Marsz o Wolność w Lublinie: protestują przeciwko lock down'owi [zdjęcia]

""I co złego jest w dążeniu do tego, by posiadać luksusowe mieszkanie," - nic i ja nic nie napisałem, jakoby było w tym coś złego, jak chcą mieszkać razem to niech jedna i druga strona coś w to włoży, jakieś środki" -jakie środki, skoro chcesz, żeby ona w domu siedziała i czekała na ciebie - pana i władcę? Coś ci się to kupy nie trzyma. ""by oboje małżonkowie pracowali, realizowali się zawodowo," -nic w tym złego, ale dla kobiety priorytetem powinien być dom i rodzina, jak tak nie jest to można nazywać taką kobietę mężczyzną w sukience, jak nie czuje nic do domu, założenia rodziny, jakiś domowych obowiązków" - znowu... "jakichś", zapamiętaj to sobie. "tylko wszystko to wykonywałaby robiąc jakąś łaskę" - jesteś ograniczony. ""co złego jest w tym, że kobieta ma samochód i go sama prowadzi?" - nic złego, ale prawda jest akurat tutaj taka, że bardzo wiele z nich nie nadaje się na kierowcę, wiele robiło prawo jazdy bo musiało" - kto niby je zmusił? Przypomnę niezorientowanym, że ty prawa jazdy nie masz... "ale nie ma żadnej przyjemności z prowadzenia samochodu a mękę i stres" - jest też mnóstwo facetów, któzy mają prawo jazdy, ale za kierownicą są baaardzo słabi. ""Co złego jest w tym, że oboje zajmują się domem?" -nic złego, jednakże spychanie kobiecych domowych obowiązków na faceta jest upokarzające, facet to co najwyżej może w sprzątaniu pomóc i jak dzieci podrosną to wspólnie wychowywać to oczywiste" - to głupie, a nie oczywiste. Zrzucasz - jak zwykle - odpowiedzialność z siebie. ""To jest partnerstwo." - partnerstwo jest wtedy, kiedy potrafią się ze sobą dogadać i w miarę sprawiedliwie dzielić obowiązkami, tak to bym rozumiał, z tymże zdrowa przewaga mężczyzny nad kobietą być powinna" - wracaj do średniowiecza, męski szowinisto. ""jeśli dla ciebie zdrową relacją jest zamknięcie kobiety w domu" - nie mówiłem tak, masz mnie za jakiegoś psychopatę, żebym kobietę w domu zamykał? litości, przesadzasz" - ty jednak barani łeb nosisz na szyi. ""i sprowadzenie jej do roli służącej, to nie mamy o czym mówić." - nie służącej a gospodyni domowej, to co innego, dla was nie wiedzieć czemu to straszne ciemiężenie płci żeńskiej, takie to zaściankowe, średniowieczne, że kobieta robi obiad w domu, że sprząta, że coś upierze, uprasuje - oj, straszne doprawdy, normalne obowiązki, babki, ciotki, matki wykonywały je przez dekady i nie marudziły" - idź polować - przez tysiące lat faceci tak robili... ""Zresztą już wolałbym się podpoprzdkować kobiecie," - już jesteś i to bardzo. "niż być takim prymitywnym szowinistą i mizoginem w jednym." - to teraz ja: nic o mnie nie wiesz" - ale mam podstawy do takiego osądu po lekturze twoich wypocin. ""to czemu krytykujesz kobiety, które robią karierę, nie mają dzieci, zostają samotne?" - bo większość z nich może i coś osiągnęła czy osiągnie ale tak naprawdę są nieszczęśliwe, bo nie mają stałego partnera często, bo wolały romanse i przelotne flirty, a nie poważny związek na stałe, nie mają dzieci, bo wolały pracę, karierę, po pracy wracają do pustego domu albo do rodziców i tak to jest, czują pustkę tak naprawdę pomimo, że wiele osiągnęły" - po pierwsze pieprzysz, jak potłuczony, a po drugie - to ich życie, nic ci do tego. I wyobraź sobie, że one wcale nie marzą o związaniu się z kimś tak żałosnym, jak ty. ""zdradzę ci pewną tajemnicę, tylko nie mów nikomu. Jest masa związków heteroseksualnych, która też nie może mieć dzieci." - no to adoptują, jak jedno z nich jest bezpłodne czy dwójka, jakie problem? żaden" - nie masz pojęcia, jak przebiega proces adopcyjny. Poza tym nie o to chodziło. ""Czy one też uprawiają kult śmierci?" - nie, tego nie powiedziałem" - mocno uogólniałeś w przypadku par homoseksualnych, więc przez analogię... ""Czy reprezentują cywilizację śmierci?" - też tego nie powiedziałem" - j.w. ""w dwupłciowych też nierzadko nie." - jak się wybiera egoistyczną samorealizację to i czasu ani miejsca na dzieci nie ma" - ty jednak jesteś naprawdę tępy i pozbawiony empatii.

"bo tak naprawdę nie jesteś mężczyzną." - jestem mega męski i zachęcam wszystkich mężczyzn by byli aktywni zawodowo, nie ulegali bzdurnym fanaberiom kobiet i dziewczyn, nie byli podporządkowanymi, wycofanymi, uległymi pantoflarzami jak ty, który pewnie pierze, prasuje, obiady robi, przejął wszystkie niemal kobiece obowiązki. Mi by było okropnie głupio, gdybym to ja miał stać się kobietą w związku a moja kobieta facetem - być tylko w pracy, poza domem, skupioną jedynie na karierze, materializmie. Nie ma takiej mowy - dość babskich reżimów, facet to ma być facet - dbać o dom i rodzinę, zarabiać pieniądze, dbać o bezpieczeństwo związku, zarządzać umiejętnie, rozdzielać obowiązki między siebie i kobietę swoją to jego role, jej role zaś to zrobienie obiadu, pranie, prasowanie, posprzątanie(wspólnie), zajęcie się dzieckiem/dziećmi( jak dziecko parę lat podrośnie czy dzieci wtedy wychowują wspólnie ale małym dzieckiem czy dziećmi zajmuje się matka - ona ma instynkt macierzyński, facet nie nadaje się do małych dzieci). Dość zamieniania ról życiowych i społecznych, facet to facet, przedsiębiorczy, strategiczny, analityczny, męski, planujący, istny strateg i dowódca,  kobieta to kobieta, kobieca, taktowna, ciepła, zdolna do bycia odpowiedzialną matką i troskliwą żoną. "przecież to właśnie ty prezentujesz postawę zrzucenia całej masy obowiązków na kobietę!" - nieprawda, powiedziałem, tacy jak ty i tobie podobni oprócz tego, żeby kobieta pracowała i zarabiała, miała auto i pewnie jeszcze własne mieszkanie to dodatkowo sprzątała, robiła obiad, prała, prasowała, zajmowała się dzieckiem - wy chcecie zatem drugie tyle roboty im dołożyć - feminizm to wasza broń, wykorzystacie ją nie po to by pomóc kobietom ale by ich bardziej uwalić obowiązkami, a one naiwne sądzą, że to będzie jakieś równe traktowanie - kpiny, będą miały dosyć wszystkiego. "jesteś totalnym półmózgiem!" - stwierdziłem prawdę i to cię wkurzyło, jesteście leniami, które poprzez wycofanie, wygodnictwo, uległość, podporządkowanie liczą na to, że będzie się im wygodnie żyło nic nie robiąc, bo wszystko przerzucicie na barki kobiet, cwaniacy wyrachowani.

Chłopcze - takiego steku bzdur, to chyba jeszcze w jednym miejscu nie napisałeś. Ciekawe, co na takie poglądy mówi twoja matka. Poza tym nie pieprz, jakiż to z ciebie strateg, bo uciekasz od odpowiedzialności praktycznie na każdym polu. Ciekawy też jestem, jak zamierzasz utrzymać rodzinę jedynie z twojej pensji, skoro masz ok. 25 lat, wciąż jeszcze magisterkich studiów nie rozpocząłeś, jesteś na garnuszku rodziców (jak sądzę), ale gębę masz pełną frazesów o przedsiębiorczości mężczyzn. Sam zaś nie osiągnąłeś dotąd praktycznie nic.

 Na księdza pójdzie... z emerytur będzie się utrzymywał... cudzych.  Poglądami pasuje do wzorca idealnie.

""skąd wiesz, że głupie, skoro nie masz pojęcia, o co chodzi?" - mam pojęcie o co ci chodziło, było głupie, bo z niemieckim KKK nie mam nic wspólnego" - wreszcie sobie wugooglałeś? ""bo nie masz pojęcia o masie tematów, w których zabierasz głos." - czy mam pojęcie czy nie mam ocenią to sobie inni, na pewno nie tacy jak ty" - a sobie prawo do oceny czyjegoś życia, a nawet do jego regulowania, dajesz... ""ale komuniści nie wyświęcali księży, a to napisałeś, gdy dopytywałem." - nie wyświęcali, a ja niczego takiego nie napisałem" - zapytałem ironicznie, a ty potwierdziłeś. "jakoby wyświęcali, mogli wyświęcać, ale były to fikcyjne święcenia" - a KK przyjmował tak wyświęconych? Z kim ty się na głowy pozamieniałeś??? ""czy jakieś prokościółkowe media tak piszą/mówią?" - nie ma czegoś takiego jak prokościółkowe media, może według lewicy są, dlatego stworzyły sobie takie pojęcie dla własnych potrzeb" - to, że czegoś nie widzisz, to może być przypadłość medyczna, ale że przeczysz faktom, to już tylko problem psychiczny. Niekoniecznie o podłożu medycznym. ""jakim trzeba być zwyrodnialcem, żeby bronić pedofili w sukienkach!!!" - nie jestem zwyrodnialcem, a pedofile w sukienkach to są transseksualiści, ci mają duże skłonności do tego, geje zresztą też, jakim zaś trzeba być zwyrodnialcem by uważać, że większość pedofili to księża i w Kościele się od niej roi?" -gdzie coś takiego napisałem, udowodnij. ""tak, znałem." - osobiście czy z historyjek barwnych? obstawiam, że z historyjek" - nie graj w totak, bo źle obstawiasz. "twoją intencją jest dowiedzenie jakoby pedofilia była zjawiskiem powszechnym w Kościele" - po pierwsze, nie w Kościele, tylko wśród kleru, a po drugie nie tyle powszechną, co nader częstą w porównaniu do innych zawodów. ""nieliczni spośród księży-pedofilów się ukrywają?" - nieliczni mogą się kryć, nie twierdzę, że nie, księża zaś nie są pedofilami to porządni, przyzwoici, uczciwi ludzi pełni wiary, moralności, zasad" - jasne... "lewica próbuje jednak tworzyć fałszywą narrację, jakoby byli sami księża pedofile i w ogóle w Kościele panowało samo zło i występek" -mania prześladowcza i pomówienia lewicy. To, że różne, nie tylko lewicowe środowiska, chcą wreszcie rozwiązać problem pedofilii wśród kleru, to przecież dobrze. Ty najwyraźniej jesteś gotów tolerować tych zwyrodnialców, bo chętnie szukasz argumentu przedawnienia, a każde podejrzenie od razu nazywacz oczernianiem. ""wskaż, gdzie niby chciałem skazywać niewinnych?" - ty byś za pierwsze lepsze pogłoski, insynuacje gotów wsadzać duchownych, bo ich tak nie cierpisz, antyklerykale" - jestem antyklerykałem, ale przestrzegam prawa. Nikogo niewinnego nie chcę na nic skazywać. Ale to ty miałeś wskazać, gdzie niby ja chciałem skazywać niewinnych. Czekam na dowód. ""Chcę, żeby KK przestał ukrywać winnych i żeby aparat państwa skazał winnych." - zgadza się, jednak ty prezentujesz postawę, jakbyś samych winnych widział, budujesz jakiś czarny obraz Kościoła i duchownych i chyba tylko ty sam i tobie podobni mają do tego przekonanie" - mania prześladowcza. ""znowu twoja mania prześladowcza się odzywa." - zawsze kiedy mówię coś o lewicy to ty z automatu o manii prześladowczej" - nie bez podstaw. ""bo nie tylko pedofilia wchodzi w grę..." - no jasne, przecież tam jest samo zło i występek w Kościele" - nigdy niczego takiego nie napisałem, wręcz przeciwnie. Kłamiesz. Coraz częściej kłamiesz. ""ja nie jestem od przedstawiania dowodów," - wiem, że nie jesteś, na nic dowodów nie przedstawiasz zresztą, poza tym, że krytykanctwo płynie od ciebie szerokim strumieniem. "a ty od ich oglądania - do tego powołane są odpowiednie państwowe instytucje." - to może one coś ukrywają? jak tak, to do nich miej pretensje, jeśli dysponują czymś o czym opinia publiczna wiedzieć powinna" - jasne, teraz oskarżaj instytucje państwowe (od 5,5 roku dość skłonne do wspierania KK w systemowym zamiataniu spraw pedofilii wśród kleru pod dywan), a nie faktycznie winnych. BTW - co powiesz na temat księdza Arkadiusza H.?

""nie tylko chrześcijanie." - to może katolicy to też nie ludzkość? ależ oczywiście, to kosmici, żałosne" - nie rozumiesz, co czytasz, a potem wrzucasz jakieś teksty kompletnie z doopy. ""nigdzie tego nie negowałem, napisałem jedynie, że czerpała inspirację z innych religii" - których na przykład? tego już nie wymieniłeś" - a miałem? Poszukaj sobie. ""weź się nie kompromituj." - nie kompromituję się, chrześcijaństwo poprzez swój uniwersalizm i bardzo jasne zasady i reguły, normy moralne stanowiło duży wzorzec dla wielu religii" - dla jakich? ""czyli jednak macie przywileje!" - chodzi o kwestie różnych ceremonii, tradycji, obrządków - w tym znaczeniu przywileje" - a cóż t za przywilej? ""a jakież to niby osiągnięcie, jakie trofeum?" - tylko tak mówisz, nie udawaj, jesteś zadowolony, że dzieci są po komunii, bierzmowaniu pewnie też, że mogłeś wziąć ślub kościelny - masz pełno osiągnięć, osiągnięć, które zawdzięczasz z okresu, kiedy byłeś "wierzący", traktowałeś te osiągnięcia jak trofea, dyplomy, papierki, a kiedy wszystko już pozdobywałeś to odpuściłeś sobie, wykonałem zadanie i miałeś gdzieś wszystko" - nic o mnie nie wiesz, o mojej rodzinie też. Pieprzysz, jak potłuczony. ""a to wcześniej ktoś mi takiej możliwości nie dawał?" - być może twoi rodzice, do komunii przystąpiłeś? tak, do bierzmowania? tak, ślub kościelny brałeś? tak. Robiliście to chyba tylko dlatego, żeby nie było obciachu przed rodziną czy bliskimi - wstyd, ciężki wstyd, jak takie podejście dominowało i takie samo podejście przekazywałeś swoim dzieciom? mam nadzieję, że nie, dla załatwiania formalności życiowych Kościół był i wiara potrzebna by grać przed ludźmi a potem jak już wszystko uzyskane to można mieć gdzieś? cóż za okropne podejście, odrażające" - powtarzam: nic o mnie nie wiesz, o mojej rodzinie też, więc daruj sobie pisanie o tym po raz kolejny i to tonem takim, jakbyś miał jakąkolwiek wiedzę w tym względzie. ""Nie przyszło ci do głowy, że odrzuciłem religie (wszystkie), bo zrozumiałem, że to bzdura?" - nie zrozumiałeś, że to bzdura, tylko pokusa racjonalizmu u ciebie była tak duża, że wszystko tłumaczyłeś rozumem, nauką, empirią, ale wiedz, że są zjawiska paranormalne i cuda, które nie jest w stanie podważyć żaden dowód naukowy, żadne badania, analizy" - czyli zrozumiałem, że to bzdura. "chodziło o to, że byłeś po części wierzący by traktować sakramenty jak osiągnięcia, trofea, zdobycze" - posrało cię. To żadne osiągnięcia. "tylko z obowiązku chodziłeś do Kościoła, bo rodzice posyłali" - nikt mnie nigdzie nie posyłał. Chodziłem, bo chciałem. Zacząłem chodzić sam - pochodzę z rodziny częściowo ateistycznej i nikt nigdy mnie do kościoła nie wysyłał. "a bierzmowanie też trzeba było załatwić bo to potem do ślubu potrzebne. Oto chodziło, kiedy zaś już wszystkie formalności po spełniałeś postanowiłeś, że odchodzisz, bo ci tak wygodnie, w końcu ateiści nie mają moralności, to wiele tłumaczy dlaczego popierają aborcje, eutanazje, antykoncepcje, związki jednopłciowe" - twoja wiedza na mój temat nie istnieje, więc daruj sobie powtarzanie tych bzdur po raz kolejny. A co do aborcji, eutanazji i związków jednopłciowych - nie tyle je popieramy, co popieramy prawo do nich.

""jaki przywilej???" - będąc niewierzącym, skrajnie zadeklarowanym ateistą ślubu kościelnego nie uzyskasz, tylko cywilny pozostaje, a to nie to samo" - świetle prawa to samo. ""a skąd wiesz, czy to wszystko prawda, czy tylko twoje przypuszczenia?" - nie ukrywaj tego, zależało ci na tych wszystkich kwestiach, nie przypuszczenia, w końcu sam mówiłeś, że byłeś wierzący( ale chyba tylko z obowiązku, bo tak trzeba było, potem kiedy była okazja, postanowiłeś, że masz gdzieś, bo wygodniej bez sumienia, moralności, skrupułów moralnych żyć - to jest silna pokusa ateizmu)" - jaki ty ograniczony jesteś!!! ""A piszesz, jako o pewnikach." - piszę jako o pewnikach, bo wiem, że mogę mieć rację" - jeśli "możesz, to nie pisz, jako o pewnikach, bo to tylko prawdopodobieństwo, a nie pewność. A - zapomniałem, że z logiki cienki jesteś, a i z matematyką w efekcie masz problemy. "czyli prawda, diabełek ingerował" - nie może ingerować coś/ktoś, co/kto nie istnieje. ""a rozumiesz, że mnie to nie interesuje?" - może kiedyś cię zainteresuje, tego nie wiesz" - wiem.

Chłopcze - takiego steku bzdur, to chyba jeszcze w jednym miejscu nie napisałeś. Ciekawe, co na takie poglądy mówi twoja matka. Poza tym nie pieprz, jakiż to z ciebie strateg, bo uciekasz od odpowiedzialności praktycznie na każdym polu. Ciekawy też jestem, jak zamierzasz utrzymać rodzinę jedynie z twojej pensji, skoro masz ok. 25 lat, wciąż jeszcze magisterkich studiów nie rozpocząłeś, jesteś na garnuszku rodziców (jak sądzę), ale gębę masz pełną frazesów o przedsiębiorczości mężczyzn. Sam zaś nie osiągnąłeś dotąd praktycznie nic.

Na księdza pójdzie... z emerytur będzie się utrzymywał... cudzych.  Poglądami pasuje do wzorca idealnie.

  Już podejrzewałem, że w seminarium jest, ale kategorycznie temu zaprzeczał. Czyżby się zaparł? Historia chrześcijaństwa zna taką postawę :-)

""kwestię aborcji nazywasz byle czym?" - tak, normalny człowiek, porządny, przyzwoity, mający sumienie i morale nie myśli o czymś takim odrażającym" - zaczynam się gubić. Z jednej strony walczysz o zakaz aborcji niemal całkowity, z drugiej jest to dla ciebie byle co/ Zdecyduj się, chłopcze. "prawdę mówiąc gówno mnie obchodzi zdanie często słabo wykształconych ludzi," - nie dość, że obrażasz takich ludzi i nie wiesz nic o ich wykształceniu" - pisałem o słabo wykształconych? Co, może takich nie ma? "jakie mają lub mogą mieć to jeszcze "pięknie" się wyrażasz, pokazując całą "tolerancję" i charakter podły, bufon z ciebie wyszedł i to nadęty" - mam prawo mieć określony stosunek do ludzi z kiepskim wykształceniem, tak samo, jak ty masz ofreślony stosunek do osób z lewicowymi poglądami. A może nie mam? ""jeśli stanowione przez nich prawo ogranicza moje prawo." - normalnie sobie żyłeś i żyjesz, a robisz problemy z byle czego, po prostu ci za dobrze, nudzisz się( o czym świadczy to ile mi czasu poświęcasz, zamiast do roboty się wziąć - a może ty w ogóle bezrobotny jesteś? być może, żonka wszystko pewnie robi, a ty masz czas by siedzieć na internecie i ze mną pisać)" - powtarzasz się i wciąż nie rozumiesz, o co chodzi. ""jak prawo do aborcji rozmontowuje państwo - uzasadnij." - rozmontowuje, bo doprowadza do depopulacji w państwie - kraje, które zalegalizowały aborcje to m.in poprzez nią borykają się z problemem rąk do pracy, ujemnym przyrostem naturalnym, starzejącym się społeczeństwem, skala ile się dokonuje aborcji na świecie jest zatrważająca" - i znowu wysnuwasz niewłaściwe wnioski. Ile, twoim zdaniem, dokonuje się rocznie aborcji w Polsce? I jaki wpływ ich niewykonanie miałoby na przyrost naturalny? Podaj konkretne liczby (możesz zaokrąglić). I czy myślisz, że urodzenie niepełnosprawnego dziecka spowodowałoby przyrost "rąk do pracy"? W momencie, kiedy jeden z rodziców takiego dziecka z reguły musi porzucić pracę, by opiekować się całodobowo takim dzieckiem? Chłopcze - nie masz pojęcia, o czym piszesz!

"Pewnie w prawe pół, bo lewe jest lewicujące?" - daruj głupie ironie. "Czy ty widzisz, jakie głupoty piszesz?" - widzę jak głupio interpretujesz to co piszę i jestem przerażony taką pustotą. "jaki przywilej???" - będąc niewierzącym, skrajnie zadeklarowanym ateistą ślubu kościelnego nie uzyskasz, tylko cywilny pozostaje, a to nie to samo. "a skąd wiesz, czy to wszystko prawda, czy tylko twoje przypuszczenia?" - nie ukrywaj tego, zależało ci na tych wszystkich kwestiach, nie przypuszczenia, w końcu sam mówiłeś, że byłeś wierzący( ale chyba tylko z obowiązku, bo tak trzeba było, potem kiedy była okazja, postanowiłeś, że masz gdzieś, bo wygodniej bez sumienia, moralności, skrupułów moralnych żyć - to jest silna pokusa ateizmu). "A piszesz, jako o pewnikach." - piszę jako o pewnikach, bo wiem, że mogę mieć rację, z pewnością tak było, tylko robiłeś to wszystko dla obowiązku i jakiegoś poczucia spokoju, a nie ze szczerej wiary i zaufania ale dlatego by coś osiągnąć tylko. "to pozostawię bez komentarza." - czyli prawda, diabełek ingerował. "a rozumiesz, że mnie to nie interesuje?" - może kiedyś cię zainteresuje, tego nie wiesz  [/quote] [quote] to nie generalizowanie, jesteś antyklerykalny, analizuję twoje wpisy i dużo w nich antyklerykalizmu. "jakim trzeba być zwyrodnialcem, żeby bronić pedofili w sukienkach!!!" - nie jestem zwyrodnialcem, a pedofile w sukienkach to są transseksualiści, ci mają duże skłonności do tego, geje zresztą też, jakim zaś trzeba być zwyrodnialcem by uważać, że większość pedofili to księża i w Kościele się od niej roi?

A kto Cię upoważnił do wystawiania ocen innym, do stawiania siebie w roli sędziego????Samego Boga chcesz zastępować???? "Bóg jest sędzią sprawiedliwym" - mówi Ci to coś?????Czy dalej będziesz bredził,  grzał klawiaturę jak Mesjasz, zbawca świata??? Przecież Ty nawet nie wiesz, co piszesz!!!!!!  I co tu w zasadzie komentować...  -felipe_96.  sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1172 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania. Lojalnie ostrzegam, żeby póżniej płaczu nie było....

A kto Cię, chłopcze, upoważnił do uprawiania aksjologii, wystawiania ocen innym, do stawiania siebie w roli sędziego????Jakie masz ku temu prerogatywy, z jakiej racji???? Samego Boga chcesz zastępować, wyręczać, Sąd Ostateczny tu i teraz uskuteczniać????A jakim prawem????? "Bóg jest sędzią sprawiedliwym", "Bogu, co Boskie", "będzie sądził żywych i umarłych" - mówi Ci to coś?????Czy dalej będziesz bredził, grzał klawiaturę jak Mesjasz, zbawca świata??? Przecież Ty nawet nie wiesz, co piszesz!!!!!! Szastasz na prawo i lewo określeniami, których znaczenia nie znasz i nie rozumiesz, bo jesteś zbyt ubogi umysłowo, bo to przerasta Twoje nikłe możliwości intelektualne!!!! Wklejasz seryjnie, w każdym temacie, jak maniak w kółko te same durnoty, bo nic nnego nie jesteś w stanie wymyśleć!!!! I co tu w zasadzie komentować... -felipe_96 sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1200 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania. Lojalnie ostrzegam, żeby póżniej płaczu nie było....

""bo jak czegoś sobie nie życzą, a ktoś jest namolny, albo - co gorsza - ingeruje w prawodawstwo, to w końcu można nie wytrzymać i się zirytować." - dziwne, że tylko liberalno-lewicowe stronnictwa mają z tym problem, zresztą jak zawsze, robienie problemów z byle czego to ich specjalność, wiecznie macie jakieś problemy, lęki, niepokoje" - chłopcze - to przecież nikt inny, jak ty, wszędzie widzisz spiski i prześladowania (KK i nie ciebie samego). ""czyli nie rozumiesz jednak pojęcia "ateista"." - rozumiem, czyli jednak nie wierzą w nic tak?" - nie rozumiesz.  to się zdecyduj wreszcie. ""a qrwa kto dokonuje? Babka-zielarka?" - kpisz sobie, dokonuje tzw. lekarz-aborcjonista( tak się nazywa w krajach, które zalegalizowały aborcje) w klinice aborcyjnej( u nas to nie istnieje, na szczęście), ginekolog zajmuje się tylko intymnymi sprawami kobiecymi, on niczego nie usuwa, bada np. cykle menstruacyjne, udziela poradnictwa ginekologicznego w zakresie dolegliwości czy chorób żeńskiego instrumentu rozrodczego" - jesteś głupszy niż myślałem. ""i to pisze gość, któremu się wydaje (twierdzenia nawet bez trybu przyszpuszczającego sadzisz), że wie, jak żyje moja rodzina!" -  nie twierdzę, że wiem jak żyje twoja rodzina i mnie to nie interesuje, to twoje sprawy, poza tym to nie ma nic do rzeczy"-  ma, a ty jesteś ignorantem. Próbujesz udawaać mądrego, ale nie wychodzi ci to w żadnym aspekcie. ""Tacy jak ja chcą dać rodzicom prawo dokonania wyboru." - wyboru polegającego na tym, by mieli możliwość uśmiercenia własnego dziecka?" - nie dziecka. Płodu, zarodka. ""A przypadków zdarza się około tysiąca, tysiąca kilkuset rocznie w Polsce." - i tak nie jest to żaden powód by usuwać, to nie żadne wyjście ani rozwiązanie" - sama ilość nie. Ale za każdym takim przypadkiem stoją ludzkie dramaty. Nie masz prawa w to ingerować. ""czyli jednak zmuszasz ich do określonych działań," - nie zmuszam daję następujący wybór, po urodzeniu przyjmuje te obowiązki a jak definitywnie sądzi, że się do tego nie nadaje - niech odda, nie ma mowy o zabijaniu istot nienarodzonych" - wybór, jak między dżumą i cholerą. Narzucasz innym swoje zdanie. ""coś ci nerwy puszczają, Filipku." - wnerwia mnie twoja pustota, prymitywizm i kompletna ciemnota" - to pozostawię bez komentarza, bo mi cię zwyczajnie szkoda. ""Dociera do ciebie, że nie wygrasz tej polemiki?" - czy wygram czy nie wygram to mnie nie interesuje, nie o to grałem, bo to nie jest gra, nagród czy orderów za to nie ma, liczy się honor, ty go nie masz i nigdy nie miałeś, nawet jeśli byś napłodził jeszcze multum wypowiedzi i nie byłbym w stanie na wszystkie odpowiedzieć( ty jak widać nudzisz się i masz w bola czasu na dyskusje)" - płodzisz więcej. ""matołku - mowa jest o przerywaniu ciąży wykazującej nieuleczalne wady płodu!" - osiołku, ja bym to nazwał morderstwem istoty nienarodzonej, ale do ciebie i tak to nie dotrze. "Jaka tu rozwiązłość, jaki seksoholizm?" - to po co niby byłyby wtedy jakiekolwiek stosunki płciowe jakby poszerzyć dostęp do antykoncepcji i umożliwić aborcję na żądanie/życzenie? to znowu potwierdza fakt, jak lewica traktuje kobiety - jak przedmioty zaspokajania chuci, rządzy cielesnej, tylko do seksu - takie ich przeznaczenie według lewicy" - a co cię to interesuje? Tobie i tak własna dłoń wystarczy.

""Ty masz ze sobą duży problem..." - ty i tobie podobni macie ze sobą duży problem, bo traktujecie kobiety i dziewczyny jak seks-towary, ludzkie maszyny do seksu i niczego innego" - no tak, ty za to jeszcze im każesz dom prowadzić i uważasz je za głupsze od siebie. Obrońca czci niewieściej się znalazł. "jesteście seksoholikami niewyżytymi dlatego tak wspieracie kobiety w ich "prawach" do aborcji i antykoncepcji - by było rżnięcie się bez konsekwencji - oto właśnie chodzi, a te naiwne, puste i głupiutkie dziewczęta i bezmyślne baby sądzą, że to wszystko w dobrej wierze robicie - chcecie je najzwyczajniej w świecie oszukać i feminizm obrócić tylko przeciwko nim samym" - jaki ty jesteś prymitywny! ""a niby serce masz ty, który skazujesz tysiące osób na cierpienia związane z przeżywaniem oraz opiekowaniem się dziećmi z potwornymi wadami?" - strasz dalej strasz dalej psychopatyczny lewaku tego typu tekstami, ja nikogo nie skazuję na nic, to są losowe przypadki" - ale każesz donosić takie ciąże za wszelką cenę. Ty po prostu nienawidzisz kobiet. "że się takie dzieci gdzieś urodzą, ale to nie powód by je usuwać"-  nikt nie pisze o usuwaniu dzieci, chodzi o zarodki, plody we wczesnej fazie rozwoju. "Masz doświadczenie to pomóż takim osobom, byłeś ojcem dzieci to wiesz jak się zajmować, ale nie ty przecież problemów się pozbywasz, palcem byś nie kiwnął nigdzie"-  to ty nie zwykłeś pomagać, jeśli nie widzisz w tym własnego interesu. Ja nie muszę pomagać, bo nikogo nie zmuszam do urodzenia takiego dziecka. I choć nie uwierzysz, to owszem, pomagałem ludziom, którzy borykali się z tego typu problemami. Była to pomoc okazjonalna, ale była. ""a to zmartwychwstanie byłioby możliwe bez śmierci?" - nie, ale to nie oznacza, że katolicy kultywują śmierć, głupoty gadasz, że głowa mała" - twoja, to naprawdę malutka :-) ""A w Wielki Piątek, to co przeżywacie, co czcicie?" - przeżywa się śmierć Pańską owszem ale nie oznacza to kultu śmierci, ty to krzywo jakoś rozumujesz. "ale jest to śmierć, kult śmierci." - nieprawda, bo trzeciego dnia zmartwychwstał, powrócił w potędze i chwale to się świętuje, dni przed zmartwychwstaniem są dniami ciszy, zadumy, refleksji i wyczekiwania, czuwania po to by potem świętować zmartwychwstanie - kult życia" - nie, kult voodoo :-) ""masz prawo do własnego zdania, ja mam prawo do swojego." - czyli stajesz w obronie kultu śmierci jak aborcje, antykoncepcje, eutanazje?" - a ty dalej swoje, non stop te same teksty. To nie jest kult  mierci. To zawsze jest cholernie trudna decyzja. Ale co możesz o tym wiedzieć ty, mały człowieczek bez cienia empatii? "to równie dobrze można nazwać cię satanistą" - znowu używasz słowa, którego znaczenie nie rozumiesz. ""A o masonach się nie wypowiadaj, ejeśli nic o nich nie wiesz.'" - wiem, razem z finansjerami i miliarderami odpowiadają za wiele zła na świecie, ich chciwość, rządza władzy, dominacji nad wszystkim i wszystkimi są ogromne" - znowu mania prześladowcza. Gdyby nie wielu masonów, nie byoby niepodległej Polski."wpisy są z sensem i niewygodne, odpowiadasz na wszystkie moje wpisy, dlatego, że walić ci się może grunt pod nogami tak naprawdę" - nie, ja po prostu dementuję głupoty, jakie wklepujesz.

""nie, to ty nie brnij, bo ja byłem." - ale nie widziałeś i nie słyszałeś" - pytałeś o bytność w kraju, ja uszczegółowilem. I oczywiście nie widziałem procesu eutanazji, nigdy w nim nie uczestniczyłem. Tak jak i ty. "wiem co robisz w internecie na DW, nudzi ci się informatyku"-  informatycy pracują w bardzo różnych godzinach, to czasem jest też wolny zawód. Nic o tym nie wiesz, ale od razu wiesz, że mi się nudzi? "nie masz co konkretnego do roboty"-  a w jakim to języku? "to "inteligentnych" dyskusji ci się zachciało" - i faktycznie się nie udało - trafiłem na imbecyla. ""wiesz, istnieją altruiści." - istnieją, ale tobie daleko do nich, oj daleko" - a skąd ty to wiesz? "Był nokaut merytoryczny twojej osoby"-  do manii prześladowczej dochodzi mania wielkości. ""ale wisi na garnuszku zapewne rodziców, choć ma już 25 lat" - daj mi kasę socjalisto i jakieś lokum to pomyślę o wyprowadzce" - czekaj czekaj, a to nie ty pisałeś, że to lewica oczekuje rozdawnictwa? Zarób sobie, matołku, a nie oczekujesz. Zgodnie z twoją "logiką" jak damy tobie i tobie podobnym, to zamordujemy klasę średnią. To ty takie brednie głosiłeś! ""I w dodatku broni kleru przed nrmalnym opodatkowaniem," - bo nie ma podstaw ku temu by opodatkowywać duchownych, tylko lewica chce opodatkowania tego obszaru" -jak najbardziej jest podstawa. ""widzę, że jeszcze do Nobla z ekonomii muszę cię zgłosić, ignorancie." - daruj ironie, sam żeś ignorant, jakbyś nie wiedział jak tragicznie jest chociażby w Hiszpanii" - o wiele tragiczniej pod względem gospodarczym jest w Polsce. ""metafora? Nie znasz znaczenia tego słowa." - znam, to inaczej przenośnia, z tym jeżem to była przenośnia, nie dostrzegłeś w tamtym zdaniu przenośni?, nic na to nie poradzę" - matołku - ty nawet nie wiesz, jakiego byka tam strzeliłeś i czepiasz się metafory? Kto cię z podstawówki wypuścił z taką "wiedzą"??? ""A poza tym to był twój kolejny kłujący w oczy byk ortograficzny!" - to akurat racja, nic na to nie poradzę, że poświęcam ci tyle czasu, że jestem już zmęczony odpowiadaniem możliwie wyczerpująco na wszystkie twoje wpisy, to i czasem błąd ortograficzny nawet może paść" - czasem? Ty po prostu nie znasz zasad pisowni! A jak ci paluchem nie wskażę, o co chodzi, to wymyślasz jakieś bzdurne tłumaczenia. ""i będzie żyć poza macicą?" - chyba kpisz, tak się nie da" - więc o jakim życiu piszesz? Przyszłym? Przestań marszczyć freda - to też potencjalne zabójstwo nienarodzonych... "fajnie jest się bzyknąć" - nie wiesz nawet, jak fajnie :-) "ale konsekwencje są uciążliwe, w postaci ciąży, dla lewicy seks jest ok, ciąża jest be" - wciąz nie wiesz, gdzie leży problem.

""to cudze życie i nie mam podstaw, by się w to wtrącać." - ale pierwszy jesteś ku zdemolowaniu im życia poprzez aborcje, antykoncepcje, taki żeś kuźwa wrażliwy na krzywdy i cierpienia a sam je promujesz i lewica twoja" - nikogo do niczego nie zmuszam, każdy ma swój rozum (no, jak dyskutuję z tobą, to dochodzę do wniosku, że jednak nie każdy...). ty zaś chcesz narzucania innym twojej woli. Więc nie pisz mi o demolowaniu komuś życia. ""utrzymywania małżeństwa za wszelką cenę." - szkoda tylko, że rozwodów tak dużo" - bo małżeństwa zawierają ludzie niedopasowani, a często też niedojrzali emocjonalnie, ale skoro im się nie układa, to po cholerę mają tkwić w takim związku? ""chłopcze, jak na razie, to ty deklarowałeś, że pracami domowymi się nie skalasz." - w kwestii sprzątania mogę pomóc, ale zrobienie obiadu, pranie, prasowanie to kobiece obowiązki, matki, babki, ciotki je robiły przez dekady i nie robiły z tego łaski" - mechanizm kopuj-wklej? Czasy się zmieniają. ""ty za niemal wszystko obwiniasz lewicę." - co to ma teraz do rzeczy, odnieś się do fragmentu zacytowanego, a co do obwiniania lewicy, to obwiniam za większość i niestety zdecydowaną większość" - czyli znowu mam rację. ""nie znasz, ale wiesz mnóstwo o ich życiu - przedziwne." - wiem, że źle im jest, że nie mają stabilnego związku, nie posiadają dzieci, niby w karierze i samorealizacji coś tam poosiągały, ale w życiu uczuciowym jest słabo, żeby nie powiedzieć tragicznie" - nie wiesz, jedynie podejrzewasz, a i tak nic ci do tego - to nie twoje życie, tylko ich. ""jak przypiszą ją tobie, to się martw, ale jak innym, to co cię to obchodzi?" - jest coś takiego jak męska solidarność, ty tego nie znasz, bo jesteś damskim pantoflarzem" - a ty idiotą.. ""Ja czytając te twoje wypociny mam pełne podstawy do określania cię infantylnym, męskim szowinistą oraz mizoginem." - nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz" - oczywiście, że się nie mylę.

""Chłopcze - takiego steku bzdur, to chyba jeszcze w jednym miejscu nie napisałeś." - specjalnie dla ciebie, tak jak lubisz. "Ciekawe, co na takie poglądy mówi twoja matka." - to cię nie powinno obchodzić, jestem dorosły, mam prawo do własnych poglądów, samodzielnie kształtowanych" - prawo masz, ja jestem tylko ciekawy, czy jest dumna, że ma syna - szowinistę. ""Poza tym nie pieprz, jakiż to z ciebie strateg," - nie pieprzę, mam zdolności w obmyślaniu taktyk, strategii, planów" - może w szachach, ale na forum, to nie bardzo Kilak razy, tak dla zabawy, wpuściłem cię w maliny i wlazłeś w nie jak ślepy. Ale OK - to może wynikać z dużej dysproporcji wiedzy i doświadczenia między nami. ""Ciekawy też jestem, jak zamierzasz utrzymać rodzinę jedynie z twojej pensji," - o to się będę jeszcze martwił w niedalekiej przyszłości" - w niedalekiej? Ty nawet dziewczyny nie masz. ""skoro masz ok. 25 lat, wciąż jeszcze magisterkich studiów nie rozpocząłeś" - mylisz się, co do tego drugiej części zdania" - OK, cieszę się, że już jesteś na magisterce, ale to jakaś cieniutka uczelnia musi być... ""jesteś na garnuszku rodziców (jak sądzę)," - daj mi kasę albo mieszkanie załatw to pomyślę nad samodzielnym życiem" - a co ja jestem, Mikołaj? Weź się do roboty. Wielu studentów pracuje. ""ale gębę masz pełną frazesów o przedsiębiorczości mężczyzn." - nie pełną frazesów, ale tak właśnie powinno być, co w tym dziwnego, że mężczyźni powinni być przedsiębiorczy? no chyba nic" - nic. Ale sam przedstawiasz się, jako taki męski, a przedsiębiorczości w tobie zero. ""Sam zaś nie osiągnąłeś dotąd praktycznie nic." - ty chyba osiągnąłeś za wiele, i ci za dobrze najwidoczniej, może by tak tobie trochę zabrać i porozdawać biednym, lubisz się dzielić przecież i chętnie jak to socjalista pomożesz, będziesz miał szansę udowodnić, żeś wrażliwy człowiek" - nie bój nic, dzielę się z innymi. ""Nie dziwię się, że żadna dziewczyna cię nie chce." - Tego nie wiesz. "Po co jej niańczyć mizogina i nieudacznika?" - a po co twojej zadawać się z uległym, podporządkowanym, biernym, wycofanym, damskim pantoflarzem bez własnego zdania, charyzmy, jaj, czegokolwiek, na pewno wieje nudą i rutyną z kimś takim jak ty" - nerwy ci puszczają, Filipku. . "Nie ruszają mnie w ogóle twoje chamskie zagrywki i knajackie zachowanie, nadęty bufonie, o dużym mniemaniu o sobie, przerośniętym ego, pyszności, dumie" - wybacz, nie mogę się powstrzymać: Nie ruszają mnie w ogóle twoje chamskie zagrywki i knajackie zachowanie, nadęty bufonie, o dużym mniemaniu o sobie, przerośniętym ego, pyszności, dumie.

Nie ruszają mnie w ogóle twoje chamskie zagrywki i knajackie zachowanie, nadęty bufonie, o dużym mniemaniu o sobie, przerośniętym ego, pyszności, dumie

A kto Cię, chłopcze, upoważnił do uprawiania aksjologii, wystawiania ocen innym, do stawiania siebie w roli sędziego????Jakie masz ku temu prerogatywy, z jakiej racji???? Samego Boga chcesz zastępować, wyręczać, Sąd Ostateczny tu i teraz uskuteczniać????A jakim prawem????? "Bóg jest sędzią sprawiedliwym", "Bogu, co Boskie", "będzie sądził żywych i umarłych" - mówi Ci to coś?????Czy dalej będziesz bredził, grzał klawiaturę jak Mesjasz, zbawca świata??? Przecież Ty nawet nie wiesz, co piszesz!!!!!! Szastasz na prawo i lewo określeniami, których znaczenia nie znasz i nie rozumiesz, bo jesteś zbyt ubogi umysłowo, bo to przerasta Twoje nikłe możliwości intelektualne!!!! Wklejasz seryjnie, w każdym temacie, jak maniak w kółko te same durnoty, bo nic nnego nie jesteś w stanie wymyśleć!!!! I co tu w zasadzie komentować... -felipe_96 sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1200 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania. A teraz jeszcze grożby (karalne); "ja się ciebie nie boję, spotkamy się na innych płaszczyznach to zląkłbyś się i uciekł gdzie pieprz rośnie, tylko byś spodni trzymał, żeby ci nie spadły. nawet nie próbuj, będziesz tego żałował do końca swoich dni, jeśli cokolwiek mi spróbujesz zaszkodzić"... Lojalnie ostrzegam, żeby póżniej płaczu nie było....

trudno, na pewno wartościowych dziewczyn czy kobiet pośród lewackiego elementu próżno się spodziewać, tam szukał nie będę, rozgrywacie je, nie ma co, szkoda, że one nie wiedzą, jak lewica postępuje wobec nich

A kto Cię, chłopcze, upoważnił do uprawiania aksjologii, wystawiania ocen innym, do stawiania siebie w roli sędziego????Jakie masz ku temu prerogatywy, z jakiej racji???? Samego Boga chcesz zastępować, wyręczać, Sąd Ostateczny tu i teraz uskuteczniać????A jakim prawem????? "Bóg jest sędzią sprawiedliwym", "Bogu, co Boskie", "będzie sądził żywych i umarłych" - mówi Ci to coś?????Czy dalej będziesz bredził, grzał klawiaturę jak Mesjasz, zbawca świata??? Przecież Ty nawet nie wiesz, co piszesz!!!!!! Szastasz na prawo i lewo określeniami, których znaczenia nie znasz i nie rozumiesz, bo jesteś zbyt ubogi umysłowo, bo to przerasta Twoje nikłe możliwości intelektualne!!!! Wklejasz seryjnie, w każdym temacie, jak maniak w kółko te same durnoty, bo nic nnego nie jesteś w stanie wymyśleć!!!! I co tu w zasadzie komentować... -felipe_96 sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1200 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania. A teraz jeszcze grożby (karalne): "ja się ciebie nie boję, spotkamy się na innych płaszczyznach to zląkłbyś się i uciekł gdzie pieprz rośnie, tylko byś spodni trzymał, żeby ci nie spadły. nawet nie próbuj, będziesz tego żałował do końca swoich dni, jeśli cokolwiek mi spróbujesz zaszkodzić"... Lojalnie ostrzegam, żeby póżniej płaczu nie było....

Kościół i duchowni są dla was solą w oku, robicie wszystko by ich zrównać z błotem [/quote] [quote] coraz bardziej i częściej dostrzegam jak jesteś przewidywalny, udajesz porządnego i wrażliwego rzekomo a tak naprawdę strach pomyśleć co w twojej głowie siedzi

A kto Cię, chłopcze, upoważnił do uprawiania aksjologii, wystawiania ocen innym, do stawiania siebie w roli sędziego????Jakie masz ku temu prerogatywy, z jakiej racji???? Samego Boga chcesz zastępować, wyręczać, Sąd Ostateczny tu i teraz uskuteczniać????A jakim prawem????? "Bóg jest sędzią sprawiedliwym", "Bogu, co Boskie", "będzie sądził żywych i umarłych" - mówi Ci to coś?????Czy dalej będziesz bredził, grzał klawiaturę jak Mesjasz, zbawca świata??? Przecież Ty nawet nie wiesz, co piszesz!!!!!! Szastasz na prawo i lewo określeniami, których znaczenia nie znasz i nie rozumiesz, bo jesteś zbyt ubogi umysłowo, bo to przerasta Twoje nikłe możliwości intelektualne!!!! Wklejasz seryjnie, w każdym temacie, jak maniak w kółko te same durnoty, bo nic nnego nie jesteś w stanie wymyśleć!!!! I co tu w zasadzie komentować...  -felipe_96  sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1200 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania. A teraz jeszcze grożby (karalne):  "ja się ciebie nie boję, spotkamy się na innych płaszczyznach to zląkłbyś się i uciekł gdzie pieprz rośnie, tylko byś spodni trzymał, żeby ci nie spadły. nawet nie próbuj, będziesz tego żałował do końca swoich dni, jeśli cokolwiek mi spróbujesz zaszkodzić" ... Lojalnie ostrzegam, żeby póżniej płaczu nie było....

Ach, żeby nie było obciachu przed innymi, rozumiem, symulowanie wiary dla benefitów - okropne, popieracie kult śmierci, instrumenty depopulacyjne i że wy możecie się z tym dobrze czuć? toż to straszne

A kto Cię, chłopcze, upoważnił do uprawiania aksjologii, wystawiania ocen innym, do stawiania siebie w roli sędziego????Jakie masz ku temu prerogatywy, z jakiej racji???? Samego Boga chcesz zastępować, wyręczać, Sąd Ostateczny tu i teraz uskuteczniać????A jakim prawem????? "Bóg jest sędzią sprawiedliwym", "Bogu, co Boskie", "będzie sądził żywych i umarłych" - mówi Ci to coś?????Czy dalej będziesz bredził, grzał klawiaturę jak Mesjasz, zbawca świata??? Przecież Ty nawet nie wiesz, co piszesz!!!!!! Szastasz na prawo i lewo określeniami, których znaczenia nie znasz i nie rozumiesz, bo jesteś zbyt ubogi umysłowo, bo to przerasta Twoje nikłe możliwości intelektualne!!!! Wklejasz seryjnie, w każdym temacie, jak maniak w kółko te same durnoty, bo nic nnego nie jesteś w stanie wymyśleć!!!! I co tu w zasadzie komentować... -felipe_96 sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1200 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania. A teraz jeszcze grożby (karalne): "ja się ciebie nie boję, spotkamy się na innych płaszczyznach to zląkłbyś się i uciekł gdzie pieprz rośnie, tylko byś spodni trzymał, żeby ci nie spadły. nawet nie próbuj, będziesz tego żałował do końca swoich dni, jeśli cokolwiek mi spróbujesz zaszkodzić" ... Lojalnie ostrzegam, żeby póżniej płaczu nie było....

większość społeczeństwa nie dostrzegła by nic złego, tylko lewicowo-liberalne środowiska byłyby wręcz rozgrzane do czerwoności ze złości i nienawiści, ale ignorant jak ty oczywiście i tak zaprzeczy, masz pogardliwy stosunek, hrabio jaśnie oświecony, pyszny, nieomylny, dumny jak paw i chlastający krytykanctwem gdzie popadnie, nie wszędzie, to wy tam na lewicy wszędzie widzicie spiski i prześladowania, biadolicie, że wam źle, że jest faszyzm, jakiś nazizm, jest wam za dobrze, jesteście rozpieszczeni, nudzi się wam, nie macie co robić jak niszczyć własny kraj, jesteś żałośnie pusty, próżny i pyszny, twoja dyskusja zmierza do tego nie by wygrać ale razem z twoimi kolesiami mnie upokorzyć, gracie na wyniszczenie mnie

A kto Cię, chłopcze, upoważnił do uprawiania aksjologii, wystawiania ocen innym, do stawiania siebie w roli sędziego????Jakie masz ku temu prerogatywy, z jakiej racji???? Samego Boga chcesz zastępować, wyręczać, Sąd Ostateczny tu i teraz uskuteczniać????A jakim prawem????? "Bóg jest sędzią sprawiedliwym", "Bogu, co Boskie", "będzie sądził żywych i umarłych" - mówi Ci to coś?????Czy dalej będziesz bredził, grzał klawiaturę jak Mesjasz, zbawca świata??? Przecież Ty nawet nie wiesz, co piszesz!!!!!! Szastasz na prawo i lewo określeniami, których znaczenia nie znasz i nie rozumiesz, bo jesteś zbyt ubogi umysłowo, bo to przerasta Twoje nikłe możliwości intelektualne!!!! Wklejasz seryjnie, w każdym temacie, jak maniak w kółko te same durnoty, bo nic nnego nie jesteś w stanie wymyśleć!!!! I co tu w zasadzie komentować... -felipe_96 sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1200 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania. A teraz jeszcze grożby (karalne): "ja się ciebie nie boję, spotkamy się na innych płaszczyznach to zląkłbyś się i uciekł gdzie pieprz rośnie, tylko byś spodni trzymał, żeby ci nie spadły. nawet nie próbuj, będziesz tego żałował do końca swoich dni, jeśli cokolwiek mi spróbujesz zaszkodzić" ... Lojalnie ostrzegam, żeby póżniej płaczu nie było....Myślisz, że jak starannie omijasz i udajesz, że nie widzisz, co napisałem - to tego nie ma? To myśl tak dalej ....

 

wy chcecie dziewczyny i kobiety splugawiać, seks instrumenty sobie z nich robicie, [/quote] [quote] Ja bym chronił je wszystkie i dziewczyny też przed takimi toksycznymi typami jak wy i powiedział calutką prawdę o co tak naprawdę w feminizmie chodzi, a wtedy większość odwróciłaby się od lewicy na dobre,  żałosny lewak ateista,  co ty wiesz o empatii, zwolenniku aborcji, eutanazji, antykoncepcji, związków jednopłciowych, reprezentancie kultu śmierci

A kto Cię, chłopcze, upoważnił do uprawiania aksjologii, wystawiania ocen innym, do stawiania siebie w roli sędziego????Jakie masz ku temu prerogatywy, z jakiej racji???? Samego Boga chcesz zastępować, wyręczać, Sąd Ostateczny tu i teraz uskuteczniać????A jakim prawem????? "Bóg jest sędzią sprawiedliwym", "Bogu, co Boskie", "będzie sądził żywych i umarłych" - mówi Ci to coś?????Czy dalej będziesz bredził, grzał klawiaturę jak Mesjasz, zbawca świata??? Przecież Ty nawet nie wiesz, co piszesz!!!!!! Szastasz na prawo i lewo określeniami, których znaczenia nie znasz i nie rozumiesz, bo jesteś zbyt ubogi umysłowo, bo to przerasta Twoje nikłe możliwości intelektualne!!!! Wklejasz seryjnie, w każdym temacie, jak maniak w kółko te same durnoty, bo nic nnego nie jesteś w stanie wymyśleć!!!! I co tu w zasadzie komentować...  -felipe_96  sam dla siebie jest najlepszym komentatorem.... Odcinek 1200 ordynarnego, prostackiego chamstwa, bezpodstawnych oszczerstw, pomówień, szkalowania, obrzucania błotem, wyzwisk, bełkotu, bzdur, bredni, banialuk...Bez sensu i nie na temat. Oczywiście zgłoszone gdzie trzeba. A za dalsze szkalowanie, sianie nienawiści i naruszanie dobrego imienia - niechybnie pójdzie zgłoszenie i do organów ścigania. A teraz jeszcze grożby (karalne):  "ja się ciebie nie boję, spotkamy się na innych płaszczyznach to zląkłbyś się i uciekł gdzie pieprz rośnie, tylko byś spodni trzymał, żeby ci nie spadły. nawet nie próbuj, będziesz tego żałował do końca swoich dni, jeśli cokolwiek mi spróbujesz zaszkodzić"  ... Lojalnie ostrzegam, żeby póżniej płaczu nie było....Myślisz, że jak starannie omijasz i udajesz, że nie widzisz, co napisałem - to tego nie ma? To myśl tak dalej ....