Opłaty za parkowanie w Lublinie: Dzisiaj przez sms, a za tydzień kartą

Ja wiem że tubtin leży na prowincji, a nasi urzędnicy odpowiedzialni za strefę płatnego parkowania jeszcze nie słyszeli o kartach płatniczych. Oddajcie mi moją resztę złodzieje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja czekam na obsługę przez mPay

Ciekawe ilu kierowców szukających miejsca parkingowego ma w kieszeni bilet miesięczny? Jest znacznie bardziej uniwersalny, również plastikowy środek płatniczy. Po co więc komplikować rzeczywistość?

Kali napisał:

Ja wiem że tubtin leży na prowincji, a nasi urzędnicy odpowiedzialni za strefę płatnego parkowania jeszcze nie słyszeli o kartach płatniczych. Oddajcie mi moją resztę złodzieje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tak zaplacisz karta platnicza 3 czy 4 zlote za parkowanie, z tego idzie prowizja dla obslugujacego platnosci, system obslugi karty do parkomatu jakies 10 tysiecy razy 90.... no faktycznie interes jak ta lala dla miasta:D

juss napisał:

tak zaplacisz karta platnicza 3 czy 4 zlote za parkowanie, z tego idzie prowizja dla obslugujacego platnosci, system obslugi karty do parkomatu jakies 10 tysiecy razy 90.... no faktycznie interes jak ta lala dla miasta:D

Ale to przecież nie chodziło o zyski, tylko uporządkowanie parkowania w centrum... Bynajmniej tak mówiła władza przed powstaniem strefy.

Jak zwykle urzędnicy, którym ukróciło się parkowanie w centrum wypowiadają się najliczniej...

cyt. ,,Od przyszłego tygodnia każdy posiadacz karty miejskiej z biletem elektronicznym będzie mógł za jej pomocą zapłacić za parkowanie – dodaje Krzyżanowska. – Kartę będzie można zasilać w biurze strefy. Dokładna data wprowadzenia tego systemu nie jest jeszcze znana. Kartę otrzymamy w siedzibie Zarządu Transportu Miejskiego przy al. Kraśnickiej i w biurze ZTM przy ul. Staszica.'' Otóż w siedzibie ZTM przy Staszica nie da się nic załatwić poza zakupem biletu, ewentualnym złożeniem wniosku o wydanie karty. Sam punkt przypomina PRLowski sklep z 3 paniami za ladą, z czego jedna maluje sobie paznokcie, druga nic nie robi a jedna pracuje. Całości żenady tego punktu dopełnia cieć z MKK siedzący przy stoliku i klepiący smsy. A swoją drogą to tylko w Lublinie można coś takiego wymyślić, karta miejska zamiast płatniczej.

mobiparking - cóż, niestety stało się to czego się obawiałem, miałem jednak nadzieję że Lublin tym razem obroni się przed kolejnym dziadostwem, a w Strefie Parkowania pracują profesjonaliści. Tymczasem wybrano najgorszy system z możliwych, najmniej przyjazny kierowcom i problematyczny. Rok temu uraczono na siłę tym badziewiem kierowców w Warszawie, odbierając im z dnia na dzień możliwość korzystania z lepszych systemów mPay oraz moBilet. Od tego czasu zaroiło się w sieci od niepochlebnych artykułów na temat działania systemu mobiparking, zainteresowani znajdą je bez problemu. Po pierwsze - to jedyny system który obsługuje się płatnymi smsami, każdy cykl włączenia i wyłączenia parkowania to 50 groszy wyjęte z portfela kierowcy!! A jeśli ktoś parkuje często w strefie? Zgroza! Można to zrobić teoretycznie też za pomocą internetu w telefonie, jednak jak donoszą użytkownicy z Warszawy aplikacja ciągle się wiesza, nie działa i stwarza problemy, a w dodatku na wielu prostszych telefonach i zwłaszcza osoby starsze z internetu nie skorzystają... co pozostaje? ano dalsze dojenie kierowcy, bo rzecz FUNDAMENTALNA czyli obsługa poprzez kody USSD domyślnie w systemie nie funkcjonuje!! Możemy je mieć dopiero gdy... zgodzimy się na płatne SMSy PREMIUM!! To jest skandal który zafundowali nam nasi dyletanci obsługujący strefę parkowania, ludzie którzy powinni mieć orientację w rynku i wiedzieć jaką porażką jest mobiparking w Warszawie! Ktoś pewnie powie - ale ta firma wygrała przetarg i zaoferowała najniższe koszty. Tak, dała niższe bo w przeciwieństwie do innych systemów ciągnie na potęgę z kieszeni kierowców na wszelkie niewyszukane sposoby... mam nadzieję że jednak nie wszystko stracone i z czasem doczekamy się mPay i moBilet, zwłaszcza jeśli w MPK Lublin (które wspólnie z CityParkingGroup organizuje strefę) mPay był pierwszy, a teraz wszystkie systemy funkcjonują tam równolegle, to czemu u licha kierowcy mają być poszkodowani 'jedynym słusznym' mobiparkingiem? Zróbcie coś czasem dobrze w tym mieście!!

Alden napisał:

mobiparking - cóż, niestety stało się to czego się obawiałem, miałem jednak nadzieję że Lublin tym razem obroni się przed kolejnym dziadostwem, a w Strefie Parkowania pracują profesjonaliści. Tymczasem wybrano najgorszy system z możliwych, najmniej przyjazny kierowcom i problematyczny. Rok temu uraczono na siłę tym badziewiem kierowców w Warszawie, odbierając im z dnia na dzień możliwość korzystania z lepszych systemów mPay oraz moBilet. Od tego czasu zaroiło się w sieci od niepochlebnych artykułów na temat działania systemu mobiparking, zainteresowani znajdą je bez problemu. Po pierwsze - to jedyny system który obsługuje się płatnymi smsami, każdy cykl włączenia i wyłączenia parkowania to 50 groszy wyjęte z portfela kierowcy!! A jeśli ktoś parkuje często w strefie? Zgroza! Można to zrobić teoretycznie też za pomocą internetu w telefonie, jednak jak donoszą użytkownicy z Warszawy aplikacja ciągle się wiesza, nie działa i stwarza problemy, a w dodatku na wielu prostszych telefonach i zwłaszcza osoby starsze z internetu nie skorzystają... co pozostaje? ano dalsze dojenie kierowcy, bo rzecz FUNDAMENTALNA czyli obsługa poprzez kody USSD domyślnie w systemie nie funkcjonuje!! Możemy je mieć dopiero gdy... zgodzimy się na płatne SMSy PREMIUM!! To jest skandal który zafundowali nam nasi dyletanci obsługujący strefę parkowania, ludzie którzy powinni mieć orientację w rynku i wiedzieć jaką porażką jest mobiparking w Warszawie! Ktoś pewnie powie - ale ta firma wygrała przetarg i zaoferowała najniższe koszty. Tak, dała niższe bo w przeciwieństwie do innych systemów ciągnie na potęgę z kieszeni kierowców na wszelkie niewyszukane sposoby... mam nadzieję że jednak nie wszystko stracone i z czasem doczekamy się mPay i moBilet, zwłaszcza jeśli w MPK Lublin (które wspólnie z CityParkingGroup organizuje strefę) mPay był pierwszy, a teraz wszystkie systemy funkcjonują tam równolegle, to czemu u licha kierowcy mają być poszkodowani 'jedynym słusznym' mobiparkingiem? Zróbcie coś czasem dobrze w tym mieście!!

zgodnie z umowa z miastem system musi dzialac na wszystkich telefonach i we wszystkich sieciach: mPay i moBilet niestety nie dzialaja na starszych telefonach, wyboru wiec nie bylo

eps napisał:

zgodnie z umowa z miastem system musi dzialac na wszystkich telefonach i we wszystkich sieciach: mPay i moBilet niestety nie dzialaja na starszych telefonach, wyboru wiec nie bylo

Kolejny zwolennik zasady 'nie znam się to się wypowiem'. Człowieku nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz, więc po co się odzywasz? Kody USSD są od lat jedną z PODSTAWOWYCH funkcji telefonu, tak samo jak rozmowy głosowe lub SMS. Od lat są używane w sieciach komórkowych do różnych operacji, np. zmiana ustawień czy sprawdzenie stanu konta, obsługuje je KAŻDY telefon komórkowy!! Właśnie mPay w STANDARDZIE jest obsługiwany za pomocą USSD!! Tymczasem mobiparking w podstawowej koniguracji nie obsługuje tych kodów!! Jak więc możesz pisać takie bzdury, że mPay nie działa na starszych telefonach a mobiparking tak? Wydawało mi się że o takich elementach infrastruktury miejskiej nie decyduje pierwszy lepszy bałwan z ulicy, ale jeśli decydenci strefy parkowania posługują się podobnym do Twojego tokiem myślowym to faktycznie trudno się spodziewać aby dano nam inny system niż najgorsze możliwe badziewie...

Alden napisał:

mobiparking - cóż, niestety stało się to czego się obawiałem, miałem jednak nadzieję że Lublin tym razem obroni się przed kolejnym dziadostwem, a w Strefie Parkowania pracują profesjonaliści. Tymczasem wybrano najgorszy system z możliwych, najmniej przyjazny kierowcom i problematyczny. Rok temu uraczono na siłę tym badziewiem kierowców w Warszawie, odbierając im z dnia na dzień możliwość korzystania z lepszych systemów mPay oraz moBilet. Od tego czasu zaroiło się w sieci od niepochlebnych artykułów na temat działania systemu mobiparking, zainteresowani znajdą je bez problemu. Po pierwsze - to jedyny system który obsługuje się płatnymi smsami, każdy cykl włączenia i wyłączenia parkowania to 50 groszy wyjęte z portfela kierowcy!! A jeśli ktoś parkuje często w strefie? Zgroza! Można to zrobić teoretycznie też za pomocą internetu w telefonie, jednak jak donoszą użytkownicy z Warszawy aplikacja ciągle się wiesza, nie działa i stwarza problemy, a w dodatku na wielu prostszych telefonach i zwłaszcza osoby starsze z internetu nie skorzystają... co pozostaje? ano dalsze dojenie kierowcy, bo rzecz FUNDAMENTALNA czyli obsługa poprzez kody USSD domyślnie w systemie nie funkcjonuje!! Możemy je mieć dopiero gdy... zgodzimy się na płatne SMSy PREMIUM!! To jest skandal który zafundowali nam nasi dyletanci obsługujący strefę parkowania, ludzie którzy powinni mieć orientację w rynku i wiedzieć jaką porażką jest mobiparking w Warszawie! Ktoś pewnie powie - ale ta firma wygrała przetarg i zaoferowała najniższe koszty. Tak, dała niższe bo w przeciwieństwie do innych systemów ciągnie na potęgę z kieszeni kierowców na wszelkie niewyszukane sposoby... mam nadzieję że jednak nie wszystko stracone i z czasem doczekamy się mPay i moBilet, zwłaszcza jeśli w MPK Lublin (które wspólnie z CityParkingGroup organizuje strefę) mPay był pierwszy, a teraz wszystkie systemy funkcjonują tam równolegle, to czemu u licha kierowcy mają być poszkodowani 'jedynym słusznym' mobiparkingiem? Zróbcie coś czasem dobrze w tym mieście!!

Dokładnie, studiuje w Wawie i z tym systemem jest masakra! Faktycznie dokonano najgorszego z możliwych wyborów. Firm w Polsce zdaje się, że jest już kilka wpuściliby parę na rynek, a nie znowu na monopolistę nas skazywać i jeszcze się cieszyć mamy :/