to gdzie są oszuści, że niby miał by już w niebie?
|
|
Rozumiem że w Bełżycach nie ma sprzętu i opieki medycznej dla niewydolnych oddechowo.To co tam leczą?
|
|
Rozumiem że w Bełżycach nie ma sprzętu i opieki medycznej dla niewydolnych oddechowo.To co tam leczą?Grypkę, anginkę i przewlekłą biegunkę. |
|
"Pacjent z Niedrzwicy Dużej, u którego potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem został dzisiaj przetransportowany do Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie." Dobra rada dla dziennikarzyny czytaj tekst przed publikacją. Pierwszy przypadek, pytam się gdzie?? Chyba czegoś brakuje?
|
|
Nie mogę nic zrobić, to chociaż się za niego pomodlę.
|
|
A ulżyłoby Ci, gdyby tam był?
|
|
Czyli lepiej. Zyczymy powrotu do zdrowia.
|
|
Odpowiem Ci, chociaż, gdybyś był w minimalnym stopniu inteligentny, wyczytałbvys te informacje z prasy. Ostrą niewydolność oddechową leczą specjaliści anestezjologii i intensywnej terapii. W szpitalu zakaznym to oni, a nie lekarze chorób zakaznych podłaczaja/nadzorują pracę respiratorów lub ECMO. Skoro anstezjolog i inny personel został narazony na kontakt z chorym (brak informacji o możliwości narazenia - Włochy) - sami muszą poddać się kwarantannie lub leczniu. Zrozumiałes?
|
|
Biegunką to tam zagrażają, zwłaszcza na dziecięcym i to ostrą a nie przewlekłąRozumiem że w Bełżycach nie ma sprzętu i opieki medycznej dla niewydolnych oddechowo.To co tam leczą?Grypkę, anginkę i przewlekłą biegunkę. |
|
Witamy serdecznie jaśniepana roztropnego w naszym skromnym mieście. Dziękujemy, że nas jaśniepan roztropny zaszczycił.
|
|
Poza tym szpital zakazny na Staszica jest tym miejscem, do którego powinni trafiac wszyscy chorzy z podejrzeniem COVID. Z własnej inicjatywy i będąc przewożonymi. Przyjazd do szpitala w Bełżycach był kardynalnym błędem ze strony pacjenta. Chociażby daltego, że personel nie był przygotowany, bo NIE MÓGŁ BYĆ.
|
|
Ale fajno że się do Italii skoczyło. Potem ludzi odwiedziło, na studia poszło. Pacjent zero... zero potencjału intelektualnego.
|
|
Ale fajno że się do Italii skoczyło. Potem ludzi odwiedziło, na studia poszło. Pacjent zero... zero potencjału intelektualnego.A i tatulowi zafundował przejazd na bombach |
|
W Niedrzwicy to się dopiero zacznie. Średni czas wykluwania to 5 dni. Jeszcze we wtorek dyrektorka (pozytywnie zdiagnozowana na obecność) była w pracy w szkole, tak jak jej najmłodszy syn (też pozytywny). Przed wtorkiem zakupy, kościół itp. Od najbliższego weekendu będzie wysyp na skalę jakiego w Polsce jeszcze. Takie nasze małe Wuhan.
|
|
SKURWYSYŃSKIE KOMENTARZE.
KAŻDEGO MOŹE TO SPOTKAĆ.
DLACZEGO BYDLĘTA SĄ TAK WROGO NASTAWIENI DO INNYCH.
|
|
Po wyzdrowieniu o ile takie będzie mam nadzieję że prokurator zainteresuje się tym przypadkiem i pociągnie do odpowiedzialności karnej bezmyślną rodzinę o świadome zatajenie informacji o kontakcie z osobą przybyła z rejonu zakażonego i sformułuje zarzut narażenia kilkaset osób na utratę zdrowia lub życia. Z artykułów widać że było to świadome działanie.
|
|
Najgorsze jest to, że matka tego "kibica" co przywiózł Koronawirusa z Włoch i zaraził ojca, jest dyrektorką w szkole i prowadziła lekcje przez dwa tygodnie...
|
|
Dzieki tym ludziom żyje. A oni, niezabezpieczeni odpowiednio, bo to nie jest szpital zakzny, prawdopodobnie sa zarażeni. Sa na kwarantannie. Stać ny Cię było na takie poświecenie? Poza tym uważaj, co piszesz, bo obrażasz ludzi...Rozumiem że w Bełżycach nie ma sprzętu i opieki medycznej dla niewydolnych oddechowo.To co tam leczą?Grypkę, anginkę i przewlekłą biegunkę. |
|
SKURWYSYŃSKIE KOMENTARZE. KAŻDEGO MOŹE TO SPOTKAĆ. DLACZEGO BYDLĘTA SĄ TAK WROGO NASTAWIENI DO INNYCH.Chodzi o to, że każdego może spotkać przypadkiem, ale w sytuacji zagrożenia epidemiologicznego należałoby powstrzymać się od pewnych działań. Należy myśleć także o innych a nie tylko ja muszę, bo bilety kupione i szkoda nie polecieć. Jeszcze większy problem, to zatajenie w szpitalu informacji o podróży syna. Inaczej byś mówił, gdyby twoją rodzina przyjmowała go w szpitalu. Podróż do Włoch w ramach rozrywki w takiej sytuacji to głupota, ale świadome zatajenie informacji i narażenie przez to pracowników służby zdrowia na utratę zdrowia lub życia to już skur... |
|
Najgorsze jest to, że matka tego "kibica" co przywiózł Koronawirusa z Włoch i zaraził ojca, jest dyrektorką w szkole i prowadziła lekcje przez dwa tygodnie...Moim skromnym zdaniem ta kobieta nie ma już moralnego prawa do wykonywania swojego zawodu. Jako dyrektor szkoły powinna chronić powierzone jej pod opiekę dzieci przed ich własną głupotą i głupotą innych ludzi. A ona świadomie sprowadziła zagrożenie na wszystkie dzieci w szkole i na całe grono pedagogiczne. |
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|