Młodzi będą protestować przeciwko wycince drzew w Lublinie. 50 lat po słynnej akcji

jakby jeszcze to byli studenci gospodarki przestrzennej (Wydzial obok),a nie plastyki to może bym poparł.

W tym mieście da się wyciąć drzewa w okresie lęgowym i da się wyciąć pomniki przyrody. Wycięto w pień zieleń na rogu Krańcowej i Męczenników Majdanka, ostatnio znowu na Al Racławickich przy blokach wojskowych, teraz wytnie się przy Wydziale Artystycznym . Bloki są potrzebne w tym mieście, zieleń nie. Dlatego za chwilę zniszczy się ostatnią enklawę dzikiej zieleni na Górkach Czechowskich . Ale co tam, jeszcze na parę lat tlenu wystarczy a potem niech już inni się martwią ... Wytnijcie w ogóle wszystko, po co ta zieleń , zielony to taki brzydki kolor , w dodatku w zieleni latają jakieś owady, jakieś ptaki , no po co to, przecież toto nikomu do niczego się nie przyda....

Brawo, tak trzymać. Trzeba zatrzymać bezmyślne wycinanie drzew.

Żuk ma jakąś fobię, że tak nie cierpi drzew? Może pomogłaby jakaś terapia, psycholog lub psychiatra?

Dla mnie wszystkie ptaki są ważne.

Brawo! Brawo! Brawo!

Żuk ma jakąś fobię, że tak nie cierpi drzew? Może pomogłaby jakaś terapia, psycholog lub psychiatra?

 Ty masz chyba jakąś fobię. Przypominam ci, że jeszcze kilka lat temu Lublin nie miał ani lotniska, ani obwodnicy a większość dróg standardem przypominała raczej jakieś afrykańskie państewsko. Nie budowano nowych mieszkań, nie było powierzchni biurowej, nie było ścieżek rowerowych. Lublin był potwornie zacofany. Za to były drzewa. I co? Uważasz, że było tak super? Chyba nie do końca, skoro Żuk dwukrotnie w wyborach dostał ponad 60% głosów.

Mam takie pytanie. Dlaczego populiści tego pokroju nigdy nie sadzą drzew, swoim kosztem i wysiłkiem na SWOIM terenie? Nawet blokers ma przed swoim blokiem zawsze kawałek działeczki, na którym w porozumieniu ze spółdzielnią można sadzić zagajników ile dusza zapragnie. Ale nie - jakoś na swoim nigdy nie sadzą, a nawet domagają się od spółdzielni wycinek i przecinek, bo a to za ciemno, a to za zimno, a to robactwo włazi do budynku.... Drzewa przy ulicy też przeszkadzają, bo lud woli mieć miejsca parkingowe. Ale jak tylko zobaczy taki socjalcwaniak cudze drzewo na prywatnej działce to od razu mu się oczy świecą do cudzego. Tani złodziejski populizm.

Wszyscy cwani z ustami pełnymi populistycznych ekologicznych hasełek jak mowa o prywatnej działce. Ktoś broni kupować ziemię i pielęgnować na niej drzewa?

Żuk ma jakąś fobię, że tak nie cierpi drzew? Może pomogłaby jakaś terapia, psycholog lub psychiatra?

Ty masz chyba jakąś fobię. Przypominam ci, że jeszcze kilka lat temu Lublin nie miał ani lotniska, ani obwodnicy a większość dróg standardem przypominała raczej jakieś afrykańskie państewsko. Nie budowano nowych mieszkań, nie było powierzchni biurowej, nie było ścieżek rowerowych. Lublin był potwornie zacofany. Za to były drzewa. I co? Uważasz, że było tak super? Chyba nie do końca, skoro Żuk dwukrotnie w wyborach dostał ponad 60% głosów.

 Spójrz w lustro, bo brzmisz jak ci, którzy jakiś czas temu pisali, że jeszcze kilka lat temu Lublin nie miał ani bloków, ani kolektorów sanitarnych, a większość dróg standardem przypominała raczej jakieś bantustany RPA. Nie budowano nowych mieszkań, nie było powierzchni biurowej, nie było ścieżek rowerowych. Lublin był potwornie zacofany. Za to były drzewa. I co? Uważasz, że było tak super? Chyba nie do końca, skoro tamci towarzysze sekretarze wielokrotnie w wyborach dostawali ponad 99,99% głosów.

W Lublinie sporo się wycina, ale jeszcze więcej sadzi. Fakt faktem, nowe sadzonki te "odrodzą się" dopiero za kilka, kilkanaście lat, co nie zmienia faktu, że jednak tak się stanie i za te kilkanaście lat śladu nie będzie po jednej czy drugiej wycince. Wszyscy chcą nowych inwestycji, nowych biurowców, nowych miejsc pracy, przejezdnych szerokich ulic z nowymi chodnikami i trasami rowerowymi ale gardłują gdy w związku z tym planowana jest jakaś wycinka, Zdecydujcie się ludzie czego chcecie. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka.

jakby jeszcze to byli studenci gospodarki przestrzennej (Wydzial obok),a nie plastyki to może bym poparł.

Dlaczego uważasz,że drzewom robi różnicę kto staje w ich obronie? Dlaczego robi to tobie różnicę? Popierasz lub nie popierasz ze względu na to kto organizuje protest a nie w imię czego jest organizowany? Jesteś idiotą.

W Lublinie sporo się wycina, ale jeszcze więcej sadzi. Fakt faktem, nowe sadzonki te "odrodzą się" dopiero za kilka, kilkanaście lat,  co nie zmienia faktu, że jednak tak się stanie i za te kilkanaście lat śladu nie będzie po jednej czy drugiej wycince. Wszyscy chcą nowych inwestycji, nowych biurowców, nowych miejsc pracy, przejezdnych szerokich ulic z nowymi chodnikami i trasami rowerowymi ale gardłują gdy w związku z tym planowana jest jakaś wycinka, Zdecydujcie się ludzie czego chcecie. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka.

 Wypowiadsz się w swoim imieniu a piszesz:"wszyscy chcą".Otóż nie wszyscy.Ja nie chcę inwestycji kosztem dramatycznej degradacji środowiska.To co myślisz ze szwagrem to nie jest zdanie "wszystkich".

Żuk ma jakąś fobię, że tak nie cierpi drzew? Może pomogłaby jakaś terapia, psycholog lub psychiatra?

Ty masz chyba jakąś fobię. Przypominam ci, że jeszcze kilka lat temu Lublin nie miał ani lotniska, ani obwodnicy a większość dróg standardem przypominała raczej jakieś afrykańskie państewsko. Nie budowano nowych mieszkań, nie było powierzchni biurowej, nie było ścieżek rowerowych. Lublin był potwornie zacofany. Za to były drzewa. I co? Uważasz, że było tak super? Chyba nie do końca, skoro Żuk dwukrotnie w wyborach dostał ponad 60% głosów.

 z tego co pamietam trzeba było robić protest aby S12/17 powstała Protest który się nie podobał kolegom z partii prezydenta.  Były memu z ministrem coś o autostradach.--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- dziennikwschodni.pl/lubelskie/protest-w-obronie-s-17-kierowcy-pojechali-wolno-do-kurowa-foto-wideo,n,1000124288.html ---------------------------------- Lotnisko miało powstać w powiecie Lubartowskim z terminalem CARGO w tym co jest miejscu nie jest możliwe CARGO. (szybciej S19 do Lubartowa, LK nr 30 rozbudowana 2 tory moze 180 km/h - moze moje marzenia) Dostał  znów (nie mam prawa głosu w Lublinie ) bo nikogo nie ma w opozycji o wyraźistej osobowości jak on.  Mam wrażenie że jakby startował w Warszawie przeciw obecnemu i ministrowi Jakiemu  to by była I tura dla prezydenta Żuka. A zielini jest faktycznie mało. Przez to w lecie jest skwar , drogi częsciej się psują, zwierzęta i my cierpimy.  Jak ktoś ma działkę to niech zasadza sobie kilka drzew: dąb klon brzoza sosna lipa olcha.

Wszyscy cwani z ustami pełnymi populistycznych ekologicznych hasełek jak mowa o prywatnej działce. Ktoś broni kupować ziemię i pielęgnować na niej drzewa?

 Skąd wiesz,że nie pielęgnują?Czy to oznacza,że po wyjściu z terenu swojej posesji mają znaleźć sie na betonowej pustyni bo ty tak chcesz?To także ich miasto a nie tylko dewelocwaniaków i podobnych tobie cymbałów.

W takim Rzeszowie buduje się jeszcze więcej i jak ktoś myśli, że tam drzew się nie wycina to jest skończonym głupkiem. Najlepiej to zabronić budowy nowych mieszkań, kisić się w kilkudziesięcioletnich blokach z wielkiej płyty, patrzeć na zakrzaczone i zaniedbane skwery i drapać po głowie zastanawiając się dlaczego młodzi ludzie stąd uciekają.

Wszyscy cwani z ustami pełnymi populistycznych ekologicznych hasełek jak mowa o prywatnej działce. Ktoś broni kupować ziemię i pielęgnować na niej drzewa?

Skąd wiesz,że nie pielęgnują?Czy to oznacza,że po wyjściu z terenu swojej posesji mają znaleźć sie na betonowej pustyni bo ty tak chcesz?To także ich miasto a nie tylko dewelocwaniaków i podobnych tobie cymbałów.

Pewnie stąd wie, że w ogóle nie ma w Lublinie takich przypadków, żeby wspólnoty i mieszkańcy spółdzielni z własnej woli i na własny koszt sadzili drzewa. A co robisz po wyjściu ze swojej posesji mnie nie obchodzi, poza tym, żebyś nie właził na moją posesję. Jak mi wejdzie jakiś debil w szkodę i zacznie bełkotać coś o dewelocwaniakach i że to jego drzewa bo mu się podobają, to jak się zamachnę cepem po pradziadku... Wszystkich komunistów na księżyc od razu.

wojsko opycha hurtowo wszystkie swoje działki deweloperom a pretensje do miasta, może zacznijcie od audiencji u kawalera z Żoliborza, żeby nakazał sadzenie drzew na terenach należących do wojska zamiast sprzedaży działek deweloperom

Studenci najpierw niech zaczną płacić tu podatki. Wtedy mają pełne prawo protestować.

Wszyscy cwani z ustami pełnymi populistycznych ekologicznych hasełek jak mowa o prywatnej działce. Ktoś broni kupować ziemię i pielęgnować na niej drzewa?

Skąd wiesz,że nie pielęgnują?Czy to oznacza,że po wyjściu z terenu swojej posesji mają znaleźć sie na betonowej pustyni bo ty tak chcesz?To także ich miasto a nie tylko dewelocwaniaków i podobnych tobie cymbałów.

Pewnie stąd wie, że w ogóle nie ma w Lublinie takich przypadków, żeby wspólnoty i mieszkańcy spółdzielni z własnej woli i na własny koszt sadzili drzewa. A co robisz po wyjściu ze swojej posesji mnie nie obchodzi, poza tym, żebyś nie właził na moją posesję. Jak mi wejdzie jakiś debil w szkodę i zacznie bełkotać coś o dewelocwaniakach i że to jego drzewa bo mu się podobają, to jak się zamachnę cepem po pradziadku... Wszystkich komunistów na księżyc od razu.

 "jak się zamachnę cepem po pradziadku" dlaczego zabierasz głos w sprawach dotyczących Lublina skoro nie masz z nim nic wspólnego? No może przyjeżdżasz tu czasem do galerii handlowej...