NFZ alarmuje. Smog zabija coraz więcej Polaków

A ludzie dalej palą czym popadnie zamiast przejść na gaz - i mniej roboty i zdrowiej...

Czy ktoś już sprawdził, jak chodzenie w tzw. masce przeciwsmogowej (już nie mówiąc o bieganiu) wpływa na zdrowie? Podobno człowiek po niedługim czasie od założenia tej maski wdycha z powrotem dużo wydychanych ze swojego organizmu bakterii i inne niezdrowe składniki mikrośrodowiska, które szybko wytwarza się w takiej masce.

Ulica Krochmalna - codziennie rano jadąc do pracy widzę brunatne i żółte dymy wydobywające się z kominów domów. Straż Miejska o tym wie, ale nie interweniuje bo się boi. To samo jest na ul. Powstania Styczniowedo i ul. Magierskuego. Wieczorem lub rano śmierdzi spalenizną plastiku, gumy itp śmieci.

Zabija nie smog tylko patogeny NFZ....

Wyngiel, wiencej wyngla! Tak gadoła jedna sołtysowa czy premierowa Szydło.

Niech zabudują górki Czechowskie to dopiero zobaczymy co to smog jak nie będzie wentylacji miasta.

Coraz mniej pieców i kotłów opalanych byle czym i coraz wyższe stężenia dobowe oraz chwilowe piki. Wczorajsza doba w Lublinie to 208.8% normy pyłów zawieszonych PM10, a pomiędzy 23-24 pik doszedł do 500% normy. Z pyłami PM2,5 było znacznie gorzej, bo strzeliły do 1150% normy. Rok do roku najgorszy wynik od ponad dekady. Ze smogiem jak ze smrodem — powstaje zawsze wtedy, jak jest emisja i brak wentylacji. Dziennik Wschodni pisze czasami o problemie, ale nigdy nie weryfikuje rzetelności odpowiedzi pytanych o to urzędników. Antysmogowy Panel Obywatelski przyjął 51 rekomendacji - sprawdźcie co się dzieje w Górkach Czechowskich, które były w szczególnym zainteresowaniu panelistów...

Silne tąpniécie na Śląsku! Kraj się wali I wszystko w ruinie !

To wszystko prawda tylko PYTAM dlaczego na żadnym z ogrodów działowych w Lublinie i okolicy nie ma pojemników na śmieci i nie ma żadnej segregacji na wiosnę i na jesieni unosi się tam cały czas DYM wszystko jest spalane gdzie jest zainteresowanie tym tematem przez wszyskie słuzby za to odpowiedzialne Straż Miejska szuka żle parkujących palących się odpadów nikt nie widzi a to też SMOG i to nad całą okolicą nie wyłączając okolicznych gmin gdzie codziennie płoną resztki upraw

trzeba mieć nierówno pod sufitem żeby uprawiać bieganie w mieście

W styczniu 2015 roku i 2016 roku średnie natężenie PM10 w Polsce wynosiło ok. 60 mikrogramów na metr sześcienny. W 2017 roku było to już 80 mikrogramów.

Skoro jakość opału już się nie pogarsza to wychodzi że to wina blachosmrodów.Tych w tym okresie przybylo w sposób zastraszający.

Może "szanowny" rząd coś by w końcu z tym zrobił, a nie tylko opowiadał i obiecywał głupoty.

Akurat ten gość biegnie w masce treningowej która ma poprawić wydolność organizmu

Niech zabudują górki Czechowskie to dopiero zobaczymy co to smog jak nie będzie wentylacji miasta.

 Zabudują, bo oni nie mieszkają w Lublinie, więc co ich to obchodzi.

Taa, bo Górki wentylują trucicieli z Kośminka, Węglina, Dziesiątej i Ponikwody... Takie bajki to opowiadajcie dzieciom, Górki jak widać nawet Centrum (obywatelska) nie wentylują... Sławinka pewnie też nie, jest tam stacja i w zimie odczyty są koszmarne...

Ciekawe czemu wciągu dnia kiedy ruch samochodowy jest największy smog jest najmniejszy...

Nikt nie pali byle czym dla przyjemności. Po prostu ludzie pieniędzy nie mają.  Mówi się, że domki jednorodzinne bogacze, lekarze, prawnicy. G...no prawda. Są i tacy, ale wiele zależy od dzielnicy. Co innego Konstantynów, Sławinek,  czy osiedle Piastowskie na LSM, a co innego Wapienna, Za Cukrownią, Głusk, Stare Bronowice czy Zemborzyce. Dopóki ludzie nie będą mieli wyższych dochodów to tak będzie. I nie mówię tu tylko o dochodach pracujących, ale również o emerytach, rencistach. Ktoś powie. Przenieść się do bloku. Ok. Ale to nie jest takie łatwe, jak 30-40 lat spędziło się w domku jednorodzinnym, ludzie mają swoje przyzwyczajenia. Poza tym sprzedać to też nie jest taka łatwa sprawa. Domy mają swoją wartość, a kupić dom murowany z lat 70 -80 tych to może każdy by chciał, ale za psie pieniądze. Z resztą ci co mają kasę, wolą wybudować sobie dom od podstaw, na dużej działce, coraz częściej pod Lublinem, a nie na działce 500-1000 mkw, gdzie sąsiad sąsiadowi zagląda w okno.  Ludzie wcale duzo pieniędzy nie mają, bywa, że mieszkają 3 pokoleniowe rodziny rodzice, dzieci i wnuki.

A na pomnik kasa jest...

ŻUK,bierz się za smog.To twoja działka.Pokaż,że jesteś prezydentem dla wszystkich Lublinian,a nie tylko dla wybranych.Od wielu lat nic nie zrobiłeś w tej sprawie leniu patentowany.Zamiast zajmować się sprowadzaniem nielegalnych imigrantów do Lublina wspomóż biedniejszych mieszkańców w wymianie pieców grzewczych.Do roboty!!!

nie ma rady na smog na dworze ale jak sie nie chce go miec w domu to polecam kupic oczyszczacz powietrza bo chociaz w domu mozemy sie czuć bezpiecznie . ja mam sprzet philipiaka i daje rade na 65 m2