Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Młodzi będą protestować przeciwko wycince drzew w Lublinie. 50 lat po słynnej akcji

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 5 lutego 2019 r. o 20:29 Powrót do artykułu
Drzewa nie znikną, bo każda wycinka wiąże się z nasadzeniami kompensacyjnymi i oczywiście nie w stosunku 1:1 bo na jedno wycięte przypada kilka nowych sadzonek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszyscy cwani z ustami pełnymi populistycznych ekologicznych hasełek jak mowa o prywatnej działce. Ktoś broni kupować ziemię i pielęgnować na niej drzewa?
Skąd wiesz,że nie pielęgnują?Czy to oznacza,że po wyjściu z terenu swojej posesji mają znaleźć sie na betonowej pustyni bo ty tak chcesz?To także ich miasto a nie tylko dewelocwaniaków i podobnych tobie cymbałów.
Pewnie stąd wie, że w ogóle nie ma w Lublinie takich przypadków, żeby wspólnoty i mieszkańcy spółdzielni z własnej woli i na własny koszt sadzili drzewa. A co robisz po wyjściu ze swojej posesji mnie nie obchodzi, poza tym, żebyś nie właził na moją posesję. Jak mi wejdzie jakiś debil w szkodę i zacznie bełkotać coś o dewelocwaniakach i że to jego drzewa bo mu się podobają, to jak się zamachnę cepem po pradziadku... Wszystkich komunistów na księżyc od razu.
"jak się zamachnę cepem po pradziadku" dlaczego zabierasz głos w sprawach dotyczących Lublina skoro nie masz z nim nic wspólnego? No może przyjeżdżasz tu czasem do galerii handlowej...
Ciołku, 90% Lublinian ma wiejskie korzenie. Chyba, żeś starozakonny. Widać, że obietnica przeżegnania kłonicą po komuszych ziobrach podziałała na wyobraźnię - dobrze, bardzo dobrze. Komuchów należy zawsze gonić, po uprzednim wynurzaniu w smole i pierzu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do gościa co pisze o " kawalerze z Żoliborza". Facet , zacznij się modlić i zdrowie bo o rozum chyba za późno. Zastanów się, co ma piernik do wiatraka. To już jakaś totalna psychoza. Chyba, że zostałeś odsunięty od żłobu lub marzą ci się kręty, afery.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Idealna lokalizacja dla dwóch wież Kaczor Tower... Wywłaszczyć Wikanę!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drzewa są niezbędne i to nie drzewka o średnicy 1 cm, a duże, zdrowe drzewa. Są niezbędne dla normalnego funkcjonowania miasta zatem mieszkańców. Wycięcie w krótkim czasie setek zdrowych, kilkudziesięcioletnich drzew to zapewnienie miastu smogu, kurzu, hałasu, robactwa z racji braku ptaków. Mówienie, że drzewa to największa przeszkoda rozwoju miasta to to samo co obciążanie drzew za wypadki komunikacyjne. Wszystko zależy od rozumu i planów. Trzeba planować nie tak, aby było jak najłatwiej, ale tak, aby zachować to co ważne. A co do tych chcących sadzić na terenach wspólnot i spółdzielni to chcecie to wierzcie, albo i nie, ale większość tych trawników to są trawniki na dachach podziemnych garaży na których NIGDY nie da się posadzić wysokich drzew. Bardzo często przed budową bloków wycinano drzewa mając świadomość, że powstaną osiedla tylko z trawą i małymi drzewkami, bo będzie blok, przy bloku. Na to przecież pozwolenia wydał urząd miasta. Tak samo jak wydaje zgodę na wycinkę setek drzew pod parking zamiast zaplanować taki parking między drzewami i w miejscach, gdzie już ich nie ma. Drzewa są tylko na starych osiedlach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bronić tego starego drzewostanu stanowiącego jedyny tak duży zespół parków w zachodniej części miasta. Szerokie ulice w centrum miasta zaplanować 100 lat temu to jakiś żart, świadczący o mentalności mieszkańców, ale i architektów. Zrozumcie, że era komunikacji prywatnymi samochodami w miastach, takich jak Lublin, kończy się. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drzewa są niezbędne i to nie drzewka o średnicy 1 cm, a duże, zdrowe drzewa. Są niezbędne dla normalnego funkcjonowania miasta zatem mieszkańców. Wycięcie w krótkim czasie setek zdrowych, kilkudziesięcioletnich drzew to zapewnienie miastu smogu, kurzu, hałasu, robactwa z racji braku ptaków. Mówienie, że drzewa to największa przeszkoda rozwoju miasta to to samo co obciążanie drzew za wypadki komunikacyjne.  Wszystko zależy od rozumu i planów. Trzeba planować nie tak, aby było jak najłatwiej, ale tak, aby zachować to co ważne. A co do tych chcących sadzić na terenach wspólnot i spółdzielni to chcecie to wierzcie, albo i nie, ale większość tych trawników to są trawniki na dachach podziemnych garaży na których NIGDY nie da się posadzić wysokich drzew. Bardzo często przed budową bloków wycinano drzewa mając świadomość, że powstaną osiedla tylko z trawą i małymi drzewkami, bo będzie blok, przy bloku. Na to przecież pozwolenia wydał urząd miasta. Tak samo jak wydaje zgodę na wycinkę setek drzew pod parking zamiast zaplanować taki parking między drzewami i w miejscach, gdzie już ich nie ma. Drzewa są tylko na starych osiedlach.
 Bujda i tyle w temacie. Na stosunkowo nowych osiedlach budowanych kilka lat temu widać już całkiem sporo podrośniętych drzew. Na tych najmłodszych ich jeszcze nie widać, bo dopiero rosną ale sadzonek wcale nie jest tak mało. Jak się nie będziesz przez godzinę wpatrywał w bryłę budynku, to je bez problemu zobaczysz. I rosną niemal przy każdym bloku. Także nie pisz, że na nowych osiedlach nie ma w ogóle drzew.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gdyby budowali nowy kościółek to by nikt nie protestował, ale że to jedynie kolejna porcja mieszkań od "dewelocwaniaka" to protestujemy !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie widzę powodu dla którego urząd miasta miałby blokować takie wycinki. Jest prywatna działka, jest prywatny właściciel i ma on pomysł na swój teren. Każdy miał prawo tę działkę od wojska kupić. Nie kupił, zatem teraz powinien siedzieć cicho. Kto by chciał, żeby obce osoby dyktowały mu co może na swojej działce robić? Raczej nikt.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bujda i tyle w temacie. Na stosunkowo nowych osiedlach budowanych kilka lat temu widać już całkiem sporo podrośniętych drzew. Na tych najmłodszych ich jeszcze nie widać, bo dopiero rosną ale sadzonek wcale nie jest tak mało. Jak się nie będziesz przez godzinę wpatrywał w bryłę budynku, to je bez problemu zobaczysz. I rosną niemal przy każdym bloku. Także nie pisz, że na nowych osiedlach nie ma w ogóle drzew.
 Tuje to nie drzewa jakich brakuje, a to takie są posadzone przy ogrodzeniach wspólnot. Inne drzewa na nowych osiedlach to są drzewa, które rosły jeszcze przed budową. Większość nowych osiedli jest tam, gdzie były kiedyś pola. Nowe osiedla to te co nie mają 10 lat. Inne to już nieco starsze, a najstarsze to przy Racławickich, LSM, na Tatarach, Kalinie, Bronowicach plus te z domkami jednorodzinnymi. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciołku, 90% Lublinian ma wiejskie korzenie.   
Niestety, ale masz rację. To widać, słychać i tak dalej. To, że człowiek ze wsi zamieszkał w mieście to nic złego, ale to, iż wprowadził, w tym mieście swoje zwyczaje zza płota, to już dla miasta tragedia. Przybysze stanowią większość i stąd tyle chamstwa na osiedlach, na ulicach, itd. Nauczyli się w pracy dzień dobry, do widzenia, miłego dnia i myślą, że poznali wszystkie arkana kultury. Nienawidzą zieleni, przeszkadzają im ptaki i inne zwierzaki, bo można powiedzieć "wyssali to z mlekiem matki". Na wszystko mają odpowiedź "jak chcesz mieć zieleń to wyprowadź się na wieś". 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy protestujący mają pozwolenie właściciela na wejście na prywatny teren i na zaśmiecanie tego terenu pasami płótna?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wielu z nas chciałoby mieć własny dom. Kupując niezabudowaną działkę pod miastem czy w mieście, często rosną na niej drzewa, ale czy ktoś myśli o tym, że tam domu nie zbuduje, gdy plan zagospodarowania na to pozwala? Raczej liczy się z tym, że teren wymaga uporządkowania, a drzewa zlokalizowane na obszarze optymalnym do zabudowy - wycinki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wiecie że macie na forum dewelotrolla? Zawsze aktywny w artykułach o Zuku i deweloperach. Pociska różne wydumane zarzuty "że się wycina ale się sadzi" ze nie macie prawa protestować itp a co do sadzenia. 1 dorosłe drzewo daje tlenu tyle co 17 000 młodych posadzonych na orbrzeżach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jakby jeszcze to byli studenci gospodarki przestrzennej (Wydzial obok),a nie plastyki to może bym poparł.
Dlaczego uważasz,że drzewom robi różnicę kto staje w ich obronie? Dlaczego robi to tobie różnicę? Popierasz lub nie popierasz ze względu na to kto organizuje protest a nie w imię czego jest organizowany? Jesteś idiotą.
 Studenci gospodarki przestrzennej nie chca sie kompromitować po prostu a idiota jest raczej ten kto wyzywa innych na forum z powodu innego zdania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W takim Rzeszowie buduje się jeszcze więcej i jak ktoś myśli, że tam drzew się nie wycina to jest skończonym głupkiem. Najlepiej to zabronić budowy nowych mieszkań, kisić się w kilkudziesięcioletnich blokach z wielkiej płyty, patrzeć na zakrzaczone i zaniedbane skwery i drapać po głowie zastanawiając się dlaczego młodzi ludzie stąd uciekają.
 No z tym, że sie wiecej buduje to bym polemizował,bo cały Rzeszów to jest wielkości lotniska w Jasionce ale fakt,w każdym mieście wojewódzkim jest dużo wycinek ale taki wysyp januszy to tylko u nas.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wojsko opycha hurtowo wszystkie swoje działki deweloperom a pretensje do miasta, może zacznijcie od audiencji u kawalera z Żoliborza, żeby nakazał sadzenie drzew na terenach należących do wojska zamiast sprzedaży działek deweloperom
 PO likwidować polskie wojsko na potęgę, a na otarcie łez pozwalało dowództwu uzyskać pieniądze na odprawy. Za czasów rządów Kaczyńskiego wojsko rośnie, powróci do Lublina, 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszyscy cwani z ustami pełnymi populistycznych ekologicznych hasełek jak mowa o prywatnej działce. Ktoś broni kupować ziemię i pielęgnować na niej drzewa?
Skąd wiesz,że nie pielęgnują?Czy to oznacza,że po wyjściu z terenu swojej posesji mają znaleźć sie na betonowej pustyni bo ty tak chcesz?To także ich miasto a nie tylko dewelocwaniaków i podobnych tobie cymbałów.
 Widać to ten sam agresywny troll co wyżej - znowu kogoś wyzywa, jednak te lekcje o mowie niebawiści to dobry pomysł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wojsko opycha hurtowo wszystkie swoje działki deweloperom a pretensje do miasta, może zacznijcie od audiencji u kawalera z Żoliborza, żeby nakazał sadzenie drzew na terenach należących do wojska zamiast sprzedaży działek deweloperom
PO likwidować polskie wojsko na potęgę, a na otarcie łez pozwalało dowództwu uzyskać pieniądze na odprawy. Za czasów rządów Kaczyńskiego wojsko rośnie, powróci do Lublina,
 Znowu nie te leki wziałeś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W takim Rzeszowie buduje się jeszcze więcej i jak ktoś myśli, że tam drzew się nie wycina to jest skończonym głupkiem. Najlepiej to zabronić budowy nowych mieszkań, kisić się w kilkudziesięcioletnich blokach z wielkiej płyty, patrzeć na zakrzaczone i zaniedbane skwery i drapać po głowie zastanawiając się dlaczego młodzi ludzie stąd uciekają.
No z tym, że sie wiecej buduje to bym polemizował,bo cały Rzeszów to jest wielkości lotniska w Jasionce ale fakt,w każdym mieście wojewódzkim jest dużo wycinek ale taki wysyp januszy to tylko u nas.
 ***lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,23698947,lublin-rosnie-na-potege-tylu-nowych-mieszkan-nie-budowano-od.html ***rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,23231354,rzeszow-jak-wielki-plac-budowy-nowe-mieszkania-powstaja-w-kazdym.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...