Nowe osiedle powstanie w Lublinie. Jest decyzja w sprawie zgody na wycinkę drzew

Wybiła 9,00 i pracownik sPÓłdzielni "Dewelo-Tęcza" rozpoczął jak co dzień swoją zmianę od zminusikowania tego, co napisali mieszkańcy.

Lublin się zmienia jak każde miasto, należy przywyknąć i cieszyć się, że jednak budują tzn że jest popyt.

W internecie każdy jest obrońcą drzew ale gdy tylko uchwalili Lex Szyszko, to w przeciągu paru tygodni zniknęło kilka milionów drzew z powierzchni Polski.

Skandaliczne decyzja zezwalajaca na wycięcie pięknych drzew. Dlaczego nie buduje się na terenach zdegradowanych, na bocznych ulicach Łęczyńskiej, na starym Kośminku, na Dzierżawnej? Za uporządkowanie tych zdegradowanych dzielnic wszyscy by chwalili UM, a tak jak jest teraz to widać że nie chcą zadbać o uporządkowanie Lublina. Najłatwiej wyciąć drzewa i nie jest to pierwsze takie miejsce.

 To idź i spytaj deweloperów czemu tam nie chcą budować. A najlepiej kup sobie działkę w zdegradowanej dzielnicy, postaw tam osiedle a potem się zastanawiaj czemu ludzie nie chcą kupować od ciebie mieszkań.

Bardzo dobrze, bo ten teren jest teraz bezużyteczny

Dla deweloperów.

Mieszkam obok i jestem na tak. Tyle.

Kłamiesz. Gdzie obok jak obok nie ma na razie żadnych bloków.

 Jak to nie ma? Ulica Baśniowa mówi ci to coś?

Dziennik Drzewny chętnie napisze o każdej wycince, ale jakoś bardzo niechętnie pisze o nowych nasadzeniach. Przecież nie jest żadną tajemnicą, że na każde wycięte w mieście drzewo, przypada kilka nowo posadzonych drzewek czyli bilans jest dodatni.

Skandaliczne decyzja zezwalajaca na wycięcie pięknych drzew. Dlaczego nie buduje się na terenach zdegradowanych, na bocznych ulicach Łęczyńskiej, na starym Kośminku, na Dzierżawnej? Za uporządkowanie tych zdegradowanych dzielnic wszyscy by chwalili UM, a tak jak jest teraz to widać że nie chcą zadbać o uporządkowanie Lublina. Najłatwiej wyciąć drzewa i nie jest to pierwsze takie miejsce.

To idź i spytaj deweloperów czemu tam nie chcą budować. A najlepiej kup sobie działkę w zdegradowanej dzielnicy, postaw tam osiedle a potem się zastanawiaj czemu ludzie nie chcą kupować od ciebie mieszkań.

 A po się wysilać jak można kupić za bezcen teren i nastepnie wymusic zmianę planu zgospadorawania?

Małolaty będą zawiedzione - regularnie pośród tych drzewek odbywały się libacje alkoholowe. Śmieci na tej działce jest więcej niż można sobie wyobrazić.

Dziennik Drzewny chętnie napisze o każdej wycince, ale jakoś bardzo niechętnie pisze o nowych nasadzeniach. Przecież nie jest żadną tajemnicą, że na każde wycięte w mieście drzewo, przypada kilka nowo posadzonych drzewek czyli bilans jest dodatni.

 Jak mozna porównywać jakis patyk z dorodnym drzewem? Te drzewa wyrosną dopiero za kilkadziesiat lat o ile wcześniej nie uschną.

kolejny raz powtorze bo widze ze do idiotów to nie dociera .  BUDOWA OSIEDLI MIESZKANIOWYCH NIE JEST WYZNACZNIKIEM ROZWOJU MIASTA ----> rozwojem jest cos co przynosi miastu zysk , korzyść  Tutaj mamy powazne straty ekosystemowe .      W  Lublinie mimo iż przemysłu brak jest bardzo zle powietrze.   Zielen w miastach pelni wiele funkcji min oczyszczania powietrza

 durna pisowska cebulo, budowa nowych bloków właśnie przynosi miastu zysk, widać nie masz zielonego pojęcia o tym ile deweloperzy wpłacają pieniędzy do miasta i ile dzięki tym pieniądzom można inwestycji zrelizować

W internecie każdy jest obrońcą drzew ale gdy tylko uchwalili Lex Szyszko, to w przeciągu paru tygodni zniknęło kilka milionów drzew z powierzchni Polski.

 Za Żuka wycięto w Lublinie kilkadziesiat tysięcy drzew.

Dziennik Drzewny chętnie napisze o każdej wycince, ale jakoś bardzo niechętnie pisze o nowych nasadzeniach. Przecież nie jest żadną tajemnicą, że na każde wycięte w mieście drzewo, przypada kilka nowo posadzonych drzewek czyli bilans jest dodatni.

Jak mozna porównywać jakis patyk z dorodnym drzewem? Te drzewa wyrosną dopiero za kilkadziesiat lat o ile wcześniej nie uschną.

 Jakie kilkadziesiąt lat? Przejedź się na Węglin, zobacz jak tam drzewa wystrzeliły do góry na nowych osiedlach a mają dopiero kilka lat.

Lepiej dogęszczać niż rozlewać zabudowę na tereny niezurbanizowane. Tańsze to i bardziej ekologiczne.

Nawet w małym Rzeszowie oddaje się w ciągu roku więcej mieszkań niż u nas: ***s://homebroker.pl/blog/2018/12/polsce-buduje-sie-najwiecej-domow-mieszkan/

Dziennik Drzewny chętnie napisze o każdej wycince, ale jakoś bardzo niechętnie pisze o nowych nasadzeniach. Przecież nie jest żadną tajemnicą, że na każde wycięte w mieście drzewo, przypada kilka nowo posadzonych drzewek czyli bilans jest dodatni.

Jak mozna porównywać jakis patyk z dorodnym drzewem? Te drzewa wyrosną dopiero za kilkadziesiat lat o ile wcześniej nie uschną.

Jakie kilkadziesiąt lat? Przejedź się na Węglin, zobacz jak tam drzewa wystrzeliły do góry na nowych osiedlach a mają dopiero kilka lat.

 Niesamowite. Może trzeba to opatentować. Przyśpieszony wzrost drzew. 100 lat w 2 lata.

Tia ostatnio na PIS spędzie w Stalowej Woli prezes 1000 lecia nie koronowany Król Naczelnik Polski Jarosław obiecał pomoc tamtejszemu prezydentowi w uzyskaniu pozwoleń na wycięcie iluś tam hektarów lasu pod inwestycje więc gdyby Lublinem rządził Tułajew albo inna pisowska zaraza nie było by problemów z wycinką drzew bo jarek sam osobiście by się tym zajął

no i dobrze, bez sensu żeby tuż przy centrum stał taki niezagospodarowany wygon...tylko kwestia czy wikana zamierza tam stawiać jakąś miejską zabudowę, czy standardowe slumsy deweloperskie jak np. na węglinie?

Drodzy hejterzy musicie pogodzić się z tym, że nie tylko wy mieszkacie w Lublinie ale inni tez chcą mieć prawo osiedlić się w godnych warunkach więc zamiast dbać jedynie o swoją wygodę warto pomyśleć nad naszym miastem jako całością i bardzo dobrze, że deweloperzy i UM odpowiadają na te potrzeby.

nowe inwestycje to też więcej wpływów do budżetu miasta a tym samym atrakcyjniejszy Lublin.

Nawet w małym Rzeszowie oddaje się w ciągu roku więcej mieszkań niż u nas: ***s://homebroker.pl/blog/2018/12/polsce-buduje-sie-najwiecej-domow-mieszkan/

 Tylko, że w Rzeszowie mieszkańców przybywa a w Lublinie ubywa.