Mięso z substancją do udrażniania rur. Ktoś truje psy w Lublinie [drastyczne zdjęcia]

Dlaczego nie zajmie się tym prokuratura i policja?. Dla dobrego policjanta to kilka dni pracy. Takiego gnoja od razu powinno się wysterylizować i obciąć dłonie.

Problem nie od dziś i nikt z tym nic nie robi.

Scoorwysyństwo nie zna granic nie zdziwiłbym się wcale gdyby ta bestia siedziała w pierwszych ławkach w kościele, obyś ludzki śmieciu zgnił (zgniła) w męczarniach takich jak mordowane przez ciebie niewinne zwierzęta. Wcześniej czy później wpadniesz a wtedy dobierzemy się do twojej doopy bo w sądy dawno przestałem wierzyć i nie pomoże stwierdzenie że jesteś psycholem za zadawanie cierpień należy cię zutylizować lub humanitarnie zamknąć ze związanymi rękawami do końca życia i dawać do żarcia to czego psy już nie będą chciały tknąć.

Opisana metoda redukcji populacji psów jest drastycznie skuteczna, zła etycznie, ale przerażająco skuteczna. Na swój sposób przypomina mi to zabójstwo psa. Bardziej podstępne i bolesne, niż zabójstwo świni w ubojni. Straszne, i skuteczne zarazem. Gdzie był kaganiec??? Pies w kagańcu nie zjadłby nic i przeżył. Tosia nie przeżyła.

Powiem jedno. Bydle i kawał sk....syna ten co to robi i powinien bezwględnie pójść do więzienia na m.in 5 lat, ale właściciele psów, którzy mieszkają w blokach powinni swoje pieski bezwględnie trzymać na smyczy!!! A jeśli już koniecznie muszą je spuszczać to w kagańcu!!! Psy powinny być nauczone, żeby obcego z ulicy nie brać, a jeśli nie da ich się tego nauczyć to za psa odpowiada właściciel i powinen  tak psa zabezpieczyć (smycz, kaganiec, patrzeć co pies robi, aby obcego nie wziął). Ludzie na psy różnie reagują, niektórzy sie ich boją. Są osoby starsze, ktoś może mieć specyficzny chód, może kuleć, pies może na to różnie zareagować. Tłumaczenie, że pies nie gryzie, nie jest dla mnie żadnym tłumaczeniem. Juz to widzę, jak 20letnia paniusia rzuca się na swojego pupila,kiedy ten atakuje idącą o kuli staruszkę.

Może to ten co pisze na DW o 500+ bo chyba nienawidzi wszystkiego i wszystkich.

Pies w kagańcu by przeżył, dziecko trzymane w domu by nie zostało zgwałcone, nie wyhodowanej marchewki nikt by nie ukradł... Rozumiem, przezorny zawsze ubezpieczony pitu pitu, ale skąd u Was takie bezmyślne usprawiedliwianie sprawcy i zrzucanie winy na ofiarę? Czy to jest normalne, że nie można pójść z psem na spacer, bo nie wiadomo, czy jakiś jełop nie postanowił sobie porozsypywać trutki na trawie? Czy to normalne, że nie można dziecka puścić do koleżanki samego, bo ktoś je może po drodze zgwałcić? Ludzie, czy naprawdę uważacie, że powinniśmy godzić się na obniżanie standardów życia społecznego?

widzi. mówię : nie posprżata pani po psie,ona: a co się to k# obchodzi..... sytuacja nr 2 idzie sobie targowa dama z bronowic (ta blond wielkość od pączków na targówku) ze swym a jakże amstaffem lub coś pododbnego, amstaff wali na prywatnym trawniku , mowię: ale prosze sobie pod swoje okno wyprowadzić psa i wąchać odchody, pańcia się śmieje ,pies kończy i nara. wcale się człowiekowi nie dziwie.

undefined napisał:

widzi. mówię : nie posprżata pani po psie,ona: a co się to k# obchodzi.....   sytuacja nr 2 idzie sobie targowa dama z bronowic (ta blond wielkość od pączków na targówku) ze swym a jakże amstaffem lub coś pododbnego, amstaff wali na prywatnym trawniku , mowię: ale prosze sobie pod swoje okno wyprowadzić psa i wąchać odchody, pańcia się śmieje ,pies kończy i nara. wcale się człowiekowi nie dziwie.

 To otruj właścicielkę K R E T Y N I E a od psa się odczep, to że nie masz mózgu wcale mnie nie dziwi.

No i bardzo dobrze, ostatnio bezpańskie psy to prawdziwa plaga, co chwila zdarzają się pogryzienia, a jak trafi na dziecko to nawet bardzo groźne. Trzeba tą plagę zwalaczać wszystkmi dostępnymi środkami!

ktoś pisze bzdury, dzisiaj już nie ma bezpańskich psów, a truje jakiś psychol, majacy problemy ze soba, niech sam się nażre takiego mięsa i problemy znikna

Ktoś chyba wdepnął w psią kupę

.... a w niedzielę do kościółka...

jak się boicie bezpańskich psów to dzwońcie na straż miejską ! to że się psy włóczą to wina tylko ludzi więc po co psy w ten sposób traktować !!! Ale co się dziwić po blokersach skoro już na wsi ludzie którzy masowo uciekają z miast pokazują swoje nawyczki i przyzwyczajenia ! kury,psy,gołębie ,koty krowy,pszczoły a nawet kozy są już przyczyną awantur między sąsiedzkich .

olol napisał:

Juli napisał:

No i bardzo dobrze, ostatnio bezpańskie psy to prawdziwa plaga, co chwila zdarzają się pogryzienia, a jak trafi na dziecko to nawet bardzo groźne. Trzeba tą plagę zwalaczać wszystkmi dostępnymi środkami!

2 podejrzany, policja sprawdzić IP

 Ty kim jesteś , że tak wymieniasz podejrzanych? Swoją drogą, to draństwo, co winien pies. Rozliczyć właścicieli. Gdzie straż miejska, niech chodzą i zwracają uwagę czy pies ma kaganiec, czy właściciel sprząta po swoim pupilu.

Niestety świat jest pełen wariatów zagrażających istotom żywym. Idiotyczne argumenty, że pies szczeka, czy się załatwia, to przyznam szczerze, że należałoby prawie połowę mieszkańców wytruć. Śmierci na trawnikach, załatwianie się w krzakach i pod drzewami, wrzaski, głosna muzyka, bezstresowe dzieci, itd. A przecież człowiek to ponoć istota rozumniejsza od zwierząt. Może i w jakimś zakresie mądrzejsza, a w swoim okrucieństwie niczym nie uzasadnionym zwierząt nie doścignie.

undefined napisał:

Pies w kagańcu by przeżył, dziecko trzymane w domu by nie zostało zgwałcone, nie wyhodowanej marchewki nikt by nie ukradł... Rozumiem, przezorny zawsze ubezpieczony pitu pitu, ale skąd u Was takie bezmyślne usprawiedliwianie sprawcy i zrzucanie winy na ofiarę? Czy to jest normalne, że nie można pójść z psem na spacer, bo nie wiadomo, czy jakiś jełop nie postanowił sobie porozsypywać trutki na trawie? Czy to normalne, że nie można dziecka puścić do koleżanki samego, bo ktoś je może po drodze zgwałcić? Ludzie, czy naprawdę uważacie, że powinniśmy godzić się na obniżanie standardów życia społecznego?

 Tak, właśnie duża część dokładnie tak myśli. To widać po komentarzach. Tej mentalności zdaje się nic nie zmieni.

a ja dzisiaj właśnie od ok. godz. 2-3 w nocy nie spałam bo własnie pupilek ujadał i nie pozwalał spać dorosłym w tym dzieciom ok. co najmniej 50 rodzinom.