Na LSM ludzie nie odpuszczają, bo nie chcą ratuszowego planu. Jest 110 uwag

Smaga wszędzie widzi akademiki, nawet tam gdzie nikt nie chce i nie ma zamiaru ich budować. Cisną się na usta słowa obłęd i paranoja.

„Mam wrażenie, że planiści i mieszkańców mówią dwoma różnymi językami - mówi Emilia Lipińska " . Ja mam wrażenie , że pan Smaga nie czyta tego co napisał .

To dobry sprawdzian jak Platforma Obywatelska traktuje obywateli i liczy się z ich zdaniem.

Pozytywnym zjawiskiem jest to, że ludziska wyciągnęły wnioski z dotychczasowych licznych P0sunięć dewelo-bandy w przedmiocie degradacji przestrzeni dawnych osiedli zaprojektowanych dla ludzi, a nie na cele chowu klatkowego jak dewelo-getta. Zachowanie czujności i patrzenie na ręce dewelo-ubogacaczom jest właściwą postawą społeczną.

To dobry sprawdzian jak Platforma Obywatelska traktuje obywateli i liczy się z ich zdaniem.

 Przecież prace nad zmianami planu w tym przypadku nastąpiły właśnie na prośbę mieszkańców. Nowy plan jest po stokroć lepszy niż ten z 2002 ale jak widać paru lokalnym krzykaczom dalej coś nie pasuje.

Smaga wszędzie widzi akademiki, nawet tam gdzie nikt nie chce i nie ma zamiaru ich budować. Cisną się na usta słowa obłęd i paranoja.

 Śmierdzielu z dewelo-rathausowej agencji pat0-pr - to właśnie dewelo-banda wszędzie widzi miejsca P0d akademiki - tereny niby to pod "aktywność gospodarczą" (która w Dziadogrodzie poza dewelo-cfaniakowaniem - w fazie schyłkowej zresztą, branżą śmieciową i telemarketingiem praktycznie nie istnieje), po zlikwidowanych zakładach, skwery, a nawet obszary chronionej zieleni - wszystko może paść ofiarą "innowacyjnej" dewelo-gospodarki. Cisną się na usta słowa cfaniactwo, chciwość i gangrena samorządowa.

To dobry sprawdzian jak Platforma Obywatelska traktuje obywateli i liczy się z ich zdaniem.

Przecież prace nad zmianami planu w tym przypadku nastąpiły właśnie na prośbę mieszkańców. Nowy plan jest po stokroć lepszy niż ten z 2002 ale jak widać paru lokalnym krzykaczom dalej coś nie pasuje.

@K0lejne wcielenie śmierdziela dewelo-rathausowego - plan jest "lepszy" niby dla K0go? Chyba jak to jest regułą - dla cfaniaków z dewelo-bandy. SK0ro plan z 2002 był "P0 stokroć gorszy", to dlaczego jaK0ś dewelo-cfaniaK0m nie udało się jak dotąd zdegradować tego obszaru kurnikami akademiK0wymi? Dewelo-planiści już nie raz udowodnili swoją P0dstępną naturę, umieszczając w planach różnorakie furtki dla dewelo-cfaniactwa.

Monika, widzę że masz internet w psychiatryku? Poproś lekarza o zmianę leków, bo te ewidentnie nie działają.

Smaga wszędzie widzi akademiki, nawet tam gdzie nikt nie chce i nie ma zamiaru ich budować. Cisną się na usta słowa obłęd i paranoja.

Śmierdzielu z dewelo-rathausowej agencji pat0-pr - to właśnie dewelo-banda wszędzie widzi miejsca P0d akademiki - tereny niby to pod "aktywność gospodarczą" (która w Dziadogrodzie poza dewelo-cfaniakowaniem - w fazie schyłkowej zresztą, branżą śmieciową i telemarketingiem praktycznie nie istnieje), po zlikwidowanych zakładach, skwery, a nawet obszary chronionej zieleni - wszystko może paść ofiarą "innowacyjnej" dewelo-gospodarki. Cisną się na usta słowa cfaniactwo, chciwość i gangrena samorządowa.

 Sami państwo oceńcie poziom wpisów Biura Propagandy PIS. Jakikolwiek komentarz jest tu raczej zbędny.