a cóz to za architektura, wygląda prowincjonalnie i kiczowato
|
|
Lublin się wyludnia. ten gargamel będzie stał pusty, tylko wiatr będzie w nim hulał.
|
|
a można by się dogadać z PKP i zrobić coś takiego jak jest w Krakowie... (nie myślę o Gkrak i stacji tam umiejscowionej)
|
|
kto będzie przyjeżdżał do lublina, jeszcze rozpuszczono wici, że jedyną atrakcją w lublinie jest Zasrana Brama
|
|
Może za w/w 100 milionów wybudować fabrykę, bo w Lublinie nic nie ma, stadion, lotnisko, fontanna to niewypały i zabawki.
|
|
Super, że w końcu coś rusza w tym temacie bo obecnie wstyd jest kogokolwiek zapraszać do odwiedzenia Lublina transportem publicznym. Niezależnie czy wysiada się z autobusu na dworcu pod zamkiem czy z pociągu na placu dworcowym, każdego wita obraz rodem z Mongolii - syf, tandetne budy, nieprzyjazna przestrzeń i pijacy. Szkoda, że ktoś próbuje zablokować tą inwestycję, mam nadzieję, że jednak budowa ruszy w przyszłym roku i uporządkuje przestrzeń miasta w tych dwóch kluczowych miejscach.
|
|
Do Gość: A od kiedy to miasta budują fabryki? Czasy komuny już szczęśliwie minęły. Jak chcesz budować fabrykę, to życzę Ci powodzenia i kibicuję Twojemu przedsięwzięciu. Miastu pozostawmy inwestycje infrastrukturalne.
|
|
Jak ja uwielbiam te komentarze rodem z Nowogrodzkiej ... PiSmaki partii Jaroslawa dajcie sobie spokoj ...
|
|
Wszystko co wychodzi sPOd ręki dewelo-doktorka jest szkodliwe dla Koziego Grodu. Tak będzie i w tym przypadku - ta lokalizacja doprowadzi do paraliżu komunikacyjnego, wydłuży czas dojazdu pasażerów, a dysfunkcjonalność samego obiektu stanie się legendarna w całej Polsce.
|
|
Dworzec powinien być po pierwsze funkcjonalny ! Po drugie z łatwym dojazdem! . Po trzecie ekonomiczny i tani w utrzymaniu! . Co co jest na zdjęciu to zwykłe wodotryski służące wyciągnięciu jak największej kasy od podatników. Za chwilę poznamy ceny i wszystkim szczena opadnie. Ale ratusz się zadłuży i popchnie ten kolejny deal. Za cenę tego bizancjum można by zbudować wiele innych inwestycji potrzebnych na gwałt.
|
|
a cóz to za architektura, wygląda prowincjonalnie i kiczowatoPanu Doktorowi się podoba, więc MUSI podobać się wszystkim! |
|
a po co komu dworzec? tyle ławek z betonu można by za tą kasę postawić... no może znowu nie tak dużo, bo nawet na 1000 by nie starczyło...
|
|
"Nowy dworzec ma się stać komunikacyjnym centrum miasta i przejąć rolę tego, który działa obecnie przy al. Tysiąclecia, gdzie pozostać miałby tylko punkt przesiadkowy." - Jednakże nie zmienia to faktu, że w dalszym ciągu równie atrakcyjnymi i pożądanymi celami podróży będą: 1. Lipowa i al. Racławickie, 2. Krakowskie Przedmieście i 3-go Maja, 3. Brama Krakowska, ul. Królewska. Te ulice są głównymi zapalnymi punktami komunikacyjnymi miasta i to się raczej nie zmieni. Jeśli chodzi o Dworzec Metropolitalny( jak powstanie) to owszem w znaczącym stopniu może podnieść czy nawet podniesie atrakcyjność terenów wokół obecnego Dworca PKP( który na chwilę obecną wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy). Tak więc dobrze to zostało ujęte, że będzie to komunikacyjne centrum miasta ale nie jedyne. Dworzec Metropolitalny wiele zmieni w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej, jedne linie stracą na znaczeniu, inne bardziej zyskają(większa częstotliwość), jeszcze innych sens istnienia może być podważony i zostaną zlikwidowane albo np. połączone 2w1, a może nawet numeracja linii ulegnie zmianie. Nadchodzące 10 lat na pewno( i tylko na plus) zmieni oblicze komunikacji miejskiej, można to nazwać swoistym renesansem. Mamy następujące filary zmian: 1 filar to inwestowanie w rozwój trakcji trolejbusowej, budowa pętli P+R( Parkuj i Jedź) oraz rozwój buspasów na głównych arteriach komunikacyjnych i ten filar umiejętnie i dosyć szybko jest realizowany, 2 filar( jak już tamten sukcesywnie w znaczącej mierze się wypełni) to wzmacnianie częstotliwości określonych linii, zmiany tras czy tworzenie ewentualnych nowych połączeń tak aby w umiejętny sposób spełnić realne potrzeby komunikacyjne pasażerów, 3 filar zaś to połączenie 1 i 2 , jak już cała infrastruktura komunikacyjna będzie zmodernizowana, sieć połączeń sukcesywnie wzmacniana i korygowana to wówczas przyjdzie już w zasadzie moment upragnionej stagnacji i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jedno jest pewne aby osiągnąć komunikacyjny sukces, żeby można było powiedzieć, że komunikacja miejska w Lublinie jest mlekiem i miodem płynąca to potrzeba solidnej, rzetelnej pracy przez najbliższe 10 do 20 lat. Zmiany co prawda idą powoli i dłużą się czasami nadto ale postępują sukcesywnie. Potrzeba czasu, cierpliwości i pieniędzy. Tak jak to podkreślałem nadchodzące 10 lat będzie już prawdziwym skokiem milowym z tego stanu rzeczy jaki mamy na końcówkę roku 2019, a jak będzie funkcjonowała komunikacja miejska pod koniec 2029. Satysfakcja z dobrze wykonanej pracy na pewno będzie, ale dużo ciężkiej pracy trzeba będzie w to włożyć i zaangażowania by ambitne cele zostały zrealizowane.
|
|
Betoniarz z PO Zrobi
|
|
a po co komu dworzec? tyle ławek z betonu można by za tą kasę postawić... no może znowu nie tak dużo, bo nawet na 1000 by nie starczyło...nic nie przebije leżaków betenowych do plażowania przed CK |
|
Kolejny raz napiszę: TO GŁ;UPOTA BIURW Z TEGO ZAPYZIAŁEGO MIASTECZKA. Dworzec KOLEJOWY LUBLIN CENTRUM powinien powstać na działkach przy Al. Unii Lubelskiej, a przy nim nowy dworzec autobusowy. St. Lublin Główny powinna pozostać zapleczem technicznym lubelskiego węzła. Stary dworzez autobusowy przy Ruskiej zlikwidowany. W ten sposób powstałby JEDEN WĘZEŁ PRZESIADKOWY w CENTRUM MIASTA, przy arteriach dojazdowych o dużej przepustowości, wygogodny DLA WSZYSTKICH. Pompowanie milionów złotych w daszek esy-floresy na dworzec w szemranej dzielnicy, daleko od centrum, to TOTALNA GŁ.UPOTA. Choć nie mam wątpliwości, że nie tylko to jest przyczyną.
|
|
a po co komu dworzec? tyle ławek z betonu można by za tą kasę postawić... no może znowu nie tak dużo, bo nawet na 1000 by nie starczyło...A ile ławek niepodległości można by było postawić no nie |
|
Kolejny raz napiszę: TO GŁ;UPOTA BIURW Z TEGO ZAPYZIAŁEGO MIASTECZKA. Dworzec KOLEJOWY LUBLIN CENTRUM powinien powstać na działkach przy Al. Unii Lubelskiej, a przy nim nowy dworzec autobusowy. St. Lublin Główny powinna pozostać zapleczem technicznym lubelskiego węzła. Stary dworzez autobusowy przy Ruskiej zlikwidowany. W ten sposób powstałby JEDEN WĘZEŁ PRZESIADKOWY w CENTRUM MIASTA, przy arteriach dojazdowych o dużej przepustowości, wygogodny DLA WSZYSTKICH. Pompowanie milionów złotych w daszek esy-floresy na dworzec w szemranej dzielnicy, daleko od centrum, to TOTALNA GŁ.UPOTA. Choć nie mam wątpliwości, że nie tylko to jest przyczyną."Dworzec KOLEJOWY LUBLIN CENTRUM powinien powstać na działkach przy Al. Unii Lubelskiej," A wmiejscu starego dworca powinien powstać kosmodrom. |
|
Ciekawe ile mln znowu się machnęli, niedoszacowali inwestycję, zakładam, że tym razem oferty będą sięgały około 130-150 mln....
|
|
"Nowy dworzec ma się stać komunikacyjnym centrum miasta i przejąć rolę tego, który działa obecnie przy al. Tysiąclecia, gdzie pozostać miałby tylko punkt przesiadkowy." - Jednakże nie zmienia to faktu, że w dalszym ciągu równie atrakcyjnymi i pożądanymi celami podróży będą: 1. Lipowa i al. Racławickie, 2. Krakowskie Przedmieście i 3-go Maja, 3. Brama Krakowska, ul. Królewska. Te ulice są głównymi zapalnymi punktami komunikacyjnymi miasta i to się raczej nie zmieni. Jeśli chodzi o Dworzec Metropolitalny( jak powstanie) to owszem w znaczącym stopniu może podnieść czy nawet podniesie atrakcyjność terenów wokół obecnego Dworca PKP( który na chwilę obecną wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy). Tak więc dobrze to zostało ujęte, że będzie to komunikacyjne centrum miasta ale nie jedyne. Dworzec Metropolitalny wiele zmieni w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej, jedne linie stracą na znaczeniu, inne bardziej zyskają(większa częstotliwość), jeszcze innych sens istnienia może być podważony i zostaną zlikwidowane albo np. połączone 2w1, a może nawet numeracja linii ulegnie zmianie. Nadchodzące 10 lat na pewno( i tylko na plus) zmieni oblicze komunikacji miejskiej, można to nazwać swoistym renesansem. Mamy następujące filary zmian: 1 filar to inwestowanie w rozwój trakcji trolejbusowej, budowa pętli P+R( Parkuj i Jedź) oraz rozwój buspasów na głównych arteriach komunikacyjnych i ten filar umiejętnie i dosyć szybko jest realizowany, 2 filar( jak już tamten sukcesywnie w znaczącej mierze się wypełni) to wzmacnianie częstotliwości określonych linii, zmiany tras czy tworzenie ewentualnych nowych połączeń tak aby w umiejętny sposób spełnić realne potrzeby komunikacyjne pasażerów, 3 filar zaś to połączenie 1 i 2 , jak już cała infrastruktura komunikacyjna będzie zmodernizowana, sieć połączeń sukcesywnie wzmacniana i korygowana to wówczas przyjdzie już w zasadzie moment upragnionej stagnacji i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jedno jest pewne aby osiągnąć komunikacyjny sukces, żeby można było powiedzieć, że komunikacja miejska w Lublinie jest mlekiem i miodem płynąca to potrzeba solidnej, rzetelnej pracy przez najbliższe 10 do 20 lat. Zmiany co prawda idą powoli i dłużą się czasami nadto ale postępują sukcesywnie. Potrzeba czasu, cierpliwości i pieniędzy. Tak jak to podkreślałem nadchodzące 10 lat będzie już prawdziwym skokiem milowym z tego stanu rzeczy jaki mamy na końcówkę roku 2019, a jak będzie funkcjonowała komunikacja miejska pod koniec 2029. Satysfakcja z dobrze wykonanej pracy na pewno będzie, ale dużo ciężkiej pracy trzeba będzie w to włożyć i zaangażowania by ambitne cele zostały zrealizowane.Czy to cytat z agitki ZTM? |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|