robisz problemy z niczego, żyj sobie jak chcesz i daj żyć innym, którzy stanowią większość w tym wypadku, zachowujesz się jak rozpieszczone dziecko, za dobrze ci jest jak widać" - o proszę, oczekujesz, że ja nie będę nawet krytykował twojej postawy, ale ty jesteś chętny narzucać inaczej myślącym swoje zdanie. Oj, Kali, ineładnie... ""Prawo boże nie może stać ponad prawem ludzkim." - powiedz to większości jaką są katolicy, ciekawe co ci odpowiedzą" - prawdę mówiąc gówno mnie obchodzi zdanie często słabo wykształconych ludzi, jeśli stanowione przez nich prawo ogranicza moje prawo. "poza tym jakie jest prawo ludzkie? takie jak sobie lewicowo-liberalne towarzystwa życzą by rozregulowywać cokolwiek się da i wewnętrznie rozmontowywać państwo?" - jak prawo do aborcji rozmontowuje państwo - uzasadnij.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___: "pokuć? Naprawdę?" - to była metafora, ty naprawdę wziąłeś to na poważnie? żałosne.
  Nie masz pojęcia o znaczeniu słów, których używasz... Przedstawię ci na przykładzie, co to jest metafora... Mam nawet bardzo dobry przykład: "głupi jak but".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Kościół chce i próbuje docierać także do niewiernych, tylko oni to odrzucają albo czasem reagują złością i agresją" - bo jak czegoś sobie nie życzą, a ktoś jest namolny, albo - co gorsza - ingeruje w prawodawstwo, to w końcu można nie wytrzymać i się zirytować. ""ateiści nie wierzą w bogów, a nie w nic." - to jednak w coś wierzą? to nielogiczne" - czyli nie rozumiesz jednak pojęcia "ateista". ""możesz być ginekologiem..." - ginekolog takich spraw nie załatwia, jest od spraw kobiecych intymnych owszem ale aborcji nie dokonuje" - a qrwa kto dokonuje? Babka-zielarka? ""wskaż, gdzie tak stwierdziłem." - nie stwierdziłeś wprost, ale tacy jak ty lubią zakładać, że kobiety wszystkie takie są" - i to pisze gość, któremu się wydaje (twierdzenia nawet bez trybu przyszpuszczającego sadzisz), że wie, jak żyje moja rodzina! ""Ja piszę o konkretnych przypadkach, w których badania wykazały nieuleczalne wady płodu." - i ile było takich przypadków? bardzo niewiele, ale co z tego? tacy jak ty i tobie podobni jedyne rozwiązanie jakie by doradzali to usunąć" - nie, kłamco prokościółkowy. Tacy jak ja chcą dać rodzicom prawo dokonania wyboru. A przypadków zdarza się około tysiąca, tysiąca kilkuset rocznie w Polsce. ""Ty masz jakąś obsesję." - nie, potrafię dostrzec psychopatyczne i odrażające działania lewicy, ukazując jej ukryte, mroczne dno, niecne, wyrachowane i podłe intencje, to nie obsesja a fakty" - nie, to mania prześladowcza. . ""ale to za mało, żeby zmuszać wszystkie kobiety do takich zachowań." - ja nie zmuszam, te, które zaszły w ciążę a nie chcą mieć dziecka i jest to stanowcza decyzja to niech urodzą a dziecko oddadzą, zdecydowanie i po stokroć lepsze i z punktu widzenia skrupułów, moralności, jakiś przyzwoitości rozwiązanie" - czyli jednak zmuszasz ich do określonych działań, których one nie chcą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
""jesteś nierozumnym mizoginem i to wszystko na ten temat." - jestem rozumnym facetem, nie masz argumentów to i odpowiedzieć nie potrafisz i to wszystko na ten temat, pantoflarzu. "wypowiedź mizogina i męskiego szowinisty." - odezwał się pantoflarz, uległy, podporządkowany, wycofany, bierny. "okazujesz typowo polską katolicką miłość bliźniego." - nie bądź draniu cynicznie złośliwy i chamski, okazujesz typowo europejską laicką nienawiść bliźniego - tyle ci powiem" - coś ci nerwy puszczają, Filipku. Dociera do ciebie, że nie wygrasz tej polemiki? ""czyli znowu chcesz ograniczyć prawa innych ludzi." - do czego to są niby prawa? do łajdactwa? do rozwiązłości płciowej? do seksoholizmu?" - matołku - mowa jest o przerywaniu ciąży wykazującej nieuleczalne wady płodu! Jaka tu rozwiązłość, jaki seksoholizm? Ty masz ze sobą duży problem... "nazwij te prawa" - prawo do aborcji. ""ale odpieprz się wreszcie od innych i nie narzucaj nam swojego zdania." - nie narzucam nikomu mojego zdania, to co tutaj piszę ktoś może poczytać lub nie, zastosować się lub nie - daję wybór, nie zmuszam, nie narzucam, tylko piszemy, dyskutujemy, w czym masz problem? daj spokój, czego ty się boisz? nie bój się" - klasyczne wyparcie, nie wiem tylko, czy z powodu zidiocenia, czy z premedytacją. ""Ale OK, znaj moje dobre serce." - i kto to mówi?, ktoś kto nie miałby serca dla istot nienarodzonych, nie widząc niczego złego w aborcji, ktoś kto dla osób chorych, starszych, niepełnosprawnych oferowałby eutanazję" - a niby serce masz ty, który skazujesz tysiące osób na cierpienia związane z przeżywaniem oraz opiekowaniem się dziećmi z potwornymi wadami? ""Czyż to nie katolicy kultywują śmierć Chrystusa na krzyżu?" - Jakbyś nie wiedział to Święta Wielkanocne kultywują zmartwychwstanie Pańskie, nie ma tu żadnego kultu śmierci" - a to zmartwychwstanie byłioby możliwe bez śmierci? A w Wielki Piątek, to co przeżywacie, co czcicie? "Sama śmierć na krzyżu oznacza symbolikę - symbolikę tego, że poprzez taką śmierć Chrystus odkupił winy i grzechy ludzkości" - ale jest to śmierć, kult śmierci. "kult śmierci to aborcje, eutanazje, antykoncepcje, satanizm i masoński okultyzm" - masz prawo do własnego zdania, ja mam prawo do swojego. Tylko nie pisz potem o jakichś obrazach uczuć religijnych :-) A o masonach się nie wypowiadaj, ejeśli nic o nich nie wiesz. ""sam niedawno pisałeś (z czym się zresztą zgodziłem), że nie trzeba być, żeby wiedzieć." - tak pisałem, ale to było specjalnie teraz by sprawdzić twoją czujność - jak widać byłeś czujny" - chłopcze, nie dorabiaj ideologii do swoich bezsensownych wpisów..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nawet tego uzasadnić nie potrafisz cymbale, jak śmiesz, nędzny, mały ateistyczny padalcu tak mówić? a ty będziesz wychodził na gruboskórnego chama, do którego nic a nic nie dociera, bo się zawziął, głupawe popierdółki gościa z bzikiem,widzę twoje antyklerykalne postawy i stwierdzam fakty, że ty niemal o wszystkich masz bardzo pogardliwe zdanie, w dodatku złośliwe, chamskie, aroganckie, katoliczki tego nie robią pacanie, tobie by zaś pasował czerwony tatuaż sierpa i młota na czole, próbuje pomawiać prowokator jeden, nie masz co robić to zdejmij ubrania ich pilnuj, masz na jego punkcie chorą obsesję, to trzeba leczyć, tego bzika, cieniasa to ja tutaj widzę tylko jednego, a przepraszam, pozostali towarzysze, ci są bardziej ciency ich nawet nie stać na takie dyskusje jakie prowadzisz ty ze mną, potrafię dostrzec psychopatyczne i odrażające działania lewicy, ukazując jej ukryte, mroczne dno, niecne, wyrachowane i podłe intencje, to nie obsesja a fakty,nie bądź draniu cynicznie złośliwy i chamski, i kto to mówi?, ktoś kto nie miałby serca dla istot nienarodzonych, nie widząc niczego złego w aborcji, ktoś kto dla osób chorych, starszych, niepełnosprawnych oferowałby eutanazję, sorry, że to powiem ale ty chyba jesteś nawet za głupi by cię obrazić
I co tu w zasadzie komentować... -felipe_96. sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1164 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nawet tego uzasadnić nie potrafisz cymbale, jak śmiesz, nędzny, mały ateistyczny padalcu tak mówić? a ty będziesz wychodził na gruboskórnego chama, do którego nic a nic nie dociera, bo się zawziął, głupawe popierdółki gościa z bzikiem, widzę twoje antyklerykalne postawy i stwierdzam fakty, że ty niemal o wszystkich masz bardzo pogardliwe zdanie, w dodatku złośliwe, chamskie, aroganckie, katoliczki tego nie robią pacanie, tobie by zaś pasował czerwony tatuaż sierpa i młota na czole, próbuje pomawiać prowokator jeden, nie masz co robić to zdejmij ubrania ich pilnuj, masz na jego punkcie chorą obsesję, to trzeba leczyć, tego bzika, cieniasa to ja tutaj widzę tylko jednego, a przepraszam, pozostali towarzysze, ci są bardziej ciency ich nawet nie stać na takie dyskusje jakie prowadzisz ty ze mną, potrafię dostrzec psychopatyczne i odrażające działania lewicy, ukazując jej ukryte, mroczne dno, niecne, wyrachowane i podłe intencje, to nie obsesja a fakty, nie bądź draniu cynicznie złośliwy i chamski, i kto to mówi?, ktoś kto nie miałby serca dla istot nienarodzonych, nie widząc niczego złego w aborcji, ktoś kto dla osób chorych, starszych, niepełnosprawnych oferowałby eutanazję, sorry, że to powiem ale ty chyba jesteś nawet za głupi by cię obrazić, baranem i niczym więcej, w dodatku frajerem
I co tu w zasadzie komentować... -felipe_96. sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1168 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania. Lojalnie ostrzegam, żeby póżniej płaczu nie było....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
""Ale owszem - byłem w takich krajach, choć w zupełnie innych celach." - zapewne tylko turystycznych" - akurat nie, ale gdyby nawet, to co? ""a ty byłeś, widziałeś, słysałeś, jak zachęcają? Nie." - widzisz i ty nie i ja nie, więc nie brnijmy dalej" - nie, to ty nie brnij, bo ja byłem. ""zawsze obchodzili mnie inni ludzie," - szczerze wątpię" - bo mierzysz innych swoją miarą. ""tym się różnimy." - obchodzą cię tylko wtedy kiedy masz w tym interes, jak nie masz interesu to cię obchodzić nie będą a inna sprawa obchodzą cię tylko wtedy kiedy zachodzi potrzeba besztania krytyką" - nie znasz mnie, nie znasz moich działań, a oceniasz. Jesteś zwyczajnie głupi. ""Ja pomagam innym nieproszony," - wciskaj dalej ten kit, tylko tobie podobnych może przekonasz" - wiesz, istnieją altruiści. To, że ty taki nie jesteś, to nie znaczy, że inni są tacy jak ty. "dać wam palec, całą rękę weźmiecie" - tak to działa KK w Polsce. "ty i tobie podobni chcecie dawać prawa wszelakim mniejszościom by większość stała się mniejszością we własnym domu i dzięki temu zaprowadzicie wasze toksyczne rewolucje, zgliszcza, chaos, anarchię, bo w tym się wówczas dobrze czujecie" - mania prześladowcza w całej krasie. . ""walczę o to, by pokrzywdzeni przez los mieli możliwie dobre warunki życia." - a jak to robiłbyś już wytłumaczę - jak to socjaliści - zabrać tym, którym się powiodło poprzez ciężką pracę poprzez system danin, podatków, opłat dodatkowych mocno wyniszczając klasę średnią i porozdawać możliwie jak najwięcej pierwszym lepszym ludziom" - jesteś tak tępy, że aż nie będę na te debilne słowa odpowiadał. "nawet darmozjadom, nierobom, niekoniecznie pokrzywdzonym przez los" - napisał ten, który nie pracuje, bo studiuje, ale wisi na garnuszku zapewne rodziców, choć ma już 25 lat i robi dopiero studia I stopnia (licencjackie). I w dodatku broni kleru przed nrmalnym opodatkowaniem, choć tenże kler przecież nie wnosi wprost nic do PKB. "W istocie byłby tylko głód i nędza bo nie byłoby prawie żadnej klasy średniej-pracującej, bezrobocie zatem wzrosło, a klasa biedna rosłaby i ciągle wołała "daj! daj! daj!"" - widzę, że jeszcze do Nobla z ekonomii muszę cię zgłosić, ignorancie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
""pokuć? Naprawdę?" - to była metafora" - metafora? Nie znasz znaczenia tego słowa. A poza tym to był twój kolejny kłujący w oczy byk ortograficzny! "lewica użyłaby policji w celach politycznej represji" - mania prześladowcza. ""a na cholerę mi tak realnie twoje dane?" - bywasz ciekawski i dociekliwy, to teoretycznie i taka pokusa mogła się u ciebie pojawić" - jaki ty jesteś biedny umysłowo... . ""a co ty możesz wiedzieć na temat tego, co ja bym chciał?" - a nie chciałbyś? przecież popierasz aborcję na życzenie/żądanie" - popieram prawo do aborcji. ""a nawet nie potrafi mówić i niczego nie rozumie." - no i co z tego? ale ma prawo żyć, to się liczy" - i będzie żyć poza macicą? ""bo są dorośli, to raz." - to niczego nie tłumaczy" - tłumaczy - wchodząc w dorosłość nabywa się pewnych praw. ""I decyzja wpływa na ich życie, często na wiele lat." - acha, czyli fajnie było pójść do łóżka, ale konsekwencje w postaci ciąży już są be tak? egoizm i wygodnictwo przez takie osoby przemawia oraz kompletny brak skrupułów, moralności, przyzwoitości -hańba" - baranie - ty nigdy nie zrozumiesz, o co chodzi. ""nie jestem tobą." - nie to ja nie jestem tobą, ty tak postępujesz z pewnością, ja nie" - chłopcze - ty masz mentalność nie ucznia szkoły podstawowej, ale przedszkolaka, i to raczej jeszcze nie ze starszaków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
""nawet gdyby, to jest to ich życie i sobie w brodę plują," - i nie żal ci ich, wrażliwy podobno na cierpienia ludzi człowieku? a zapomniałem, wy dajecie decyzje, odpowiedzialność i wybory kobietom" - to cudze życie i nie mam podstaw, by się w to wtrącać. Póki co nie ma przymusu wstępowania w związek małżeński, posiadania dzieci, ytrzymywania małżeństwa za wszelką cenę. ""prawa" jakieś, a, że ich umysły są niestety mniej mądre niż umysły mężczyzn to wy to skutecznie obracacie przeciwko nim" - Dla ciebie nawet XIX wiek z twoimi poglądami, to już szok. Ty przybyłeś ze średniowiecza!!! "niech sobie robią co chcą, a jak potem są różne cierpienia, nieszczęścia i ich dramaty życiowe, cwaniaki jesteście, pięknie i na cacy ogrywacie te naiwne i głupie, łatwowierne dziewuchy i kobiety, nie ma co" - jak patrzę na ciebie, to widzę, że niestety jest odwrotnie, niż piszesz - to ty jesteś niedouczony, a do tego zwyczajnie głupi. Męski szowinistwa i mizogin. ""a nie tobie, więc w czym masz problem?" - w tym, że w przeciwieństwie do ciebie dostrzegam ich nieszczęścia i cierpienie wynikające z waszego spojrzenia na związki" - to znaczy, że masz zaburzenia, i to poważne. Poza tym jeśli nawet, załóżmy przez chwilę, że masz rację. To jeszcze i tak nie uprawnia cię do urządzania komuś życia na twoją modłę. Chciałbyś, żeby ktoś urządzał twoje? "wy poprzez uległość, wycofanie się, bierność, podporządkowanie oddajecie pałeczkę dominacji kobiecie i koniec końców to ona na tym źle wychodzi, to ona wtedy musi mieć samochód, luksusowe mieszkanie, duże zarobki a w domu niespodzianka - uwalicie je dodatkową pracą jak sprzątanie, pranie, prasowanie, robienie obiadu - bo w tych kwestiach nawet palcem nie kiwniecie - takie jesteście cwaniaki" - chłopcze, jak na razie, to ty deklarowałeś, że pracami domowymi się nie skalasz. ""i co cię w tym boli?" - boli mnie to, że nie dostrzegają krótkowzroczności swojego zachowania a potem obwiniają wszystkich wokoło za swoje błędy byle nie siebie" - ty za niemal wszystko obwiniasz lewicę. ""Nawet ich nie znasz," - nie znam, ale wiem, że mnóstwo z nich na "wyzwoleniu" feminizmie bardzo źle wyszło" - nie znasz, ale wiesz mnóstwo o ich życiu - przedziwne. ""mają swoje życie i układają je tak, jak chcą." - prawda, ale za zło, konflikty, nieszczęścia winę przypisują mężczyznom i to często bezpodstawnie" - jak przypiszą ją tobie, to się martw, ale jak innym, to co cię to obchodzi? ""Tobie też niczego nie narzucają." -bo i nie mają czego narzucić, a z drugiej strony ja sobie nie pozwolę na dyrygowanie mną, to poniżej mojej godności" - ale masz w *** godność kobiet chcąc im wszystko narzucać? ""jesteś z jednej strony infantylny, z drugiej zaś jesteś męskim szowinistą." - ani infantylny ani męski szowinista, ale facet, który mówi jak jest, ty zaś pantoflarz, w pełni podporządkowany i uległy kobiecie" - człowieku, gówno o mnie wiesz. Twoja - zwisająca mi zresztą - ocena jest bezpodstawna, bo wniosków, jakie wysnuwasz, logicznie z moich wypowiedzi wysnuć się nie da. Ja czytając te twoje wypociny mam pełne podstawy do określania cię infantylnym, męskim szowinistą oraz mizoginem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"bo tak naprawdę nie jesteś mężczyzną." - jestem mega męski i zachęcam wszystkich mężczyzn by byli aktywni zawodowo, nie ulegali bzdurnym fanaberiom kobiet i dziewczyn, nie byli podporządkowanymi, wycofanymi, uległymi pantoflarzami jak ty, który pewnie pierze, prasuje, obiady robi, przejął wszystkie niemal kobiece obowiązki. Mi by było okropnie głupio, gdybym to ja miał stać się kobietą w związku a moja kobieta facetem - być tylko w pracy, poza domem, skupioną jedynie na karierze, materializmie. Nie ma takiej mowy - dość babskich reżimów, facet to ma być facet - dbać o dom i rodzinę, zarabiać pieniądze, dbać o bezpieczeństwo związku, zarządzać umiejętnie, rozdzielać obowiązki między siebie i kobietę swoją to jego role, jej role zaś to zrobienie obiadu, pranie, prasowanie, posprzątanie(wspólnie), zajęcie się dzieckiem/dziećmi( jak dziecko parę lat podrośnie czy dzieci wtedy wychowują wspólnie ale małym dzieckiem czy dziećmi zajmuje się matka - ona ma instynkt macierzyński, facet nie nadaje się do małych dzieci). Dość zamieniania ról życiowych i społecznych, facet to facet, przedsiębiorczy, strategiczny, analityczny, męski, planujący, istny strateg i dowódca,  kobieta to kobieta, kobieca, taktowna, ciepła, zdolna do bycia odpowiedzialną matką i troskliwą żoną. "przecież to właśnie ty prezentujesz postawę zrzucenia całej masy obowiązków na kobietę!" - nieprawda, powiedziałem, tacy jak ty i tobie podobni oprócz tego, żeby kobieta pracowała i zarabiała, miała auto i pewnie jeszcze własne mieszkanie to dodatkowo sprzątała, robiła obiad, prała, prasowała, zajmowała się dzieckiem - wy chcecie zatem drugie tyle roboty im dołożyć - feminizm to wasza broń, wykorzystacie ją nie po to by pomóc kobietom ale by ich bardziej uwalić obowiązkami, a one naiwne sądzą, że to będzie jakieś równe traktowanie - kpiny, będą miały dosyć wszystkiego. "jesteś totalnym półmózgiem!" - stwierdziłem prawdę i to cię wkurzyło, jesteście leniami, które poprzez wycofanie, wygodnictwo, uległość, podporządkowanie liczą na to, że będzie się im wygodnie żyło nic nie robiąc, bo wszystko przerzucicie na barki kobiet, cwaniacy wyrachowani.
Chłopcze - takiego steku bzdur, to chyba jeszcze w jednym miejscu nie napisałeś. Ciekawe, co na takie poglądy mówi twoja matka. Poza tym nie pieprz, jakiż to z ciebie strateg, bo uciekasz od odpowiedzialności praktycznie na każdym polu. Ciekawy też jestem, jak zamierzasz utrzymać rodzinę jedynie z twojej pensji, skoro masz ok. 25 lat, wciąż jeszcze magisterkich studiów nie rozpocząłeś, jesteś na garnuszku rodziców (jak sądzę), ale gębę masz pełną frazesów o przedsiębiorczości mężczyzn. Sam zaś nie osiągnąłeś dotąd praktycznie nic.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Sam piszesz, że nie będziesz się zajmował domem, bo to obowiązek kobiety," - w sprzątaniu mogę pomóc i kiedy przyjdzie wychowywać dzieci i to wszystko, natomiast robić obiadów, prać, prasować nie będę, to kobiece obowiązki - matki, babki, ciotki wykonywały je przez wiek wieków, nie robiąc z tego żadnej łaski. "a twierdzisz, że to my to chcemy kobietom narzucić," - wy tego nie chcecie im narzucić a chcecie im narzucić oprócz tego zarabianie pieniędzy, posiadanie samochodu, może nawet własnego mieszkania - tak chcecie im "wyrównać" nierówności. "zaś faceta, który jest skłonny wykonywać prace domowe nazywasz pantoflarzem." - bo to często prawda, jak się tylko tym zajmuje, że nawet babskie obowiązki domowe wykonuje to jak go nie nazwać, odwala robotę za kobietę, może jest inne określenie na to, którego ja nie znam, to możesz powiedzieć jakie. "Jesteś matołem i niczym więcej." - a ty baranem i niczym więcej, w dodatku frajerem, którym steruje jakaś baba, nie masz własnego zdania nawet, tak cię omotała.
Odezwał się mizgoin i męski szowinista. Nie dziwię się, że żadna dziewczyna cię nie chce. Po co jej niańczyć mizogina i nieudacznika?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 7 z 9

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...