Pasażerka samolotu do Lublina: Port w sam raz

nie wszystko zależy od umiejętności pilota -choć fakt bardzo dużo! tyle nie chce mi się rozprawiać na ten temat. w każdym razie jak sie nie znam to sie nie wypowiadam...pozdrawiam!

Totalny artykuł

Bardzo potrzebny i tworczy material. Gratulacje.

specjalista się odezwał

Jutro w cyklu "Dzień bez artykułu o lotnisku dniem straconym" relacja pani Jadzi z Ciecierzyna, która opowie nam swoje przeżycia z wizyty z lotniskowej toalecie.

Ten artykuł powinien być w Piano, tyle interesujących wiadomości

Musieli lądować wcześniej bo na kolejne kółko nad Lublinem nie było już paliwa. Dobrze ,że Pani dostała tylko 2 pytania ,większa ilość informacji rozwaliła by mi łeb.

hahaha...DW schodzi na psy? żenujący "artykuł

wywiad rzeka. a ile treści.... szaleństwo. pewnie cały skaład redaktorski nad tym majstersztykiem dziennikarskim pracował. chyba do nagrody jakiejś trzeba zgłośić ten artykuł.

Rad napisał:

Ten artykuł powinien być w Piano, tyle interesujących wiadomości

O, tak. Najlepiej, jakby informacja o dalszej płatnej części pojawiła się przed odpowiedzią na drugie pytanie

Pewnie chodziło o promocję lotniska . Ale dlaczego typowo marketingowy artykuł jest płatny?? Trochę brak logiki...hehe

przestałem czytać kurier bo tam w kółko artykuły typu: "Na osiedlu Czuby ktoś otruł dwa koty", "15km od Lubartowa samochód potrącił pieszego", "odnalazł się 15-to letni kundelek"... W związku z tym zacząłem czytac dziennikwschodni, ale widzę że to takie samo dziadostwo... Zapłacić pieniądze żeby przeczytać wypociny pasażerki o lotnisku... dramat!!! Dziadostwo i tyle!!!!

Jutro kolejna wstrząsająca relacja. Zapytaliśmy pasażerów pociągu z Wrocławia jak minęła jazda? - Pan Jacek z Wólki koło Lublina był zachwycony. Skład dotarl na dworzec o czasie. Nawet nie stał pod semaforem. Dworzec Lubelski nie jest za duży, ale dla Lublina w sam raz. Tym bardziej, że istnieje perspektywa dotarcia w okolice Wólki pociągiem bez przesiadki. Wystarczy, że wysiądzie się na Turystycznej. To bardzo dobrze, że wybudowano kilka stacji wokół Lublina, zachwyca się pan Jacek i zdradza nam, że zrobiłby większą niepodziankę żonie, która miała daleko do dworca a teraz ma blisko. Pan Jacek duże nadzieje wiąże z położonym nieopodal lotniskiem. Ma nadzieję, że już niedługo będzie mógł udać się do Wrocławia samolotem. Jak twierdzi nasz rozmówca taki lot to jego marzenie życia. Nie będzie musiał tułać się pociągami przez całą Polskę. Górą bliżej - powiedział filozoficznie i rzucił się w objęcia ukochanej małżonki, która utknęła w korku na nowej trasie "zielonej" i dopiero w tym momencie dotarła na dworzec. Jako redakcja mieliśmy szczęście. Gdyby nie te korki w mieście nasz rozmówca nie podzieliłby się z nami swoimi przemyśłeniami. (red DW)

co to za lotnisko jak dojechać do niego można tylko przez zagon buraków i kartofli.Brak oznaczenia dojazdu.Byłem tam 2 razy i myślę,że już nie skorzystam.Zdecydowanie wolę Rzeszów

pasażer napisał:

co to za lotnisko jak dojechać do niego można tylko przez zagon buraków i kartofli.Brak oznaczenia dojazdu.Byłem tam 2 razy i myślę,że już nie skorzystam.Zdecydowanie wolę Rzeszów

rozumiem ze byles palcem an mapie bo dojazd jest doskonale oznaczona w przeciwieństwie do modlina

Port Lotniczy Lublin z lokalizacją w poblżu Świdnika ( muszę tak napisać bo część świdniczan ma kompleksy z tytułu swego pochodzenia) to bardzo trafiona inwestycja! Nie bedę już musiał jeździc do Jasionki aby polecieć do Londka . Raz : oszcędności na paliwie, dwa oszczędność czasu! dziwi mnie tylko opieszałość służb lotniska jeśli chpodzi o odprawę bagazu po wylądowaniu samolotu. W soobotę po przylocie z Luton czekałem na bagaż i wyjście z terminala ok 40 minut ! Rekord opieszałości. ale pomomo tego jest ok!

Ale cepy (nie wszyscy) fajne komenty piszą.Dodaj do ulu. I przelej na papier (toaletowy)

redaktor napisał:

Jutro kolejna wstrząsająca relacja. Zapytaliśmy pasażerów pociągu z Wrocławia jak minęła jazda? - Pan Jacek z Wólki koło Lublina był zachwycony. Skład dotarl na dworzec o czasie. Nawet nie stał pod semaforem. Dworzec Lubelski nie jest za duży, ale dla Lublina w sam raz. Tym bardziej, że istnieje perspektywa dotarcia w okolice Wólki pociągiem bez przesiadki. Wystarczy, że wysiądzie się na Turystycznej. To bardzo dobrze, że wybudowano kilka stacji wokół Lublina, zachwyca się pan Jacek i zdradza nam, że zrobiłby większą niepodziankę żonie, która miała daleko do dworca a teraz ma blisko. Pan Jacek duże nadzieje wiąże z położonym nieopodal lotniskiem. Ma nadzieję, że już niedługo będzie mógł udać się do Wrocławia samolotem. Jak twierdzi nasz rozmówca taki lot to jego marzenie życia. Nie będzie musiał tułać się pociągami przez całą Polskę. Górą bliżej - powiedział filozoficznie i rzucił się w objęcia ukochanej małżonki, która utknęła w korku na nowej trasie "zielonej" i dopiero w tym momencie dotarła na dworzec. Jako redakcja mieliśmy szczęście. Gdyby nie te korki w mieście nasz rozmówca nie podzieliłby się z nami swoimi przemyśłeniami. (red DW)

Czytam dziennikwschodni nie z uwagi na "artykuły" państwa "redaktorów" tylko uwielbiam czytać komentarze pod ich "dziełami" (cudzysłowy są zamierzone). Muszę przyznać, że Twój komentarz rozbawił mnie do łez. Brawo za lekką rękę do pisania, polot i celny dowcip.

w "pobliżu świdnika" to jest Mełgiew lub Krępiec a lotnisko zlokalizowane jest w Świdniku